środa, 8 lipca 2020

Najstarsza kopalnia ochry w Ameryce

Oryginalny artykuł: Descubren en Quintana Roo la mina de ocre mas antigua de America

Badania zatopionych już dzisiaj systemów jaskiń na Półwyspie Jukatan (Meksyk) nadal dostarczają dowodów na obecność ludzi w tym regionie na przełomie plejstocenu i holocenu. Ostatnio uczeni z Kanady, Meksyku i USA opublikowali wyniki prac prowadzonych w trzech jaskiniach na wschodnim wybrzeżu stanu Quintana Roo: Camilo Mona, Monkey Dust i Sagitario z sekcją nazwaną La Mina. Wszystkie one znajdują się w odległości 8-10 km od Morza Karaibskiego. Archeolodzy i nurkowie natrafili tam na świadectwa wydobywania ochry w czasach prehistorycznych.

Wnętrze jaskini La Mina (fot. Sam Meacham, CINDAQ.A.C.SAS-INAH)
Jak podaje Roberto Junco Sánchez, chodzi o kontekst archeologiczny sprzed 12 000 – 10 000 lat i jest to najstarsza kopalnia czerwonej ochry na kontynencie amerykańskim. Już w 2017 roku, podczas pierwszej eksploracji tego systemu, nurkowie Fred Devos i Sam Meacham zauważyli przełamane na pół stalaktyty i stalagmity oraz ułożone w stosy kamienie służące jako znaczniki. Wszystko to świadczyło o działalności człowieka.

Nurek Christophe Le Maillot podczas badania jaskini
(fot. Sam Meacham, CINDAQ.A.C.SAS-INAH)
Uwagę badaczy zwróciły też ślady palonych ognisk i sadza na sklepieniu jaskini oraz liczne małe zagłębienia w ziemi, gdzie zachowały się resztki minerału, którym okazała się ochra. Do chwili obecnej nie natrafiono tam na szczątki ludzkie, ale znaleziono proste narzędzia.

Ślady działalności człowieka we wnętrzu jaskini
(fot. Sam Meacham, CINDAQ.A.C.SAS-INAH)
Wcześniej sugerowano, że ludzie udawali się do jaskiń po czystą wodę lub w celach rytualnych. Jaskinie służyły też jako czasowe schronienie przed drapieżnikami i jako miejsce pochówków. Teraz okazało się również, że wydobywano z nich ochrę, z której uzyskiwano naturalny pigment. Dzięki innym znaleziskom wiadomo, że pierwsi mieszkańcy kontynentu amerykańskiego wykorzystywali ochrę w praktykach grzebalnych, do wykonywania malowideł naskalnych oraz zdobienia przedmiotów i ciała. 

Jedno z zagłębień, z którego wydobywano ochrę
(fot. Sam Meacham, CINDAQ.A.C.SAS-INAH)
Roberto Junco Sánchez podkreśla, że projekt „La Mina” stanowi kontynuację projektu „Hoyo Negro” nie tylko ze względu na bliskie położenie geograficzne tych jaskiń, ale i uzupełniające się wzajemnie informacje. O ile odkrycie szkieletu Naia w jaskini Hoyo Negro dostarczyło danych na temat pochodzenia i ekspansji pierwszych Amerykanów, o tyle nowe znaleziska mówią nam, że groty stanowiły również miejsce wydobywania minerałów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz