czwartek, 29 maja 2014

Peruwiańskie Sanktuarium Leśne Pomac nową atrakcją turystyczną

Oryginalny artykuł: New tourist circuit to promote Peru's Pomac Forest area. Andina 27.05.2014.

Historyczne Sanktuarium Leśne Pomac w północno-peruwiańskim regionie Lambayeque ma się stać najważniejszą atrakcją turystyczną na północnym wybrzeżu kraju. Obszar chroniony znajduje się w parku narodowym Batán Grande - bogatym w zabytki archeologiczne rejonie położonym 20 km od Ferreńafe i 30 km od nadmorskiego miasta Chiclayo. Znajduje w nim schronienie wiele gatunków roślin i zwierząt; w obszarze chronionym odnotowano 70 gatunków ptaków, 7 gatunków ssaków oraz 9 gatunków gadów. Na terenie sanktuarium znajduje się także 36 piramid kultury Sican, która zamieszkiwała północne wybrzeże Peru w latach 750-1375 n.e, gdzie archeolodzy dokonali jednych z najwspanialszych odkryć w Peru.

Leśne Sanktuarium Historyczne w Pomac w Peru
Złote puchary kultury Sican z IX-XI w. n.e. znalezione w Lambayeque, obecnie w Metropolitan Museum w Nowym Jorku (fot. Wikimedia Commons)



wtorek, 27 maja 2014

Badacze układają w całość fragmenty malowidła w El Tajin (stan Veracruz, Meksyk)

Oryginalny artykuł: Arman rompecabezas de un mural en El Tajin

W Budowli 40 w El Tajín (stan Veracruz, Meksyk), na głębokości około czterech metrów, archeolodzy natrafili na ponad osiem tysięcy fragmentów prekolumbijskiego malowidła ściennego. Około 980 r. n.e. malowidło zostało usunięte z murów przez mieszkańców El Tajín, zniszczone i wraz z ziemią, kamieniami i potłuczoną ceramiką posłużyło jako materiał wypełniający podczas kolejnego etapu konstrukcyjnego i powiększania rozmiarów budowli. Jak podkreśla Arturo Pascual Soto z UNAM (Universidad Nacional Autónoma de México), odkrycie ma duże znaczenie, gdyż o ile malowidła zachowały się również na ścianach innych budowli w El Tajín, to bardzo rzadko zdarza się, aby były one oddzielane od murów i rozbijane na kawałki. Prace nad wykopaniem fragmentów trwają od trzech lat i odzyskanie pozostałej części malowidła zajmie jeszcze co najmniej dwa lata.

Fragment malowidła z Budowli 40El Tajín (fot. Excelsior)

niedziela, 25 maja 2014

Mikroby z koprolitów sprzed 1500 lat potwierdzają teorie archeologiczne

Oryginalny artykuł: Microbes from 1,500-year-old feces support archeological theories. Phys.org 20.05.2014.

Dzięki badaniom bakterii i grzybów znalezionych w skamieniałych odchodach mikrobiologowie mogą dostarczyć dowodów na poparcie hipotez archeologicznych odnośnie kultur, które zamieszkiwały Karaiby 1500 lat temu. Według Jessiki Rivera-Perez z University of Puerto Rico, która zaprezentowała wyniki badań, chociaż koprolity są często badane, nigdy nie były używane do określenia przynależności etnicznej i rozróżnienia między dwiema wymarłymi kulturami. Dzięki zbadaniu DNA zachowanego w skamieniałych odchodach z dwóch dawnych rdzennych kultur, badaczom udało się określić populacje bakterii i grzybów charakterystyczne dla każdej kultury oraz prawdopodobną dietę ich członków. Zdaniem Rivera-Perez badania paleomikrobiomu koprolitów potwierdzają hipotezę o zróżnicowanym pochodzeniu kultur karaibskich i dostarczają istotnych informacji na temat migracji dawnych populacji w regionie Karaibów.

Koprolity (skamieniałe odchody) sprzed 1500 lat odkryte w Vieques w Portoryko (fot.  Centrum Badań Archeologicznych na Uniwersytecie Portoryko w Rio Piedras)

sobota, 24 maja 2014

Inkascy smakosze chronili wydmy

Oryginalny artykuł: Study indicates Spanish conquest of Peru may have resulted in changes to coastal shoreline. Phys.org 20.05.2014.

Badania pary badaczy z University of Maine sugerują, że północne wybrzeże Peru uległo znaczącym zmianom w związku ze zmianami populacyjnymi w rezultacie hiszpańskiej konkwisty w XVI w. W artykule opublikowanym w Proceedings of the National Academy of Sciences Daniel Belknap i Daniel Sandweiss opisują badania, które przeprowadzili w tym rejonie, pokazujące, że Inkowie żyjący na wybrzeżu przed przybyciem Hiszpanów sprzyjali - być może nieumyślnie - utrzymaniu piaszczystych wałów przez rozrzucanie muszli mięczaków. Po ich odejściu niektóre z piaszczystych wałów zniknęły zdmuchnięte przez wiatr.


Wykop testowy na wydmie J (fot. PNAS)

piątek, 23 maja 2014

Nowe odkrycia i badania na peruwiańskiej ziemi

W kwietniu tego roku rozpoczęto prace w rejonie Chaquira, w dystrykcie Piura. Kierująca projektem archeolog María Elena Paredes podaje, że skupiono się na dwóch wykopach w Huaca Tallán, które to miejsce było wielokrotnie rabowane, a w ostatnich latach bardzo zaśmiecone przez okolicznych mieszkańców. W pierwszym wykopie natrafiono na mury z adobe (cegły suszonej na słońcu) o szerokości 0,90 metra i długości 4,30 metra, oddzielające dwa pomieszczenia, wewnętrzne i zewnętrzne. Drugi wykop odsłonił natomiast budowlę o podstawie prostokątnej, wykorzystywaną w dwóch okresach. W oparciu o znalezione naczynia ozdobione różnymi wzorami, przybory do polerowania ceramiki i inne przedmioty, uczeni uznali, że był to ośrodek kultury Tallán, stanowiący ważne centrum administracyjne. Sama budowla natomiast była wielkim magazynem, w którym przechowywano kukurydzę, bawełnę i inne produkty pochodzące z okolicznych ziem. Kultura Tallán obejmowała grupy etniczne, które w czasach prekolumbijskich zamieszkiwały przybrzeżne tereny obecnego dystryktu Piura. Ludność ta zajmowała się głównie rolnictwem, rybołówstwem i wymianą handlową. Swoje ośrodki założyli w latach 1000 – 1200 n.e.

Pozostałości budowli kultury Tallán (fot. El Comercio)

środa, 21 maja 2014

W Argentynie znaleziono gigantycznego dinozaura

Oryginalny artykuł: Fossils of 'largest' dinosaur found in Argentina. Phys.org 17.05.2014.

W południowej Argentynie paleontolodzy odkryli szczątki prawdopodobnie największego dinozaura, jaki kiedykolwiek stąpał po Ziemi, oraz duży zbiór innych skamielin, które mogą rzucić światło na prehistorię. Uważa się, że jest to nowy gatunek tytanozaura - zauropoda z długą szyją i długim ogonem, który chodził na czterech nogach, żył około 90 milionów lat temu w okresie kredy, był prawdopodobnie roślinożerny, ważył około 100 ton i miał 40 m długości. (Poprzedni rekordzista o dł. ciała 36,6 m także pochodzi z Argentyny i nosi wdzięczną nazwę argentynozaur.) Nowy gatunek nie ma na razie nazwy.

Znaleziono także kości co najmniej sześciu innych dinozaurów, około 60 zębów, z których 57 należy do mięsożernego tyranotytana - jednego z największych znanych teropodów (dwunożnych dinozaurów) i padlinożerców. Oprócz szczątków zwierząt znaleziono odciski liści i łodyg, co pomoże naukowcom odtworzyć ówczesny ekosystem.

Kość udowa dinozaura znalezionego w Rawson w prowincji Chubut w porównaniu ze wzrostem mężczyzny (fot. Museo Paleontologico Egidio Feruglio) 


poniedziałek, 19 maja 2014

Zatopiona grota Hoyo Negro (stan Quintana Roo, Meksyk) stanowi prawdziwą kapsułę czasu

Oryginalny artykuł: Encuentran en Hoyo Negro nuevas posibilidades para estudiar el origen del hombre americano

Przez ostatnie trzy lata specjaliści z Meksyku, USA i Kanady prowadzili dokładne badania ludzkiego szkieletu, odkrytego w zatopionej grocie Hoyo Negro na terenie meksykańskiego stanu Quintana Roo. Analizy laboratoryjne, przeprowadzone w USA i Kanadzie dowodzą, że szkielet pochodzi sprzed 12-13 tysięcy lat i stanowi najbardziej kompletny i genetycznie nietknięty szkielet znaleziony w Ameryce. Grota Hoyo Negro została zatopiona po ostatnim zlodowaceniu, które zakończyło się około 10 000 lat temu. Są to najstarsze szczątki zlokalizowane w Nowym Świecie. Szkielet należał do młodej dziewczyny, zmarłej w wieku 15-16 lat, nazwanej przez uczonych „Dziewczyną z Hoyo Negro” lub „Naia”. Badania prowadzone są w ramach Projektu Archeologii Podwodnej Hoyo Negro, Tulum, Quintana Roo, w którym uczestniczą: Pilar Luna Erreguerena (specjalistka od archeologii podwodnej INAH w Meksyku), James C. Chatters (światowej sławy antropolog i paleontolog z Applied Paleoscience and Direct AMS, znany dzięki odkryciu i badaniom tzw. Człowieka z Kennewick), Dominique Risollo (archeolog z Instytutu Waitt), Alberto Nava Blank i Roberto Chávez Arce (członkowie Projektu Speleologicznego Tulum – PET). Poza Narodowym Instytutem Antropologii i Historii (INAH), cennego wsparcia udzielili, między innymi: National Geographic Society, Instytut Waitt, Archaeological Institute of America i National Science Foundation. Współpracowano także z archeolog Adrianą Velázquez Morlet, dyrektorem Centrum INAH w Quintana Roo.

Grota Hoyo Negro (stan Quintana Roo, Meksyk) (fot.Roberto Chávez Arce, INAH)

niedziela, 18 maja 2014

Zaklinacze gradowych chmur

Oryginalny artykuł: Conjuradores de tormentas

W rejonie Sierra de Texcoco, gdzie leżą wioski: San Pueblo Totolapan, San Jerónimo Amanalco, Santa María Tecuanulco, Santa Catarina del Monte i San Pablo Ixayoc, niektóre miejscowe wspólnoty nahua nadal zachowują język swych przodków i pomimo bliskości - zaledwie 40 km od nowoczesnego miasta Meksyk – odprawiają sięgające czasów prekolumbijskich rytuały, związane z obserwacjami przyrody i zjawisk atmosferycznych, które to obserwacje kształtowały w dawnej Mezoameryce idee i sposób postrzegania świata.

David Lorente y Fernández, etnolog z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii w Meksyku, poświęcił wiele czasu wspólnotom nahua i rytuałom odprawianym przez tak zwanych graniceros, którzy kontrolują pogodę i są pośrednikami pomiędzy mieszkańcami wioski a żyjącymi w ukryciu, niewidzialnymi istotami ahuaques, sprowadzającymi deszcze oraz wywołującymi błyskawice i pioruny. Jak podaje badacz, w regionie nahua nie obchodzi się żadnych ceremonii związanych z równonocą wiosenną, gdyż dla miejscowej ludności najważniejszy jest okres pomiędzy 3 maja – gdy kieruje się do ahuaques prośby o deszcz – a  1 listopada, kiedy to dziękuje się za opady, które zapewniły udane zbiory. Rytuały są odprawiane wśród ruin dawnej świątyni Mexików, wzniesionej na pobliskim wzgórzu Monte Tláloc, gdzie w czasach prekolumbijskich odbywały się ceremonie związane z kultem boga deszczu, przypadające – według naszego kalendarza – w ostatnich dniach kwietnia.

Wzgórze Monte Tláloc (fot. David Lorente y Fernández, INAH)  

sobota, 17 maja 2014

Nowy kopiec w Poverty Point

Oryginalny artykuł: Archaeologist discovers new mound at Poverty Point. The News Star 9.05.2014.

Podczas prac badawczych w roku 2011 archeolog Diana Greenlee natrafiła na coś, co jej zdaniem mogło być nieodkrytym dotychczas kopcem, wzniesionym przez prehistorycznych mieszkańców Poverty Point. Dalsze badania wykazały, że miała rację i Poverty Point  zyskało nową atrakcję - ukryty głęboko w lesie Kopiec F, który wcześniej umknął uwadze archeologów z powodu swoich niedużych rozmiarów (ok. 1,5 m wysokości) oraz położenia w mało uczęszczanym i gęsto zalesionym rejonie. Wstępne badania wskazują, że kopiec został wzniesiony po roku 1280 p.n.e., więc - zdaniem Greenlee - było to prawdopodobnie jedno z ostatnich dzieł mieszkańców Poverty Point.

Według strażnika parku Poverty Point Davida Griffinga dotychczas zostało przebadane zaledwie 1% stanowiska, więc Poverty Point może kryć jeszcze wiele niespodzianek.  Stanowisko obejmuje ponad 400 akrów powierzchni i jest uważane za jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych na kontynencie amerykańskim, ponieważ na jego terenie znajdują się ziemne budowle datowane na 1700-1100 p.n.e. Planowane są dodatkowe prace archeologiczne, w tym badania gleby i wykopaliska, aby określić przeznaczenie Kopca F.

Mapa stanowiska archeologicznego Poverty Point jeszcze bez kopca F (rys. Wikimedia Commons)

czwartek, 15 maja 2014

Mummy Lake (stan Kolorado, USA) służyło dawnym ceremoniom

Oryginalny artykuł: Mummy Lake used for rituals, not water storage

W Parku Narodowym Mesa Verde w stanie Kolorado wznosi się długa budowla sprzed 1000 lat, którą wcześniej uważano za zbiornik wody, wykorzystywany przez dawnych Indian Pueblo. Najnowsze badania wskazują jednak, że miała ona zupełnie inne przeznaczenie, a tak zwane Mummy Lake („Jezioro Mumii”, które nie jest prawdziwym jeziorem i nie miało nic wspólnego z mumiami) służyło dawnym ceremoniom. Mummy Lake to okrągłe zagłębienie terenu o średnicy 27,5 metra i głębokości 6.65 metra. W 1917 roku, amerykański przyrodnik Jesse Walter Fewkes uznał je za dawny zbiornik wodny. Prowadzone później prace podtrzymywały ten pogląd, a w 2006 roku budowlę nazwano „Zbiornikiem Far View”, gdzie Far View odnosi się do kompleksu archeologicznego, znajdującego się w południowej części pasma górskiego Chapin Mesa.

Budowle kompleksu archeologicznego w Chapin Mesa (fot. Larry Benson)
W ostatnim czasie uczeni przeprowadzili dokładne badania hydrologiczne, topograficzne i klimatyczne związane z Mummy Lake i obszarem otaczającym klif. Na ich podstawie wywnioskowali, że zagłębienie terenu wcale nie służyło gromadzeniu i rozprowadzaniu wody. Kierujący pracami Larry Benson z Uniwersytetu w Kolorado podkreśla, że w przypadku Mummy Lake podstawowym problemem jest jego położenie na grani. Trudno bowiem uwierzyć, że rdzenni Amerykanie, znający krajobraz i potrzebujący wody, zdecydowaliby się na zbudowanie zbiornika w takim miejscu.

Mummy Lake w Parku Narodowym Mesa Verde (fot. Carl Bowser)

wtorek, 13 maja 2014

Noh Kah - porośnięte dżunglą miasto Majów w stanie Quintana Roo


Dla mieszkańców gminy Botes-Rovirosa w stanie Quintana Roo (Meksyk), tak zwany El Paredón – mur wzniesiony z kamiennych bloków, oplecionych długimi lianami, stanowił wyraźne świadectwo dawnego, pochłoniętego przez dżunglę miasta Majów. Jak ustalili archeolodzy z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH), dżungla rzeczywiście kryje ruiny majańskiego ośrodka, zajmującego obszar ponad 34 hektarów. Okoliczna ludność nazwała je Noh Kah – „Wielkie Miasto”.

Budowla 1 w grupie El Paredón (fot. projekt Noh Kah, INAH)
Od dwóch lat specjaliści ENAH (Escuela Nacional de Antropología e Historia), we współpracy z Centrum INAH w Quintana Roo, zbierają pozostałości ceramiki, a przede wszystkim przygotowują mapę dawnego miasta, co jest nie lada wyzwaniem. Grupa archeologów, wśród nich Araceli Vázquez Villegas, Luis Antonio Torres i kilku studentów, muszą stawić czoła bujnej dżungli, która utrudnia zlokalizowanie dawnych budowli. Rozpoznanie terenu jest zatem obecnie zadaniem priorytetowym i pozwoli określić dokładne współrzędne. W tym celu wykorzystuje się również zdjęcia lotnicze.

Mapa kompleksu architektonicznego El Pich w Noh Kah (fot. Projekt Noh Kah, INAH)

poniedziałek, 12 maja 2014

Zagadkowe geoglify w Dolinie Chincha (Peru)

Oryginalne artykuły: Ancient desert glyphs pointed way fairgrounds

Oglądane z góry kamienie rozsypane w Dolinie Chincha w Peru wydają się na pierwszy rzut oka niepozorne, ale na pustyni tworzą linie, które ciągną się aż po horyzont. Okazuje się, że wyznaczone linie były przypuszczalnie dawnymi znakami, utworzonymi przez przedstawicieli kultury Paracas, zamieszkujących te ziemie ponad 2000 lat temu. Tak wytyczony szlak prowadził ludzi przez pustynię do miejsca spotkania w dniu przesilenia zimowego, które w Ameryce Południowej przypada w czerwcu.

Kultura Paracas kwitła na ziemiach południowego Peru w latach 800 – 100 p.n.e. i bezpośrednio poprzedzała kulturę Nazca, która zasłynęła ze swych linii, będących niekiedy prawdziwymi dziełami sztuki i przedstawiających najróżniejsze zwierzęta, od ptaków po małpy. Archeolodzy nazywają tego typu linie geoglifami, niezależnie od tego czy stanowiły formę artystyczną czy też służyły celom praktycznym. Jak wyjaśnia Charles Stanish, archeolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, również kultura Paracas pozostawiła po sobie dwa typy geoglifów w Dolinie Chincha. Usuwając ciemniejszą glebę pustyni pokrywającą jaśniejsze warstwy wapienia, dawni mieszkańcy utworzyli białe linie, które są widoczne z dużej odległości. Łatwo mogli je dostrzec ludzie z okolicznych wzgórz, wędrujący przez pustynię, a gdy juz dotarli do szczególnie zaznaczonych miejsc, wówczas pojawiały się geoglify innego rodzaju, a pozornie rozrzucone kamienie nabierały określonej formy i tworzyły nowe linie ciągnące się w stronę horyzontu.

Wytyczony szlak prowadzący do miejsca obserwacji zachodu słońca w dniu przesilenia 21 czerwca
(fot. Charles Stanish)

sobota, 10 maja 2014

Warsztat sprzed 13,5 tys. lat odkryty w lesie w Idaho

Oryginalny artykuł: 13,500-Year-Old Tool-Making Site Uncovered in Idaho Forest. Western Digs 8.05.2014.

Na lesistym brzegu rzeki North Fork Clearwater w stanie Idaho (płn-zach. USA) archeolodzy znaleźli narzędzia i kamienne odłamki (debitaż) sprzed 13,5 tys. lat. Artefakty znajdowały się w warstwie gleby zawierającej węgiel drzewny, który został datowany metodą radiowęglową na 13740-13490 lat. Ponadto kilka warstw powyżej badacze znaleźli 19 kamiennych grotów wykonanych w technologii Western Stemmed. z których najstarszy jest datowany na nieco ponad 11 tys. lat. Badacze uważają, że nie była to stale zamieszkana wioska, ale obóz, w którym myśliwi-zbieracze zatrzymywali się okresowo. Analiza artefaktów pokazała, że polowali na króliki i prowadzili wymianę handlową z odległymi rejonami. 



Kamienne groty z Kelly Forks. Rozmaitość grotów znalezionych w Kelly Forks ilustruje ponad 13 tys. ludzkiej obecności, w tym: grot Goshen z północy Wielkich Równin (drugi od lewej) i najstarszy z tradycji Western Stemmed (trzeci od lewej) (fot. Laura Longstaff)

piątek, 9 maja 2014

Papryka chili udomowiona na środkowym wschodzie Meksyku

Oryginalny artykuł: Birthplace of the domesticated chili pepper identified in Mexico. Phys.org 18.04.2014

Papryka chili została udomowiona w środkowo-wschodnim Meksyku - donosi międzynarodowy zespół badaczy pod kierownictwem botanika z University of California, Davis. Wyniki badań prowadzonych na czterech płaszczyznach - lingwistycznej, ekologicznej, archeologicznej i genetycznej - wskazują na region rozciągający się od południowych krańców stanu Puebla i północnych Oaxaca do południowo-wschodniego Veracruz i znajduje się bardziej na południe niż dotychczas sądzono. Jest on również inny niż zaproponowana lokalizacja dla fasoli i kukurydzy, które prawdopodobnie zostały udomowione w zachodnim Meksyku. Wyniki badań zostały opublikowane 21 kwietnia w internetowym wydaniu Proceedings of National Academy of Sciences w serii publikacji na temat udomowienia zwierząt i roślin.

Papryczki chili - jedna z najważniejszych roślin przyprawowych świata na bazarze Mercat de la Boqueria w Barcelonie (fot. Wikimedia Commons)

czwartek, 8 maja 2014

Nowe inskrypcje z Naachtun odsłaniają nieznaną historię miasta

Oryginalny artykuł:  Nuevos desciframientos epigraficos revelan la historia desconocida de Naachtun

Najnowszy sezon prac wykopaliskowych w Naachtun (Petén, Gwatemala), prowadzonych przez grupę archeologów z Francji i Gwatemali, okazał się bardzo owocny, gdyż zarejestrowano i odczytano teksty glificzne wyrzeźbione na kamiennych zabytkach. Badania prowadzone w Naachtun w 2014 roku i wspieranie przez Ministerstwo Kultury i Sportu w Gwatemali pozwoliły potwierdzić, że miasto to było stolicą ważnego w okresie klasycznym królestwa, które posługiwało się glifem-emblematem z wizerunkiem „Nietoperza”.

Nowa stela odkryta w Naachtun
(źródło: Ministerio de Cultura y Deportes, Gwatemala)

środa, 7 maja 2014

Rezultaty badań nietkniętego grobowca, odkrytego na południu stanu Zacatecas (Meksyk)

Oryginalny artykuł: Registran tumba de tiro inalterada en el sur de Zacatecas

Już od połowy XX wieku przypuszczano, że dawni mieszkańcy ziem południowego stanu Zacatecas (Meksyk) mogli być związani z tradycją kulturową znaną jako Tumbas de Tiro, jednak pełne potwierdzenie takiej tezy stało się możliwe dopiero dzięki pracom wykopaliskowym, prowadzonym w rejonie Valparaíso przez Narodowy Instytut Antropologii i Historii. Podczas budowy drogi asfaltowej prowadzącej do miejscowości La Florida, grupa archeologów pod kierunkiem Laury Solar Valverde z Centrum INAH w Zacatecas odkryła w 2009 roku komnatę grobową, która – w przeciwieństwie do innych, zarejestrowanych w tym rejonie grobów szybowych – pozostawała nietknięta przez co najmniej 1600 lat. Rezultaty badań zostały przedstawione przez Laurę Solar dopiero w kwietniu bieżącego roku.

Szczątki  ludzkie znalezione pod warstwami ziemi
(fot. Projekt Archeologiczny Cerro del Teul / INAH)

wtorek, 6 maja 2014

Odkrycia w Angamuco poszerzają wiedzę na temat Tarasków

Oryginalny artykuł: Colorado State University archaeologists' team discovers cemetery in Mexican city

Na terenie Angamuco, zamieszkiwanego w czasach prekolumbijskich przez kulturę Tarasków (znanych jako Purépecha) i leżącego na ziemiach zachodniego Meksyku, archeolodzy odkryli cmentarz pochodzący z późnego okresu postklasycznego (lata 1000–1520 n.e.). Grupa badaczy, którą kieruje Chris Fisher, profesor antropologii z Colorado State University, natrafiła na 37 kompletnych szkieletów ludzkich i ponad 20 zachowanych jedynie częściowo. Wśród osób złożonych w grobach były niemowlęta, dzieci i dorośli, kobiety i mężczyźni. Odkrycie ma zatem ogromne znaczenie, gdyż stanowiąc reprezentatywną próbkę populacji umożliwia dokładne badania i pozwala zmienić dotychczasowe poglądy na temat kultury Tarasków i zamieszkiwanych przez nich ziem.

Profesor Chris Fisher podczas wykopalisk w Angamuco (fot. Chris Fisher)
Jednym z ciekawszych znalezisk są wykonane z miedzi i brązu grzechotki, które nadal wydają dźwięki jak w dawnych czasach. W grobowcach natrafiono tez na naczynia ceramiczne i chociaż ich zawartość jest obecnie systematycznie analizowana, to co najmniej jedno z nich zawierało szczątki małej ryby.
 
Ceramika Tarasków (Narodowe Muzeum Antropologii w mieście Meksyk)

niedziela, 4 maja 2014

Kalifornijczyk sprzed 3800 lat chorował na akromegalię

Oryginalny artykuł: Earliest Evidence of Gigantism-Like Disease Found in 3,800-Year-Old California Skeleton. Western Digs 24.03.2014.

Szczątki mężczyzny pochowanego 3800 lat temu w bogato wyposażonym grobowcu w Kalifornii noszą ślady choroby, która mogła być przyczyną śmierci: wystające łuki brwiowe, kwadratową szczękę, masywne kości nóg i rąk oraz zaburzenia wzrostu uzębienia. Według najnowszych badań prehistorycznego szkieletu są to objawy akromegalii - rzadkiego schorzenia układu hormonalnego, podobnego do gigantyzmu.

Czaszka mężczyzny znaleziona na stanowisku znanym jako pochówek 37 nosi wyraźne ślady akromegalii. Czarna strzałka pod prawym oczodołem wskazuje ząb, który wyrósł prawie pod nosem. (fot. Eric Bartelink/Phoebe Hearst Museum)


sobota, 3 maja 2014

Pięć tysięcy lat walk w Kalifornii


Najnowsze badania archeologiczne obejmujące okres od 3000 r. p.n.e. do czasów historycznych wykazały, że mieszkańcy środkowej Kalifornii regularnie angażowali się w sporadyczne, ale okresowo poważne akty przemocy. Antropolodzy skatalogowali ślady znalezione w pochówkach pomiędzy Sierra Nevada a zatoką San Francisco i stwierdzili, że szczątki noszą ślady urazów od broni ostrej (strzałki, strzały, oszczepy), tępej (rozbite czaszki) oraz członkowania (zbieranie części ciała jako trofeum). Ponadto po 13 latach zbierania danych badacze zidentyfikowali okresy nasilenia przemocy, napędzane przez czynniki takie jak rywalizacja o terytorium, stres związany ze zmianami klimatycznymi oraz przybycie Europejczyków.

Szczątki ludzkie znalezione w hrabstwie Contra Costa w Kalifornii zawierające grot wbity w kość (fot. Randy Wiberg)

piątek, 2 maja 2014

Paleoindianie budowali pułapki do polowania na karibu w małych grupach

Oryginalny artykuł: Prehistoric caribou hunting structure discovered beneath Lake Huron. Phys.org 28.04.2014.

Na dnie jeziora archeologowie odkryli dowody na prehistoryczne polowania na karibu, zyskując niespotykany dotąd wgląd w organizację społeczną najwcześniejszych mieszkańców regionu Wielkich Jezior. Artykuł opisujący szczegółowo znalezioną na dnie jeziora Huron pułapkę do nagonki na karibu sprzed 9 tysięcy lat ukazało się w Proceedings of the National Academy of Sciences.

Drop 45 Drive Lane. (A) Plan pokazujący główne elementy topograficzne oraz wzniesione przez ludzi. Czarne kropki reprezentują położenie kamieni tworzących główną alejkę. Czatownie dla myśliwych zostały opisane (blind). Wzniesione brukowane powierzchnie na północ i zachód od alejki znajdują sie 1-2 m wyżej od podłoża skalnego, na którym umieszczono kamienie tworzące alejkę. Plan został opracowany na podstawie obrazu akustycznego. (B) Akustyczny obraz alejki stanowiący mozaikę obrazów z sonaru.  Jasne obiekty to kamienie, które silnie odbijają sygnały akustyczne, ciemne to akustyczne cienie (fot.  University of Michigan)

czwartek, 1 maja 2014

Nowe fotografie majańskich artefaktów z jadeitu

Fotogaleria "Jadeit Majów"  została powiększona o około 100 nowych zdjęć. Jest kilka jadeitowych masek, a przede wszystkim dużo najróżniejszych drobnych przedmiotów (m.in. zawieszki, plakietki, paciorki, naszyjniki), znalezionych w grobowcach i depozytach ofiarnych na terenie stanowisk archeologicznych Majów w Meksyku.


  
Jadeitowe ozdoby Majów
(El Gran Museo del Mundo Maya de Mérida (Mérida, Meksyk)