Oryginalny artykuł: From Stone Darts to Dismembered Bodies, New Study Reveals 5,000 Years of Violence in Central California. Western Digs 28.04.2014.
Najnowsze badania archeologiczne obejmujące okres od 3000 r. p.n.e. do czasów historycznych wykazały, że mieszkańcy środkowej Kalifornii regularnie angażowali się w sporadyczne, ale okresowo poważne akty przemocy. Antropolodzy skatalogowali ślady znalezione w pochówkach pomiędzy Sierra Nevada a zatoką San Francisco i stwierdzili, że szczątki noszą ślady urazów od broni ostrej (strzałki, strzały, oszczepy), tępej (rozbite czaszki) oraz członkowania (zbieranie części ciała jako trofeum). Ponadto po 13 latach zbierania danych badacze zidentyfikowali okresy nasilenia przemocy, napędzane przez czynniki takie jak rywalizacja o terytorium, stres związany ze zmianami klimatycznymi oraz przybycie Europejczyków.
Szczątki ludzkie znalezione w hrabstwie Contra Costa w Kalifornii zawierające grot wbity w kość (fot. Randy Wiberg) |
Dane obejmujące 16820 pochówków z 329 stanowisk należących do 13 różnych grup etnicznych pokazują, że najpowszechniejszy typ przemocy to urazy spowodowane przez groty oszczepów i strzał, które znaleziono w 7,2% ze zbadanych szkieletów. Kolejne 4,3% to urazy głowy spowodowane tępym narzędziem. Niecałe 1% nosi ślady rozczłonkowania, gdzie kończyny, skalpy czy głowy zostały usunięte po śmierci.
Zdaniem dra Terry'ego Jonesa, antropologa z uniwersytetu California Polytechnic i współautora projektu, te ponure ustalenia ilustrują okresowe konflikty, które miały miejsce wśród prehistorycznych grup w odpowiedzi na okoliczności historyczne, środowiskowe czy społeczne. Badania archeologiczne jasno pokazują, że prehistoryczna Kalifornia nie była wolnym od przemocy rajem.
Jones i jego kolega i współautor Al Schwitalla, początkowo chcieli określić, czy wzrost przemocy miał związek z długotrwałą serią susz znaną jako średniowieczna anomalia klimatyczna, trwającą od ok. 800-1350 n.e. Zdaniem Jonesa znaleziono dowody na reakcję na susze w postaci załamania kontaktów handlowych, zmian w diecie i zmian w praktykach osadniczych w środkowej Kalifornii.
Naczynie z ludzkiej czaszki znalezione w hrabstwie Contra Costa w Kalifornii (fot. Al Schwitalla) |
Chociaż zmiany klimatyczne z dużym prawdopodobieństwem miały wpływ na prehistoryczne konflikty w regionie, jednak wyniki badań ujawniły dwa okresy nasilenia aktów przemocy niezwiązane bezpośrednio ze zmianami klimatycznymi: pierwszy przypada na okres przed suszami, a drugi po suszach. Pierwszy, niezwykle makabryczny epizod obejmuje lata 500 p.n.e. - 420 n.e., kiedy członkowanie i zbieranie trofeów osiągnęło apogeum. Jednak ponieważ tylko około 2% pochówków z tego okresu zawiera rozczłonkowane szczątki, autorzy doszli do wniosku, że nie był to zwyczaj szeroko rozpowszechniony, tym niemniej stanowił on element strategii najazdu, zemsty i okaleczenia w celu zastraszenia wrogów.
W tym wczesnym okresie pojawia się także znaczny wzrost w ilości urazów od grotów, co zbiega się w czasie z rozpowszechnieniem miotacza oszczepów znanego atlatl.
Ten tysiącletni okres był zdaniem autorów niezwykle burzliwy w całej Kalifornii, ponieważ wiele grup myśliwych-zbieraczy migrowało na nowe tereny, a kolejne grupy przybywały ze wschodu. Zdaniem Jonesa szczególnie gorącą strefą był w tym okresie rejon zatoki San Francisco, gdzie kilka kultur - grupy Windmiller, Early Bay i Berkeley - próbowało zdefiniować swoje granice w sposób "nie do końca pokojowy". Tak więc ten okres wzmożonej przemocy wydaje się mieć podłoże etniczne w odpowiedzi na napływ nowych ludów.
Drugi skok w ilości aktów przemocy widocznych w szczątkach ludzkich miał miejsce we wczesnym okresie historycznym w latach 1720-1899. Urazy od ostrych grotów były tu dużo częstsze niż w innych okresach - ok. 10% próbki. Zdaniem badaczy jest to skutek pojawienia się nowej technologii - łuku i strzał. Wcześniejsze badania sugerowały, że łuk i strzały przybyły do środkowej Kalifornii ze wschodu, być może ok. 1200 r. n.e., ale prawdopodobnie minęły stulecia, zanim weszły do powszechnego użytku.
Satanta "Biały Niedźwiedź", wielki wojownik i ostatni wódz ludu Kiowa zmarły w 1878 r. (fot. Wikimedia Commons) |
Jednak zdaniem Jonesa ten drugi skok w ilości aktów przemocy był z pewnością napędzany przez przybycie Europejczyków, których kolonie rosły w siłę w XVII i XVIII w. Oprócz bezpośredniej konfrontacji z kolonizatorami przybycie Europejczyków z pewnością zapoczątkowało lawinę konfliktów wśród rdzennych plemion, w miarę jak kolejne grupy migrowały, aby uciec przed przemocą, chorobami i niepokojami społecznymi z tym związanymi. Częstotliwość urazów od grotów w tym okresie jest szczególnie wysoka u stóp gór Sierra Nevada, osiągając blisko 25% w pochówkach z tego rejonu.
Badacze zauważają także, że w całym okresie 5000 lat ślady przemocy były prawie zawsze częstsze w szczątkach mężczyzn niż kobiet, z godnym uwagi wyjątkiem urazów na skutek uderzenia tępym narzędziem. Według Jonesa kobiety czasem brały udział w walce z sąsiednimi plemionami i kolonizatorami, chociaż o wiele rzadziej niż mężczyźni. Odsetek urazów głowy był tylko nieznacznie niższy u kobiet niż u mężczyzn - 4% u kobiet i 5.5% u mężczyzn, co potwierdza liczne historyczne przekazy o kobietach chwytających za broń u Indian z plemion Miwok, Ohlone (Costanoan) i Patwin.
Razem wzięte wyniki badań zdaniem Jonesa przestawiają obraz okresowych wybuchów przemocy wśród prehistorycznych rdzennych grup zamieszkujących środkową Kalifornię, a nie długofalowy trend wzrostowy, choć przemoc zawsze była obecna i z całą pewnością Kalifornia nie była idyllicznym rajem. Oczywiste jest także, że prehistoryczna Kalifornia była zamieszkana przez inteligentnych, uzdolnionych i anatomicznie współczesnych ludzi, którzy nie byli dzikusami, ale ludźmi ulegającymi takim samym uczuciom i zachowaniom jak inne grupy.
Jones, Schwitalla i ich współpracownicy szczegółowo opisują swoje badania w Journal of Anthropological Archaeology.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz