czwartek, 14 kwietnia 2016

Prekolumbijska metoda ochrony budowli przed trzęsieniem ziemi

Oryginalny artykuł: Descubren un sistema anti-sismico ideado por la poblacion prehispanica en la Iglesia de San Francisco

Przez ostatnie trzy lata, Natalia Jorquera z Wydziału Architektury Uniwersytetu Chilijskiego prowadziła badania, mające na celu przeanalizowanie, jak na wstrząsy sejsmiczne reagowały chilijskie budowle wzniesione z ziemi, wapna i cegieł adobe. Szczególnie zainteresował ją Kościół Świętego Franciszka, stojący w samym centrum Santiago de Chile. Pomimo licznych trzęsień ziemi w tym rejonie, Kościół zbudowany w 1572 roku, przetrwał nienaruszony i jest jedyną w Chile, w pełni oryginalną konstrukcją kolonialną. Badaczka zastanawiała się, jak to było możliwe i postanowiła zbadać tajemnicę wytrzymałości tej budowli. Rozpoczęła drobne prace wykopaliskowe, głównie po bocznych stronach murów, aby dotrzeć do fundamentów. Pomagała jej grupa archeologów z Uniwersytetu Chilijskiego, pod kierunkiem Cataliny Soto. Dokonano wówczas zaskakującego odkrycia.

Prace wykopaliskowe przy murach Kościoła Św. Franciszka w Santiago de Chile
(źródło fotografii: FAU, Universidad de Chile)
Na głębokości zaledwie 10 centymetrów pod powierzchnią natrafiono na stos otoczaków (przypuszczalnie pochodzących z rzeki Río Mapocho), przysypany ziemią i jednocześnie ograniczony po bokach innymi murami. Natalia Jorquera wyjaśniła, że przypomina to rodzaj rozpraszacza aktywności sejsmicznej, umieszczonego w fundamentach Kościoła i nie widzianego nigdy wcześniej w dawnych budowlach w Chile. Badaczka musi jeszcze przeanalizować wewnętrzną stronę murów, aby ostatecznie wykazać istnienie takiego systemu w całej budowli. Otoczaki mogły pełnić funkcję amortyzatora, dzięki czemu podczas trzęsienia ziemi mury jakby przesuwały się z jednej strony na drugą sprawiając, że budowla poruszała się zgodnie ze wstrząsami sejsmicznymi i w ten sposób nie zawaliła się. Jednocześnie dzięki murom wokół otoczaków, kamienie te pozostawały pod głównymi ścianami kościoła i nie rozsypywały się po całym terenie.

Otoczaki, które wraz z ziemią i murami mogły pełnić funkcję amortyzatora
podczas trzęsienia ziemi (źródło fot. FAU, Universidad de Chile)
Natalia Jorquera zaznaczyła, że fundamenty Kościoła Św. Franciszka są całkowicie wyjątkowe w porównaniu z innymi budowlami kolonialnymi. Wszystko wskazuje na technologię stosowaną już w czasach prekolumbijskich. Kościół został zbudowany w 1572 roku, 31 lat po osiedleniu się hiszpańskich kolonizatorów, którzy w owym okresie nie przeżyli żadnego większego trzęsienia ziemi. Wydaje się zatem niemożliwe, aby pomysł takiego przygotowania fundamentów budowli pochodził od Hiszpanów i brak na to jakichkolwiek dowodów. Projekt prawdopodobnie świadczy o wpływach indiańskich. Dzięki zapiskom historycznym wiadomo, że jako robotników budowlanych zatrudniano Indian Picunches. Poza tym, na podobne fundamenty natrafiono w prekolumbijskich budowlach w Peru, którego dawni mieszkańcy utrzymywali stały kontakt z ludnością zamieszkującą ziemie należące obecnie do północnego i centralnego Chile.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz