poniedziałek, 26 listopada 2018

Turkus i jadeit - kamienie ognia i wody

Oryginalny artykuł: Museo del Templo Mayor presenta "Piedras de fuego y agua. Turquesas y jades entre los nahuas"

W Muzeum Templo Mayor w Mieście Meksyk zorganizowano wystawę poświęconą turkusowi i jadeitowi, które były uważane przez ludność Nahua z Centralnego Meksyku za kamienie ognia i wody. Na wystawie zaprezentowano 137 artefaktów (m.in. paciorki, ozdoby uszu i nosa, mozaiki, pektorały, noże i sceptry), z których niemal 100 pochodzi z depozytów ofiarnych w ceremonialnym centrum dawnego Tenochtitlan, a pozostałe – z ośrodków Huasteków, Misteków, Tarasków i kultury Chalchihuites. Jak podkreśla kurator wystawy, dr Emiliano Melgar Tisoc, chociaż do tej pory uważano, że ludy Nahua określały słowem chalchihuitl wszystkie kamienie o niebieskim i zielonym kolorze, to jednak nowe interpretacje dowodzą, że społeczności Mezoameryki wyraźnie je odróżniały. O ile turkus był związany z bóstwami ognia, o tyle jadeit – z bóstwami deszczu i żyzności.

Sceptr Xiuhcoatl, wykonany z krzemienia, pirytu i mozaiki turkusowej (fot. Héctor Montaño, INAH)
Zgodnie z kosmowizją ludów Nahua, turkus i jadeit wzajemnie się uzupełniają, symbolizują przeciwstawne bieguny i oba wykorzystywano do wyrobu ozdób i różnych artefaktów o przeznaczeniu religijnym i ceremonialnym. Te cenne kamienie docierały na drodze wymiany towarowej, w formie danin lub jako zdobycze wojenne. Złoża turkusów znajdują się w północno-zachodniej części Meksyku i w południowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych, a złoża jadeitu – w rejonie rzeki Motagua w Gwatemali. W przypadku wielu kontekstów archeologicznych prawdziwy turkus i prawdziwy jadeit bywają jednak często wymieszane z innymi kamieniami w kolorach niebieskim i zielonym.

Wykonany z jadeitu wizerunek boga deszczu Tlaloka (fot. Héctor Montaño, INAH)
Fakt pochodzenia turkusów z obszarów suchych i rozgrzanych słońcem sprawił, że turkus uważany był za kamień gorący i tym samym związany z ogniem, władzą królewską i czasem (szczególnie cyklem 52 lat), a wykonane z niego ozdoby były typowe dla bóstw ognia i wojny, jak Xiuhtecuhtli, Huitzilopochtli i Mixcóatl. Dzięki zastosowaniu archeologii eksperymentalnej i najnowszych technologii, badacze zdołali zaobserwować i odtworzyć proces obróbki przedmiotów z turkusów w czasach prekolumbijskich.

Drewniana maska pokryta mozaiką turkusową (fot. Héctor Montaño, INAH)
Jak podaje Emiliano Melgar, w przypadku artefaktów z turkusów, znalezionych głównie w Templo Mayor (Wielkiej Świątyni) zdołano ustalić pewne wzorce. Okazało się, że początkowo, gdy Mexikowie płacili daniny władcom Azcapotzalco, wyroby z turkusów były proste i docierały do Mexików już po wstępnej obróbce w miejscu ich pochodzenia. Po utworzeniu Trójprzymierza pomiędzy Tenochtitlan, Tlacopan i Texcoco oraz po późniejszym umocnieniu się imperium Mexików, gdy w latach 1440-1469 zasiadał na tronie Moctezuma Ilhuicamina, w depozytach ofiarnych zaczęły pojawiać się niektóre przedmioty z turkusów, pochodzące od Misteków i mogące stanowić część zdobyczy wojennych. Natomiast pozostałe mozaiki i ozdoby z turkusów, znalezione głównie w depozytach ofiarnych z kolejnych faz konstrukcyjnych Templo Mayor, w latach 1469-1520, nie dotarły z prowincji podległych imperium, gdyż wyróżniają się ikonografią typową dla Mexików, w tym wizerunkami bóstw czczonych w Centralnym Meksyku. Owa odrębność, sposób wykonania i stosowane technologie są również widoczne w przypadku przedmiotów wykonanych z innych materiałów, co wskazuje na miejscowy styl Mexików.

Dysk z mozaiki turkusowej, pochodzący z Depozytu Ofiarnego 99 w Templo Mayor
(fot. Héctor Montaño, INAH)
Mistrzowskim dziełem jest dysk z mozaiki turkusowej, znaleziony w Depozycie Ofiarnym 99 w Templo Mayor. Jest on ozdobiony wizerunkami siedmiu bóstw ognia i wojny, w tym Mixcóatla, Tlahuizcalpantecuhtli i Huitzilopochtli, których twarze wykonano z kawałków turkusów o różnych odcieniach, aby w ten sposób zaznaczyć typowe dla nich malowanie twarzy. Z kolei tułów, ręce i nogi ułożono z kilku kostek mozaikowych w celu ukazania postaci w ruchu.

Detal z dysku, przedstawiający wizerunek boga Huitzilopochtli (fot. Héctor Montaño, INAH)
Jeśli chodzi o jadeit, z którego wykonano artefakty znalezione w depozytach ofiarnych w Templo Mayor, to pochodzi on ze złóż w rejonie rzeki Motagua. Okazało się, że jadeitowe przedmioty, w większości paciorki zostały obrobione na ziemiach Majów, na co wskazywałaby stosowana technika i narzędzia pracy, których nie spotyka się w Centralnym Meksyku. Nie wiadomo jednak, czy te artefakty zostały wykonane przez majańskich rzemieślników w latach 1200-1521, w czasach Mexików, czy też – co zdaniem uczonych wydaje się bardziej prawdopodobne – pochodzą z okresu klasycznego i były traktowane jak relikwie. W przeciwieństwie do turkusów, jadeit był kamieniem wiązanym z deszczem, strumieniami i żyznością, a zatem wykonane z niego ozdoby były typowe dla bóstw wody i cyklu rolniczego. 

Czaszka pumy z paciorkiem z jadeitu (fot. Héctor Montaño, INAH)
Jedno z polichromowanych naczyń, udekorowane wizerunkami bogini dojrzałej kukurydzy Chicomecóatl i boga deszczu Tlaloka, zawierało ponad 3000 paciorków, figurki i maskę z jadeitu, nawiązując w ten sposób do żyzności. Jadeitowe paciorki były niczym skamieniałe krople wody.

Naczynie ceramiczne ze sznurem jadeitowych paciorków (fot. Héctor Montaño, INAH)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz