czwartek, 23 marca 2017

Rzeźby z Chichen Itza zostały pokryte warstwą cynobru podczas rytualnego pogrzebania dawnej świątyni

Oryginalny artykuł: Identifican en esculturas de Chichen Itza cinabrio usado por los mayas en ritual de clausura de El Castillo

Specjaliści z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH), wykorzystując technikę fluorescencji rentgenowskiej przeprowadzają analizę barwników zachowanych na rzeźbach i malowidłach ściennych w Chichén Itzá (stan Jukatan, Meksyk). Badania pozwolą archeologom poznać stan zniszczenia i podjąć odpowiednie prace konserwatorskie. Na szczególną uwagę zasługują rzeźba znana jako Chac Mool i Tron-Jaguar, które pochodzą z budowli znajdującej się we wnętrzu Piramidy Kukulkana (zwanej też „Zamkiem”). Jak podaje Denisse Argote Espino, obie rzeźby zostały prawdopodobnie pokryte warstwą cynobru w momencie rytualnego pogrzebania dawnej świątyni. Wiadomo, że cynober (siarczek rtęci) miał dla Majów szczególne znaczenie symboliczne ze względu na swój czerwonawy kolor, związany z krwią oraz życiem i śmiercią. Nic zatem dziwnego, że pokrywano nim również rzeźby podczas ich rytualnego niszczenia. Majowie z Jukatanu musieli sprowadzać cynober z Centralnego Meksyku lub Wyżyn Gwatemali. W czasach prekolumbijskich cynober był wykorzystywany przez przedstawicieli elity szczególnie podczas rytuałów pogrzebowych, ale jego pozostałości znaleziono też na malowidłach w Pałacu Quetzalpapálotl w Teotihuacan.

Badanie rzeźby znanej jako Chac Mool  (fot. Denisse Argote, INAH)
Obie rzeźby zachowały się w dobrym stanie, chociaż barwniki na rzeźbie Chac Mool są dość zniszczone, prawdopodobnie dlatego, że w czasach prekolumbijskich była ona wystawiona na działanie czynników atmosferycznych. Pomimo to zachowały się ślady koloru czerwonego (tlenku żelaza) na plecach i uszach postaci, podczas gdy barwnik pokrywający jej ręce i nadgarstki, a zatem miejsca składania ofiar, został przygotowany na bazie siarczku rtęci. Tron-Jaguar zachował kolory znacznie lepiej, gdyż w momencie rytualnego zamykania świątyni był uważany za dar ofiarny lub relikwię i znajdował się we wnętrzu komnaty. Ze względu na rytualny charakter, rzeźba została pokryta cynobrem zmieszanym z hematytem lub innymi tlenkami żelaza.  Obie wapienne rzeźby ozdobiono inkrustacjami z muszli morskich, które w przypadku Chac Moola obserwujemy na oczach i paznokciach, a w przypadku Tronu-Jaguara są widoczne na pazurach, podczas gdy cętki i oczy jaguara wykonano z jadeitu.

Badanie Tronu-Jaguara (fot. Denisse Argote, INAH)
Technikę fluorescencji rentgenowskiej zastosowano również do zbadania malowideł ściennych w budowlach, będących wcześniejszymi wersjami Świątyni Wojowników oraz Świątyni Wielkich Stołów i Świątyni Sów w części miasta zwanej Grupą Serii Początkowej. W tych przypadkach czerwony barwnik został przygotowany na bazie tlenku żelaza, bez użycia cynobru. Argote Espino przypomniała, że paleta barw używanych przez Majów do dekoracji ceramiki, rzeźb i malowideł ściennych obejmowała, między innymi, kolory: żółty (uwodnione tlenki żelaza wymieszane z miejscowymi glinkami), czarny (węgiel, mangan i magnezyt), biały (wapno), zielony i niebieski (indygo z palygorskitem).

Badania malowideł ściennych w Chichén Itzá (fot. Denisse Argote, INAH)
Przeprowadzona analiza pozwoliła stwierdzić, że malowidła ścienne w Świątyni Sów nałożono na warstwę stiuku. Zachowały się jedynie fragmenty czerwonego barwnika sporządzonego z tlenku żelaza i koloru niebieskiego, ale natrafiono również na pozostałości siarki, która mogła być zawarta w gipsie. Malowidła w Świątyni Wojowników są dość zniszczone, ale w Świątyni Wielkich Stołów stan zachowania malowideł jest stabilny i kolory zachowały większą intensywność, zwłaszcza żółty, czerwony, niebieski (z dużym dodatkiem glinu i krzemionki) i zielony (z dużą zawartością żelaza), chociaż duża wilgotność spowodowała pojawienie się grzybów i soli, co wymaga prac konserwatorskich. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz