środa, 13 listopada 2019

Taniec Latających Ludzi

Danza de los Voladores („Taniec Latających Ludzi”) to ceremonia sięgająca czasów prekolumbijskich, która w 2009 roku została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO pod nazwą Ceremonia Ritual de Voladores. W najnowszym wydaniu specjalnym czasopisma Arqueología Mexicana, jego wydawca Enrique Vela zebrał dotyczące tego rytuału informacje, pochodzące zarówno z czasów kolonialnych, jak i z prac opublikowanych przez współczesnych badaczy. Taniec nie ustał wraz z konkwistą hiszpańską i wprowadzeniem wiary chrześcijańskiej, choć w niektórych regionach władze kościelne zabraniały go ze względu na pogańskie korzenie. Jednak z czasem, gdy rytualne znaczenie tańca powoli ulegało zapomnieniu, ceremonię kontynuowano i traktowano raczej jako widowisko towarzyszące różnym okazjom, a i dziś przeznaczane jest niekiedy specjalnie dla turystów, gdyż można podziwiać je, na przykład, na placu przy Narodowym Muzeum Antropologii w mieście Meksyk lub przy wejściu na teren stanowiska archeologicznego El Tajin (stan Veracruz, Meksyk).

Danza de los Voladores przed wejściem na teren stanowiska
archeologicznego El Tajin (stan Veracruz, Meksyk)
Danza de los Voladores znana była na terenie całej Mezoameryki, o czym świadczą relacje spisane w XVI wieku przez różnych kronikarzy, którzy wspominają, że ceremonie były odprawiane w Dolinie Oaxaca, w Centralnym Meksyku i u Majów Kiche’ na Wyżynach Gwatemali. Z ziem zachodniego Meksyku zachowały się natomiast makiety przedstawiające ów taniec.

 
Dwie makiety pochodzące z zachodniego Meksyku, przedstawiające
Danza de los Voladores. Pierwsza (po lewej) znajduje się w kolekcji
The Art Institute of Chicago, druga (po prawej) w Yale University Art Gallery
(źródła ilustracji: Arqueología Mexicana)

Jak podawał Juan de Torquemada, a później Francisco Javier Clavijero, w czasach prekolumbijskich taniec miał upamiętniać cykl kalendarzowy obejmujący 52 lata. Z tego powodu brało w nim udział czterech tancerzy, którzy musieli wykonać trzynaście obrotów. Piąty uczestnik stał na szczycie i kierował ceremonią, grając na bębenku, nadając rytm i wyznaczając kolejność poszczególnych etapów rytuału. Wbity w ziemię pal symbolizował oś świata, która łączyła przestrzeń niebiańską ze światem podziemnym. Francisco Javier Clavijero zamieścił w swym dziele pierwszą ilustrację przedstawiającą Danza de los Voladores.

Ilustracja zamieszczona przez Francisco Javier Clavijero
(źródło: Arqueología Mexicana)

W czasach po konkwiście hiszpańskiej, "Taniec Latających Ludzi" towarzyszył również innym ceremoniom i mógł być związany z dniami równonocy i przesileń, świętem Bożego Ciała, świętem patrona miasta, karnawałem, zasiewami i zbiorami bądź kultem zmarłych. Taniec znany był również w Nikaragui, o czym wspominał w pierwszej połowie XVI wieku Gonzalo Fernandez de Oviedo, który obserwował ceremonię w Tecoatega u ludności Pipil, gdzie odprawiano ją każdego roku w związku ze zbiorami owoców kakaowca, choć w tańcu brały udział tylko dwie osoby.

Ilustracja przedstawiająca Danza de los Voladores w Tecoatega,
zamieszczona przez Gonzalo Fernandeza de Oviedo
(źródło: Arqueología Mexicana)

Zarówno Juan de Torquemada, jak i Francisco Javier Clavijero pozostawili dokładny opis przygotowań do ceremonii. Najpierw udawano się do lasu po bardzo wysokie i mocne drzewo o prostym pniu. Po usunięciu gałęzi i kory zabierano je do miasta na główny plac. Guy Stresse-Péan, który obserwował współczesne przygotowania tańca u Huasteków zaznacza, że już w momencie wybrania drzewa rozpoczynają się pierwsze rytuały. Przed jego ścięciem, u stóp drzewa składa się dary dla bóstw związanych z lasem i czterema stronami świata, pali się kadzidło i gra na flecie. Można zatem przypuszczać, że podobne rytuały odprawiano w czasach prekolumbijskich. Po przeniesieniu na plac, pal umieszcza się w wykopanym dole i zaklinowuje, aby był mocno osadzony i stabilny. Przy jego wznoszeniu pracują dwie grupy mężczyzn. Jedni ciągną go przy użyciu lin, a drudzy pomagają go unieść drewnianymi podpórkami widełkowymi.

Pal ustawiony przed wejściem na teren stanowiska archeologicznego El Tajin 
W górnej części pala umieszcza się duży drewniany cylinder połączony czterema mocnymi linami z kwadratową drewnianą ramą. Pomiędzy cylindrem a ramą wiązane są cztery inne sznury, owijane wokół pala i umocowywane na ramie. Czterej główni tancerze wspinają się na pień po linie oplatającej pal i służącej jako rodzaj drabinki, docierając aż na szczyt. Przywiązani do końców lin ramy, tancerze rzucają się z impetem w dół, rozpoczynając swój lot z rozpostartymi ramionami, wprawiając w ruch ramę i cylinder. Podczas kolejnych obrotów, w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, liny stopniowo się rozwijają i tancerze zataczają coraz szersze kręgi. Piąty uczestnik ceremonii tańczy na szczycie cylindra, zwracając się ku czterem stronom świata i przygrywając na bębenku lub powiewając chorągiewkami.

   

   
Kolejne etapy "Tańca Latających Ludzi" w El Tajin

Ceremonia wymaga również specjalnego stroju, choć obecnie nie wszystkie jego elementy nawiązują do dawnej tradycji. Zakonnik Diego Durán podawał, że tancerze nosili stroje ptaków. Obecnie typowy ubiór opisał w 1968 roku Pérezdiego D’Poza. Nakrycie głowy, wiązane pod brodą, ma formę stożka, jest ozdobione lusterkami i papierowymi kwiatami, zakończone pióropuszem z czerwonego papieru i kolorowymi wstążkami. Na białą koszulę zakładany jest przewiązywany ukośnie rodzaj trójkątnej chusty, dekorowanej wizerunkami kwiatów i ptaków oraz frędzelkami. Na białe spodnie nakładana jest para drugich, w kolorze czerwonym, również bogato zdobionych i zakończonych na dole frędzlami lub małymi dzwoneczkami. Do tego dochodzi jeszcze rodzaj fartuszka, wiązanego w pasie i przypominającego wyglądem opisaną wcześniej chustę.

 
Stroje tancerzy. Po lewej: jeden z Totonaków z Papantla (stan Veracruz, Meksyk),
po prawej: tancerze Nahua z San Miguel Tzinacapan, Cuetzalan
(źródło fot.: Arqueología Mexicana)

Tancerze muszą wyróżniać się siłą fizyczną i być pozbawieni lęku wysokości. Zazwyczaj już od dziecka przygotowywani są do uczestnictwa w ceremonii, gdyż należy perfekcyjnie opanować kolejne etapy rytuału. Ruchy wszystkich tancerzy muszą być idealnie skoordynowane, gdyż jedynie w ten sposób można zapewnić bezpieczne opadanie i uniknąć śmiertelnych wypadków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz