wtorek, 5 sierpnia 2025

W Palos Verdes (stan Sinaloa, Meksyk) odkryto dwa prekolumbijskie miejsca kremacji i pochówki

Oryginalny artykuł:  Descubren dos crematorios y un osario prehispánicos en Palos Verdes, comunidad de Guasave, Sinaloa

Sposób życia dawnych Guasaveños zaczyna być odkrywany dzięki pracom Projektu Archeologicznego Guasave. Podczas ostatnich badań terenowych w miejscowości Palos Verdes, położonej w północnej części stanu Sinaloa natrafiono na ossuarium i dwa miejsca kremacji, z których jedno prawdopodobnie służyło do kremacji dzieci. Badania uzyskały aprobatę Rady Archeologicznej Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH), a kieruje nimi archeolog Rodrigo Vivero Miranda. Wyjaśnia on, że konteksty te pozwolą nam zagłębić się w praktyki pogrzebowe prekolumbijskich mieszkańców tego regionu.

Ossuarium odkryte w Palos Verdes (fot. Rodrigo Vivero)

Eksploracja miała miejsce od 11 czerwca do 11 lipca 2025 r. i była finansowana przez National Science Foundation, amerykańską agencję rządową promującą badania, a także we współpracy z Centrum INAH Sinaloa i mieszkańcami Palos Verdes. Rodrigo Vivero Miranda podaje, że pierwsze z odkrytych miejsc przeznaczonych do kremacji było niewielkie, miało 1,20 metra długości i 60 centymetrów szerokości, a jego ściany miały 40 centymetrów grubości i były zbudowane z mieszanki adobe i zmielonych muszli. Wewnątrz pomieszczenia znaleziono szczątki kostne, biorąc pod uwagę ich rozmiar oraz brak zębów i odłamków większych kości długich (z wyjątkiem siedmiu fragmentów), prawdopodobnie zostały wykorzystane do spopielenia zwłok dzieci, ponieważ ich śmiertelność wśród tej grupy ludności była wysoka w czasach prekolumbijskich. Z wypełnień wydobyto fragmenty materiałów w stylu Aztatlán, w tym ceramikę używaną w latach 600-1000. Tydzień po tym odkryciu odnaleziono kolejne miejsce kremacji o podobnej konstrukcji, ale większe, o wymiarach 2,50 metra długości i 1,40 metra szerokości. W tym przypadku w środku nie znaleziono żadnych ludzkich szczątków kostnych, ale na dnie znajdowała się znaczna ilość popiołu i węgla drzewnego, podobnie jak w krematorium odkrytym wcześniej. Najwyraźniej rodziny usunęły praktycznie cały skremowany materiał kostny. Rodrigo Vivero Miranda dodaje, że podobnie jak w przypadku przestrzeni służącej do przetwarzania produktów morskich i rzecznych (tak zwane „śmietniska muszlowe”) związanych z domostwami, dawni mieszkańcy mogli również posiadać specjalne konstrukcje służące praktykom grzebalnym. 

Jedno z odkrytych miejsc kremacji (fot. Rodrigo Vivero)

Zachowały się też wzmianki o mniejszych, indywidualnych krematoriach w La Playa w Sonorze, których datowanie wskazuje na lata 200‒400. Dalej na północ, w Arizonie w Stanach Zjednoczonych, tego typu konteksty również zostały znalezione, ale datowane na lata 1100–1300. W tym sezonie odnotowano również ossuarium, czyli pochówek zbiorowy. Znaleziono skupisko kości długich, odpowiadające co najmniej czterem osobom, ułożonym w kierunku północno-zachodnim ‒ południowo-wschodnim. Nad nim znajdowały się dwie czaszki dorosłych, a poniżej zaś szczątki młodej osoby w wieku od 10 do 15 lat.

Drugie odkryte miejsce kremacji (fot. Rodrigo Vivero)

Rodrigo Vivero Miranda podaje, że podobny pochówek odnotował Gordon Ekholm na stanowisku 117 lub El Ombligo w Chorohui podczas wykopalisk pod koniec lat 30. XX wieku i odpowiadał on fazie Huatabampo, najwcześniejszemu okresowi osadnictwa na Guasave, między 650 a 1000 rokiem. Rodrigo Vivero Miranda dodaje, że dzięki tym odkryciom uzyskujemy nowe informacje, o których wcześniej nie pisano w kontekście Guasave, co pomaga nam lepiej zrozumieć dawne grupy zamieszkujące ten region, przypuszcza też, że miejscowa ludność osiedlona na równinie aluwialnej rzeki Sinaloa musiała odwiedzać wyspę Macapule sezonowo, ponieważ znalezione na wyspie śmietniska muszlowe mają warstwy o grubości do 20 centymetrów, składające się głównie z pozostałości muszli, ale także fragmentów kości, niektórych spalonych, które pokrywają wydmy. Wszystko wskazuje na to, że tamtejsi mieszkańcy przekształcili przestrzeń z zamiarem, aby podczas ich następnej wizyty wydmy te nie zostały zmiecione przez wiatr i aby mogły pozostać miejscem kultu ich przodków.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz