sobota, 1 stycznia 2022

Nowe badania pozwoliły ustalić dokładną datę dotarcia Wikingów do Ameryki

Oryginalny artykuł: Un estudio reveló que los vikingos llegaron a América mucho antes que Cristobal Colón

Wyniki nowych badań przeprowadzonych przez holenderskich, kanadyjskich i niemieckich uczonych, opublikowane w czasopiśmie Nature potwierdzają, że pierwsze spotkanie Wikingów z rdzennymi Amerykanami miało miejsce w XI wieku. Już w 1874 r. Rasmus B. Anderson, profesor z University of Wisconsin oświadczył, że Ameryka nie została odkryta przez Krzysztofa Kolumba i wskazał Wikingów jako prawdziwych odkrywców tych ziem, szczególnie północnej części kontynentu. Jego stwierdzenie opierało się na informacjach historiograficznych i językowych zawartych w dawnych sagach Wikingów, takich jak „Saga o Grenlandczykach” i „Saga o Eryku Czerwonym”, spisanych w XIII i XIV wieku.

Mapka przedstawiająca położenie L'Anse aux Meadows
(źródło ilustracji: Pinterest)

Teoria Andersona została ostatecznie udowodniona pod koniec 2021 roku dzięki badaniom z wykorzystaniem najnowszej technologii. Okazało się, że Wikingowie po raz pierwszy pojawili się w Ameryce Północnej w 1021 roku. Uczeni przeanalizowali wiek fragmentów drewna zebranych podczas wykopalisk archeologicznych na wyspie Terra Nova (Nowa Fundlandia,  obecnie prowincja Kanady), w miejscu zwanym L'Anse aux Meadows, w którym w 1960 roku odkryto osiem budowli przypominających ruiny Wikingów w Islandii i na Grenlandii. Późniejsze wykopaliska odsłoniły kilka artefaktów, w tym kościaną igłę, osełkę i przedmiot ze steatytu, co świadczyło, że miejsce to należało do Nordyków. Chociaż większość dowodów sugerowała, że L'Anse aux Meadows powstało pod koniec X wieku lub na początku XI wieku, to jednak dostępne wówczas techniki datowania nie były zbyt precyzyjne.

Jeden z badanych kawałków drewna pochodzący z L'Anse aux Meadows (fot. Nature)

Nowe badania koncentrowały się na trzech kawałkach drewna pochodzących z L'Anse aux Meadows. Każdy z nich został wycięty metalowym narzędziem, być może siekierą, a taka technologia nie była stosowana na tym obszarze przez tubylców w XI wieku. Następnie naukowcy zwrócili uwagę na dendrochronologię, czyli datowanie słojów drzew, które w ostatnich latach stało się znacznie bardziej precyzyjne. Po zidentyfikowaniu niezwykłego zdarzenia zwanego Miyake w 993 r. i 994 r. , kiedy to  zmiana zawartości izotopu węgla C14 w atmosferze znacząco wpłynęła na wygląd słojów drzew, naukowcy obliczyli, że analizowane drzewa zostały ścięte 28 lat po 993 r., czyli w 1021 roku.

Rekonstrukcja osady L'Anse aux Meadows (fot. Glenn Nagel)

Naukowcy uznali, że miejsce to jest legendarną Winlandią, opisaną w sagach nordyckich, gdzie co najmniej 500 lat przed przybyciem Krzysztofa Kolumba doszło do spotkania Wikingów z rdzenną ludnością Ameryki. Zarówno sagi, jak i świadectwa archeologiczne wskazują, że działalność Wikingów w Ameryce Północnej była prowadzona na niewielką skalę. L'Anse aux Meadows nie liczyło więcej niż 100 osób. Prawdopodobnie miejsce to nie było stałą kolonią, ale raczej obozowiskiem, które służyło jako baza dla przyszłych ekspedycji. Sagi wspominają o kolejnych wyprawach do Winlandii, choć ich uczestnicy nie osiedlali się tam. Mogło to wynikać po części z wrogiego nastawienia rdzennych ludów, które zajmowały te ziemie, a także z wewnętrznych sporów między grupami Wikingów, które podejmowały wyprawy.

Osada L'Anse aux Meadows (fot. National Geographic)

Pomimo obfitych zasobów naturalnych Winlandia była uważana za niebezpieczne miejsce. Jednak informacje zachowane w kronikach i innych źródłach pokazują, że przez całe Średniowiecze członkowie nordyckich kolonii na Grenlandii, potomkowie pierwotnych osadników Wikingów, nadal dość regularnie podróżowali do obecnej Ameryki Północnej w poszukiwaniu drewna oraz polując na morsy, których kły były wówczas cenione w całej Europie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz