czwartek, 10 lutego 2022

Rytuał nawlekania ludzkich kręgów na trzcinowe paliki

Oryginalny artykuł: 'Threaded bone' rituals in ancient Peru restored dignity after looting of indigenous graves

Różne sposoby pośmiertnego traktowania ludzkich szczątków zostały udokumentowane w wielu regionach świata, w tym w Ameryce Południowej. Międzynarodowy zespół badaczy (z University of East Anglia w Wielkiej Brytanii, Universidad de Caklas w Kolumbii oraz Pennsylvania State University i Colorado State University w USA) zwrócił uwagę na znalezione w grobowcach w Dolinie Chincha (Peru) trzcinowe paliki z nawleczonymi na nie ludzkimi kręgami, datowanymi na lata 1450-1650. Okres ten obejmuje czasy rządów Inków i początek europejskiej kolonizacji. Zdaniem uczonych, rytuał nawlekania kręgów mógł stanowić reakcję rdzennych mieszkańców tego regionu na plądrowanie i niszczenie grobów ich przodków w okresie kolonialnym.

Mapka przedstawiająca położenie Doliny Chincha w południowym Peru (autor: J.L. Bongers)

Dolina Chincha położona jest około 200 km na południe od Limy. Królestwo Chincha było złożonym państwem, które dominowało w tym regionie w latach 1000-1400, przed włączeniem go do imperium Inków. Jacob L Bongers (z University of East Anglia), którego wcześniejsze badania w Dolinie Chincha udokumentowały setki splądrowanych grobów zaznacza, że ich profanacja było powszechna w okresie kolonialnym. Jej celem było głównie zabieranie złożonych w nich darów ze złota i srebra, a jednocześnie miała służyć wykorzenieniu religijnych i grzebalnych praktyk rdzennej ludności. Były to burzliwe czasy klęsk głodu i epidemii, kiedy to tubylcza populacja została zdziesiątkowana. Do tej pory natrafiono w Dolinie Chincha na 192 przykłady ludzkich kręgów nawleczonych na trzcinowe paliki. Większość z nich znaleziono w budowanych tam dużych, wypracowanych grobowcach zwanych chullpas, w których można było pochować kilka osób. 

Fotografie przedstawiają różne rodzaje grobowców zwanych chullpas (fot. J.L. Bongers)

Jacob L Bongers podaje, że dawni mieszkańcy Andów zwracali szczególną uwagę na nienaruszalność ciała zmarłego, a odtworzenie jego wyglądu mogło być sposobem przywrócenia mocy uszkodzonym szczątkom przodków. Badacze uważają, że w Dolinie Chincha po śmierci składano ciała zmarłych w grobach, a dopiero później ponownie do nich wchodzono, aby zebrać rozrzucone szczątki prawdopodobnie po tym, jak zostały sprofanowane przez łupieżców. Niemal w każdym przypadku na trzcinę nawleczone są kręgi jednej osoby i dotyczy to zarówno dorosłych, jak i młodocianych.

Nawleczone na trzcinę kręgi połączone z czaszką znalezione w jednym z grobów (fot. J.L. Bongers)

Uczeni podkreślają, że o ile wszystko zdawałoby się wskazywać na to, że rekonstrukcja szczątków była odpowiedzią na ich profanację przez kolonizatorów, gdyż nawleczone na trzcinę kręgi zostały głównie znalezione w splądrowanych grobach, to jest wiele innych możliwych wyjaśnień, których nie można wykluczyć. Nawleczone na trzciny kręgi mogły służyć do transportu szczątków osób, które zmarły daleko od domu, mogły stanowić trofea lub symbole statusu społecznego i władzy. Mogły też być wystawiane podczas ceremonii. Należy jednak podkreślić, że odzwierciedlają one związek pomiędzy żywymi i zmarłymi, których szczątki, nawet po śmierci biologicznej, nadal miały duże znaczenie w życiu społecznym. 

Białe strzałki wskazują trzcinowe paliki z nawleczonymi na nie kręgami (fot. J.L. Bongers)

Pozostaje jeszcze pytanie, do kogo należały te nawleczone kręgi. W jednym z grobowców chullpa, gdzie znajdowało się co najmniej osiem przykładów nawleczonych na trzcinę kręgów, badania DNA wykazały, że nie były to osoby miejscowe, a raczej pochodzące z północnego wybrzeża Peru. Przybycie tych ludzi do Doliny Chincha mogło wiązać się z nowymi relacjami społeczno-politycznymi oraz wprowadzeniem innych praktyk grzebalnych. Jak podają badacze, patrząc z takiej perspektywy jest też możliwe, że osoby, które z północy dotarły do Doliny Chincha przyniosły ze sobą nawleczone na trzciny kręgi należące do ich przodków. Dopiero dokładniejsze analizy izotopowe i DNA szczątków pozwolą dowiedzieć się więcej o tożsamości tych osób.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz