wtorek, 3 stycznia 2017

Kompleksowe badania malowideł z Teotihuacan

Oryginalny artykuł: INAH avanza en el registro, digitalizacion y estudio de murales teotihuacanos

Badacze z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH) pracują nad przygotowaniem pełnego rejestru malowideł z Teotihuacan, zarówno tych, które pokrywają wewnętrzne ściany budowli i elementy architektoniczne zachowane in situ, jak i fragmentów pochodzących z wykopalisk i umieszczonych w magazynie w celu konserwacji w latach siedemdziesiątych XX wieku. O postępach prac, prowadzonych od 2010 roku, opowiedziała Gloria Torres Rodríguez, specjalizująca się w konserwacji zabytków i kierująca projektem. Projekt, w którym uczestniczą również uczeni z Universidad Nacional Autónoma de México i z Universidad Autónoma del Estado de Hidalgo, łączy nauki etnohistoryczne, archeologiczne i epigraficzne. Rejestr obejmie 14 600 fragmentów malowideł, pochodzących z różnych okresów, począwszy od tak zwanej fazy Tlamimilolpa (lata 200-400 n.e.), poprzez okres największego rozkwitu miasta, przypadającego na lata 450-500 n.e. aż do momentu opuszczania Teotihuacan po 700 r. n.e. Jedne malowidła wyróżniają się bogactwem form i kolorów, inne są jednobarwne i pokrywają schody, posadzki i mury. O ile w przypadku pojedynczych elementów architektonicznych spotyka się zazwyczaj jedynie około 7-8 motywów ikonograficznych, to większe kompleksy budowli, jak Pałac Quetzalpapálotl, mają ich nawet ponad 500.

Malowidła ścienne z Teotihuacan zostały poddane pracom konserwatorskim (fot. INAH)
Celem projektu jest jednak nie tylko sporządzenie rejestru, ale również przywrócenie malowidłom ich oryginalnego bogactwa. Antropolog Jorge Archer Velasco przekazał, że w badaniach wykorzystywana jest technika obrazowania RTI (Reflectance Transformation Imaging), która polega na wykonywaniu serii fotografii poszczególnych obiektów, dzięki czemu uzyskuje się obrazy komputerowe pozwalające dostrzec detale słabo widoczne na pierwszy rzut oka. Poza tym, oprogramowanie Dstretch, uzupełnione przez program J-image, stosowane z powodzeniem w badaniach sztuki naskalnej, pozwalają na utworzenie efektów reliefu, zwiększenie nasycenia kolorów i wydobycie detali ikonograficznych.

Fragment malowidła ściennego z Tetitla (fot. Jorge Archer, INAH)
Fotografia tego samego fragmentu malowidła uzyskana dzięki zastosowaniu techniki RTI
(fot. Jorge Archer, INAH)
Nowe techniki zastosowano już w przypadku malowidła z Tepantitla, znanego jako „Czerwony Tlalok” oraz na malowidłach w tzw. Grupie Jaguarów, gdzie kolory nie wydawały się zbyt naturalne. Dzięki fotogrametrii będzie możliwe przygotowanie trójwymiarowych modeli każdego dzieła. Tego typu rekonstrukcje malowideł, zamieszczone w katalogu dostępnym on line, nie tylko pozwolą specjalistom na wymianę poglądów, ale i zapewnią dostęp szerszemu gronu odbiorców.

Malowidło ścienne w Grupie Jaguarów (fot. Jorge Archer, INAH)
Obraz tego samego malowidła, uzyskany dzięki technice DStrech
(fot. Jorge Archer, INAH)
Archeolog David Arreola Gutiérrez przedstawił natomiast, jak wyglądają prace nad analizą ikonograficzną, przeprowadzaną na podstawie uzyskanych wizerunków i pozwalającą na poznanie symboliki, którą artyści z Teotihuacan zawarli w malowidłach. Wiadomo, że miasto było zamieszkiwane przez przedstawicieli różnych grup etnicznych, których wpływy widoczne są również w ikonografii Teotihuacan. Przykładem może być motyw przypominający trójpłatkowy kwiat i nazywany „krwawiącym sercem”, który spotykamy w ośrodkach Zapoteków na terenie dzisiejszego stanu Oaxaca. Pojawia się w przedstawieniach jeńców wojennych lub osób złożonych w ofierze, na boisku do gry w piłkę w Dainzú i na placu w Monte Albán. Kiedy Teotihuacan stało się potęgą, narzuciło swoją symbolikę innym kulturom Mezoameryki. W Teotihuacan, ów motyw „krwawiącego serca” występuje w scenach ukazujących zwycięskich wojowników lub jest pożerany przez drapieżne koty. W ten sposób miał nawiązywać do poniżenia i wyrażać podporządkowanie innych ośrodków władzy Teotihuacan.

Motyw "krwawiącego serca" na malowidle w Teotihuacan (fot. David Arreola, INAH)
Jak podkreśla David Arreola Gutiérrez, bardzo ważną część projektu stanowi skatalogowanie wszystkich motywów pojawiających się na malowidłach ściennych w Teotihuacan i porównywanie ich z wizerunkami w kodeksach, pochodzących ze wszystkich rejonów Mezoameryki. Zdołano już zidentyfikować pewne wspólne symbole, które nawiązują do podbojów, wojny, tańców lub próśb o deszcze. Uczeni zamierzają również zbadać wpływy Teotihuacan w późniejszym okresie. Okazuje się że niektóre motywy pojawiają się w Primeros Memoriales zakonnika Bernardino de Sahagún, któremu Indianie Otomí z Tepeapulco opisali ceremonię związaną z żyznością, podobną do tej praktykowanej 900 lat wcześniej przez mieszkańców Teotihuacan. Warto też prześledzić symbole i praktyki Mexików, którzy wykorzystali historię Teotihuacan i zinterpretowali ją w mitach na swój sposób, a nawet nazwali miasto “miejscem, w którym zrodzili się bogowie”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz