niedziela, 18 marca 2018

Nowe spojrzenie na aztecki Kamień Słońca

W numerze 149 czasopisma Arqueología Mexicana, David Stuart przedstawił własną interpretację słynnego Kamienia Słońca. Poniższy tekst jest oparty na fragmentach tego artykułu.

Wydawałoby się, że po dwustu latach badań i dyskusji niewiele nowego można powiedzieć na temat Kamienia Słońca, który stał się najsławniejszym zabytkiem z czasów Mexików. Po odkryciu tego monolitu w 1790 roku, historyk Antonio de León y Gama poprawnie określił znaczenie wielu elementów ikonograficznych i uznał, że okrągły kształt rzeźby nawiązuje do tarczy słonecznej. Rozpoznał też glify odnoszące się do tak zwanych „pięciu słońc” z mitologii Mexików, o których informacje pozostawili kronikarze, w tym Juan de Torquemada. Umieszczony w centrum wielki glif Nahui Olin („4 Ruch/Trzęsienie ziemi”), który Antonio de León y Gama uznał za wizerunek słońca, otaczają cztery mniejsze glify, odpowiadające poprzednim erom: 4 Jaguar, 4 Deszcz, 4 Woda i 4 Wiatr.

Kamień Słońca w Narodowym Muzeum Antropologii w Mieście Meksyk
W 1876 roku uczony Alfredo Chavero przyjął, że Kamień Słońca jest przykładem wyjątkowo dużej platformy zwanej cuauhxicalli, służącej ofiarom gladiatorskim, wzniesionej na ziemi i skierowanej ku niebu. Zatem Kamień Słońca byłby ogromnym ołtarzem, na którym przedstawiono wizerunek boga słońca. Obecnie wiadomo jednak, że w świecie Mexików słonce było związane nie tylko z mitologią i kosmologią, ale i z władzą i ideologią. W latach siedemdziesiątych XX wieku kolejni badacze, w tym Carlos Navarrete, Doris Heyden i Richard Townsend skoncentrowali się na wizerunku umieszczonym w centrum Kamienia Słońca i uznali, że nie chodzi o bóstwo słońca Tonatiuh, ale raczej o uosobienie ziemi – Tlalteuctli. Z kolei w tym samym czasie Cecilia Klein była przekonana, że to wizerunek nocnego słońca – Yohualteuctli.

Kamień Słońca (rys. David Stuart)
W latach osiemdziesiątych XX wieku, Emily Umberger zwróciła uwagę na glif imienia Moctezumy II widoczny w centralnej części Kamienia Słońca, co dowodziłoby, że monolit  musiał powstać w latach 1507-1519, za czasów jego rządów, a nie podczas sprawowania władzy przez jego poprzednika Axayacatla, jak wcześniej przypuszczali badacze. Dyskusja na temat Kamienia Słońca toczy się do dzisiaj i nadal pojawiają się nowe sugestie. David Stuart rozpoczął swoje rozważania od ustalenia oryginalnej lokalizacji Kamienia Słońca. Eduardo Noguera i Doris Heyden sądzą, że musiał on być niegdyś umieszczony na jednym z ołtarzy zwanych momoztli, które mogły mieć różne formy, od małych okrągłych kamieni aż po wielkie murowane platformy. Jedną z takich platform przedstawił w swym dziele zakonnik Diego Durán. Na ilustracji można dostrzec wojownika przeznaczonego na złożenie w ofierze, stojącego na dysku przypominającym Kamień Słońca. Monolit mógł być zatem umieszczony na szczycie platformy ze schodami z czterech stron, symbolizującymi ruch słońca.
Diego Durán przedstawił wojownika stojącego na dysku przypominającym Kamień Słońca
Rekonstrukcja platformy, na której był umieszczony Kamień Słońca (rys. David Stuart)
David Stuart zwraca następnie uwagę na pewne detale ikonograficzne. Dysk słoneczny przedstawiany był również na innych rzeźbach i malowidłach Mexików, będąc nie tylko symbolem, ale i jednocześnie glifem. W języku nahuatl czyta się go tonatiuh (słońce ożywione, rozgrzewające się), ale w tej części Kamienia Słońca jest więcej elementów, które pojawiają się na obrzeżu dysku i są typowe dla glifu tianquiztli („targowisko”, „plac”), a zatem zarówno w przypadku Kamienia Słońca, jak i podobnych, choć mniej złożonych dysków solarnych, można dostrzec połączenie dwóch glifów: tonatiuh i tianquiztli.

Dyski solarne stanowiące kombinację glifów tonatiuh i tianquiztli (rys. David Stuart)
Zastanawiając się nad połączeniem glifów „słońce” i „targowisko, plac”, David Stuart powołuje się na badania, które w 2010 roku przeprowadził López Luján y Olmedo, studiując zapiski zakonnika Diego Durán. Mogą one wyjaśnić związek pomiędzy placami, na których odbywały się targowiska, ołtarzami momoztli i wyobrażeniem słońca. Diego Durán wspomina bowiem, że na placach służących jako targowiska znajdowały się okrągłe rzeźbione kamienie, ozdobione wizerunkiem przypominającym słońce i kręgiem z przedstawieniami różnych figur, które dobierali kapłani i władcy. Stuart uważa, że symbol olin na Kamieniu Słońca, będący jednocześnie wariantem glifu tianquiztli, mógł oznaczać otwarty dziedziniec lub plac jako odbicie znajdującego się nad nim słońca.

Centralna część Kamienia Słóńca
Kamień Słońca został odnaleziony w południowo-wschodniej części obecnego Zócalo, niegdyś największego placu w centrum Tenochtitlan, na którym – zgodnie z informacjami pochodzącymi z czasów kolonialnych – odbywały się również targowiska. Po wschodniej stronie dawnego placu, w pobliżu miejsca odnalezienia Kamienia Słońca, wznosił się Pałac Moctezumy II, gdzie dzisiaj stoi Pałac Narodowy. Kamień Słońca mógł być zatem umieszczony na wprost rezydencji władcy, co sugerowałoby, że glify „słońce” i „plac” odnosiły się do tego ważnego, centralnego punktu miasta. Jednocześnie David Stuart zaznacza, że tianquiztli mogło również określać Plejady, konstelację stanowiącą najważniejszy element nocnego nieba. Plejady nie tylko określały środek nocy, gdyż wraz z  ich pojawieniem się podczas ceremonii rozpalania Nowego Ognia rozpoczynano składanie ofiar, które miały zapewnić powrót słońca o świcie. Słońce i Plejady wyznaczały zatem dwa przeciwstawne punkty na osi kosmicznej dzień-noc.

Ceremonia rozpalania Nowego Ognia (Kodeks Borbonicus)
Kogo zatem przedstawia wizerunek umieszczony na Kamieniu Słońca? Wewnątrz centralnego kręgu, nad glifem Nahui Olin znajdują się znaki: po prawej stronie widnieje glif kalendarzowy 1 Krzemień (Ce Técpatl), a po lewej stronie – glif przypominający wyglądem królewski pióropusz lub diadem i używany jako glif imienia Moctezumy II. Emily Umberger zwróciła uwagę, że „1 Krzemień” jest też imieniem kalendarzowym Huitzilopochtli, patrona Mexików i ich najważniejszego boga. Skrybowie Mexików nie zapisywali imion bóstw, a jedynie wspominali je w sposób symboliczny, odwołując się do dnia lub roku. W tym przypadku 1 Krzemień rozpoczynał rok związany z wyruszeniem Huitzilopochtli z mitycznego Aztlan i z czasem stał się imieniem kalendarzowym tegoż bóstwa.

Dwa glify (zaznaczone kolorem) widoczne nad Nahui Olin (rys. Emily Umberger)
Jak podkreśla David Stuart, mamy zatem imię władcy i imię boga-patrona Mexików połączone z wizerunkiem umieszczonym w centrum Kamienia Słońca, co może oznaczać, że chodzi o władcę Moctezumę II uosabiającego nadprzyrodzonego patrona Mexików – boga Huitzilopochtli. Nie tylko u Mexików, ale i w całej Mezoameryce tego typu personifikacje związane były z koncepcją władzy. Na przykład, na rzeźbie znanej jako Kamień Tizoca, władca Tizoc został przedstawiony z atrybutami boga Huitzilopochtli.

Władca Tizoc przedstawiony z atrybutami boga Huitzilopochtli
David Stuart dodał też, że trójkąt w górnej części glifu olin mógł symbolizować xiuhuitzolli, turkusowy diadem noszony przez władców i przedstawicieli najwyższej elity.

      
Po lewej: trójkąt w górnej części glifu olin, mogący symbolizować turkusowy diadem xiuhuitzolli
Po prawej: diadem xiuhuitzolli przedstawiony w Kodeksie Borbonicus

Zdaniem Davida Stuarta, wizualna kompozycja Kamienia Słońca to więcej niż po prostu słońce. To wizerunek imperatora Moctezumy II, który uosabia bóstwo słońca i podkreśla swe znaczenie jako odgrywającego rolę postaci mitycznej. Kamień Słońca został bardzo starannie zaprojektowany i ozdobiony: Moctezuma II i bóg Huitzilopochtli zostali przedstawieni jako jedna istota w centrum kosmosu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz