piątek, 5 lipca 2024

„Yotzin” – szkielet sprzed co najmniej 10 000 lat znaleziony w Dolinie Meksyku

Oryginalny artykuł: Estudios de antropología física identifican a “Yotzin”, que podría ser el único hombre precerámico descubierto en Santa Lucía 

Od 1984 roku, kiedy odkryto czaszkę „Człowieka z Chimalhuacán”, w Dolinie Meksyku nie natrafiono na inne szczątki ludzkie, pochodzące od najstarszych populacji zamieszkujących te ziemie przed wynalezieniem ceramiki. Badania prowadzone na terenie Santa Lucía podczas budowy międzynarodowego lotniska Felipe Ángeles pozwoliły po raz kolejny umieścić ten region na mapie badań ewolucji człowieka wraz z odkryciem „Yotzin” („Jedyny” w języku nahuatl), szkieletu zachowanego w 80 % z częściowo połamaną czaszką, której cechy morfologiczne i antropometryczne przypuszczalnie odpowiadają osobnikowi z końca plejstocenu i początku holocenu, sprzed co najmniej 10 000 lat. Prace prowadził zespół z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH), którym kierował Rubén Manzanilla López.

Szczątki "Yotzin" (fot. Mauricio Marat, INAH)

Szkielet znajdował się w miejscu zwanym M3, w pobliżu wzgórza i miasta Xóloc, na wysokości 2241,58 m n.p.m. Należy on do dorosłego mężczyzny, zmarłego w wieku od 25 do 30 lat i mającego 1,75 m wzrostu. Zespół archeologów znalazł go zgiętego, ze zniszczoną klatką piersiową i czaszką połamaną na wysokości nosa i lewego oka. Ma czarniawy kolor ze względu na osad, w którym był zanurzony. Wstępna faza badań wykazała, że jego cechy są bliższe pierwszym osadnikom w Ameryce lub łowcom-zbieraczom z późnego plejstocenu, chociaż musi to jeszcze potwierdzić datowanie radiowęglowe.

Szkielet "Yotzin" (fot. Mauricio Marat, INAH)

Analizy wymiarów, kształtów i śladów na szkielecie wykazały wydłużoną czaszkę, szeroką szczękę, zaokrąglone kości ramion i łokci, lekkie spłaszczenie kości udowych i poprzeczne spłaszczenie kości piszczelowej. Ta ostatnia cecha jest charakterystyczna dla prymitywnych łowców-zbieraczy i ma tendencję do zmniejszania się wraz z osiadłym trybem życia. Zaobserwowano też przyczepy mięśniowe w kościach udowych i piszczelowych, związane z aktywnością podczas chodzenia na duże odległości po stromych ścieżkach. 

Czaszka "Yotzin" (fot. Mauricio Marat, INAH)

„Yotzin” to mocny szkielet o dużej masie kostnej, wyróżniający się szczególnie wzrostem, gdyż w przypadku szczątków z czasów prekolumbijskich wynosił on średnio 1,60-1,65 metra. Jego szczęka i żuchwa są mocno zniszczone. „Yotzin” nie spożywał węglowodanów, a zęby musiały służyć jako narzędzia do obróbki skóry lub włókien roślinnych, ponieważ ich zużycie jest widoczne na zębach trzonowych i kłach. Szkielet został znaleziony bez powiązanych z nim artefaktów, w odległości pół metra od szczątków megafauny, na tej samej głębokości i w tej samej warstwie stratygraficznej, która zdaniem badaczy odpowiada okresowi międzylodowcowemu, datowanemu na 20 000 – 13 000 lat temu. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz