poniedziałek, 13 stycznia 2025

Odkryto sieć tuneli Inków pod Cuzco

Oryginalny artykuł: ¿Pasajes subterráneos en Cusco? Hallan red inca que comunica el Coricancha y Sacsayhuamán

Archeolodzy Jorge Calero Flores i Mildred Fernández Palomino poinformowali o odkryciu podziemnych przejść Inków pod miastem Cuzco, które łączą świątynię Coricancha z Sacsayhuamán, położonymi odpowiednio na wysokości od 3400 do 3700 metrów nad poziomem morza. Jorge Calero Flores i Mildred Fernández Palomino są absolwentami Narodowego Uniwersytetu San Antonio Abad w Cuzco, gdzie pracują od 1997 roku. Od czterech miesięcy wraz z multidyscyplinarnym zespołem badaczy i przy pomocy międzynarodowych ekspertów z firmy Proceq prowadzą prace związane z tak zwaną chincana, które to słowo w języku keczua oznacza „labirynt”.

 Projekt Archeologiczny Chincana (źródło ilustracji: Andina)

Jorge Calero Flores poinformował, że podziemne korytarze to ogromne rowy, wyłożone kamiennymi ścianami z dachami, przykryte warstwą ziemi o grubości do dwóch lub więcej metrów. Archeolodzy przypuszczają, że Inka mógł być przez nie niesiony na specjalnych noszach. Badacz wyjaśnił, że prace naukowe prowadzono trzema metodami: pierwsza opierała się na informacjach zawartych w dawnych kronikach, druga na badaniach dźwiękowych, a trzecia na wykorzystaniu georadarów, co przyniosło zaskakujące rezultaty. Przeanalizowano dokumenty z XVI i XVII wieku. Kronikarz Anello de Oliva podaje, że było wiele podziemnych przejść, inny anonimowy kronikarz wspominał, że jedno przejście przechodziło obok katedry, czyli domów arcybiskupich, po czym twierdzi, że znajdowało się po stronie Sacsayhuamán, co pomogło badaczom zlokalizować linię. Ta chincana ma długość 1750 metrów i prowadzi od Coricancha, gdzie obecnie znajduje się kolonialna świątynia Santo Domingo „Templo Punchaw” do kamiennej przestrzeni ceremonialnej w kształcie litery „H”, zlokalizowanej obok „rodaderos” w Sacsayhuamán.

Trasa podziemnego przejścia od Coricancha do Sacsayhuamán (żródło ilustracji: Andina)

Istnieją również trzy odgałęzienia, jedno prowadzi w kierunku Callispuquio, drugie do sektora Muyucmarca w Sacsahuamán i kolejne, które wyznacza trasę wzdłuż tyłu świątyni San Cristóbal. Jak podaje Jorge Calero Flores, ta odnoga zdaje się schodzić równolegle do ulicy Procuradores i dociera do Acllahuasi. Trasa przecina esplanadę Sacsayhuamán i biegnie dalej wzdłuż prekolumbijskiej drogi, kierując się w stronę dolnej części, kilka metrów od rzeki Choquechaca, gdzie następuje przechylenie, po czym zderza się ona z murami Sacsayhuamán. Trasa biegnie w linii prostej w kierunku tarasu cyklopowych ścian, zawsze w pobliżu rzeki Choquechaca, podkreślając część znajdującą się blisko łuku w sektorze Sapantiana.

Odgałęzienia podziemnych przejść (źródło ilustracji: Andina)

Chincana biegnie dalej wzdłuż Pałacu Colcampata, docierając w linii prostej do świątyni San Cristóbal (w drodze do wspomnianego Acllahuasi), dalej znajduje się przegięcie, które kieruje ją do Colcampata. Miejsce to jest dość często odwiedzane przez turystów, ponieważ jest spektakularnym punktem widokowym na miasto Cuzco. Trasa dociera liniowo, niemal prosto, do Cuzco, w kierunku świątyni Santo Domingo (Coricancha) i charakteryzuje się lekkim nachyleniem. Nie jest wykluczone, że znalezione na trasie poziome dziury mogły stanowić otwory wentylacyjne.

Sacsayhuamán z widocznym na dole przedstawieniem tunelu (źródło fot. Andina)

Jorge Calero Flores i Mildred Fernández Palomino prowadzą dyskusje akademickie, podczas których, aby odsłonić chincanas zwracają uwagę na zachowane dokumenty, takie jak pismo Inki Garcilaso de la Vega, który podaje, że „ludzie pracowali pod wieżami, pod ziemią, tak samo jak na górze, przechodzili sklepieniami z jednej wieży do drugiej, przez co wieże się komunikowały”. Archeolodzy, studenci Manuela Cháveza Ballóna, uznawanego za „ojca archeologii Cuzco”, potwierdzają, że odegrał on ważną rolę w badaniach prowadzonych dzisiaj przy pomocy najnowszych technologii. Miał już pewne informacje i radził im, aby szukali pod ulicami i między platformami. Archeolodzy zwrócili się do Ministerstwa Kultury z prośbą o zezwolenie na przeprowadzenie wykopalisk w Sacsayhuamán, co umożliwiłoby potwierdzenie przeprowadzonych badań. Mają nadzieję, że w okresie od marca do kwietnia będą mieli dostęp do chincany.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz