sobota, 10 sierpnia 2013

Odkrycie grobowca kapłanki z kultury Moche (Peru)

Oryginalny artykuł: Moche priestess-queen tomb discovery in Peru

Kilka tygodni temu, w San José de Moro, w dolinie rzeki Jequetepeque w północnym Peru, archeolodzy natrafili na grób kobiety zmarłej około 1200 lat temu. Odkrycie grobowca, wskazującego na jej wysoki status społeczny i dzierżoną przez nią władzę, całkowicie zrewolucjonizowało pogląd uczonych na temat roli kobiet w społeczeństwie Moche. Kobieta została pochowana około 750 roku n.e. w dużej komnacie, sześć metrów pod ziemią. Ściany grobowca zostały pomalowane na czerwono, a w dużych niszach umieszczono wazy ceramiczne. Wraz z otaczaną kultem kobietą złożono – przypuszczalnie w ofierze – dwie inne dorosłe kobiety wraz z pięciorgiem dzieci.

Pozostałości dekorowanej trumny, w której złożono kapłankę-królową
(fot. Luis Jaime Castillo Butters).
Szkielet kobiety spoczywał na niskiej platformie i ozdobiony był jedynie naszyjnikiem wykonanym z miejscowych kamieni. Obok leżał wysoki srebrny kielich, który w sztuce Moche pojawiał się w scenach związanych ze składaniem ofiar z ludzi i rytualnym spożywaniem krwi. Podobne naczynia znaleziono już wcześniej w grobach potężnych kapłanek-królowych, a zatem kielich stanowi dowód ważnej roli odgrywanej przez kobietę za życia. O jej znaczeniu świadczy też wypracowana dekoracja trumny, wykonanej z drewna lub trzciny, która choć uległa zniszczeniu, to niegdyś była pokryta miedzianymi plakietkami, tworzącymi wzór typowy dla kultury Moche. Obok szkieletu leżała miedziana maska pośmiertna, przypuszczalnie umieszczona pierwotnie na trumnie, u której podnóża ustawiono dwa miedziane przedmioty w formie sandałów. Kierujący wykopaliskami Luis Jaime Castillo Butters wyjaśnia, że w ten sposób trumna została antropomorfizowana, stając się jakby żywą istotą i musiała stanowić ważny element ceremonii pogrzebowej owej kobiety, zarządzającej jednym z okolicznych ośrodków. Podczas ceremonii trumna – z twarzą i stopami symbolizującymi złożoną w niej kobietę – była prawdopodobnie niesiona do miejsca spoczynku w wielkiej procesji, wraz z gwardią wojowników i muzykantów, przy dźwiękach bębnów, trąb, grzechotek i gwizdków.

Miedziana maska posmertna znaleziona obok czaszki kapłanki-królowej
(for. Luis Jaime Castillo Butters)
Jest to juz ósmy pochówek kobiety z elity, znaleziony w San José de Moro podczas wykopalisk prowadzonych od 1991 roku. Archeolodzy są przekonani, że w latach 600-850 n.e. miejsce to stanowiło ważne centrum ceremonii i pielgrzymek, a pochowane tam kapłanki-królowe ogrywały znaczącą rolę nie tylko w życiu politycznym, ale i religijnym. Jeszcze 25 lat temu – jak podkreśla profesor Castillo Butters – uczeni sądzili, że władza spoczywała w rękach mężczyzn, wojowników-kapłanów, gdyż pogląd taki wynikał, między innymi, z odkrycia wyjątkowo bogatego, zwłaszcza w przedmioty ze złota, grobu Pana z Sipán, zmarłego około 250 roku n.e., w okresie rozkwitu wczesnej kultury Moche. Kolejne odkrycia dokonywane w San José de Moro wskazują, że w tym rejonie władza mogła być jednak zdominowana przez kobiety, chociaż w 2009 roku znaleziono tam również grób kapłana, pochowanego z bogatymi darami.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz