niedziela, 26 czerwca 2016

Śmiertelne skutki wydobywania cynobru w Toluquilla

Oryginalny artykuł: Estudios revelan los efectos de la mineria prehispanica en Toluquilla

Stanowisko Toluquilla leży w gęstym lesie, na wzgórzu, na południe od Sierra Gorda de Querétaro (Meksyk). Obejmuje obszar około 17 hektarów. Od 20 lat, w ramach Projektu Archeologicznego Toluquilla, prowadzone są tam prace, którymi kieruje Elizabeth Mejía Pérez Campos z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH). Do tej pory zarejestrowano tam około 210 zabytków, w tym mury, tarasy, budowle mieszkalne i cztery boiska do gry w piłkę. Dawne miasto zachowało się we wspaniałym stanie.

Stanowisko archeologiczne Toluquilla (fot. Mauricio Marat, INAH)
W czasach prekolumbijskich na tych górskich obszarach rozwijało się górnictwo, a Toluquilla była ważnym miejscem wydobywania cynobru, minerału bardzo cenionego w Mezoameryce, choć jednocześnie szkodliwego dla zdrowia. Uczeni postanowili zatem przekonać się, jaki miało to wpływ na tamtejsze społeczeństwo, biorąc pod uwagę bioakumulację, czyli proces gromadzenia substancji chemicznych w żywych organizmach.

Jeden z pochówków ze szczątkami dziecka (fot. Elizabeth Mejia, INAH)
W ostatnich latach przebadano dokładnie próbki pobrane ze szczątków około 200 osób, płci żeńskiej i męskiej, w tym noworodków, dzieci, młodzieży, dorosłych i osób starszych. Szczegółowej analizie poddano 160 próbek, z czego aż 40% przypadło na dzieci, w tym noworodki. Dr Gilberto Hernández, specjalizujący się w zanieczyszczeniach gleby i osadów metalami ciężkimi, po raz pierwszy przeprowadził badania szczątków pochodzących z pochówków prekolumbijskich. Każdą próbkę analizowano trzykrotnie, aby uzyskać w pełni wiarygodne rezultaty. Okazało się, że wszystkie te osoby miały za życia kontakt z rtęcią lub cynobrem, który jest siarczkiem rtęci.

Budowle w Toluquilla (fot. Mauricio Marat, INAH)
Jeśli chodzi o bioakumulację u mieszkańców Toluquilla, dr Elizabeth Mejía przekazała, że zgodnie z obecnymi normami światowymi, średnia nie powinna przekraczać 5 ppm, gdzie ppm (z j. angielskiego: parts per million) odnosi się do sposobu wyrażania stężenia bardzo rozcieńczonych roztworów związków chemicznych. W przypadku jednego z noworodków z Toluquilla, wskaźnik ten wynosił aż 96 ppm. Rtęć dostawała się do krwi płodu od matki, w okresie ciąży, co sprawiało, że dzieci rodziły się przedwcześnie i umierały. Archeolodzy sądzą, że kobiety mogły zajmować się ścieraniem cynobru i napełnianiem nim naczyń.

Szkielet pochodzący z jednego z pochówków (fot. Elizabeth Mejia, INAH)
Ośrodki zajmujące się wydobywaniem cynobru w czasach prekolumbijskich znajdowały się również na terenie kilku obecnych stanów Meksyku (Chiapas, Guerrero, Morelos, Zacatecas) i w Gwatemali. Ze względu na zapotrzebowanie na ten minerał, dzięki wymianie handlowej Toluquilla mogła sprowadzać inne, wysoko cenione produkty, pochodzące z różnych stron, w tym: obsydian - z ziem dzisiejszych stanów Michoacán i Hidalgo, ceramikę z rejonów El Tajín, Tuli i Río Verde (San Luís Potosí), a muszle - znad wybrzeży Oceanu Spokojnego i Zatoki Meksykańskiej. Z pewnością przyczyniło się to do zamieszkiwania tego regionu przez  okres około 1850 lat, od 300 r  p.n.e. do momentu przybycia Hiszpanów.

Pozostałości budowli w Toluquilla (fot. Mauricio Marat, INAH)
Analiza szczątków wykazała również próchnicę zębów i wysoki stopień wypolerowania zębów, co przypuszczalnie wynika z diety opartej na twardych produktach żywnościowych, spożywanych przez mieszkańców Toluquilla. Cierpieli oni również na artretyzm i inne schorzenia reumatyczne. Znaleziono także ślady licznych urazów i obrażeń.

Żuchwa z wyraźnymi ubytkami w uzębieniu (fot. Elizabeth Mejia, INAH)
Pochówki zawierały szczątki osób o różnym statusie społecznym. Na przykład, przy szkielecie kobiety zmarłej w wieku około 20 lat, znaleziono naszyjnik wykonany z 1200 paciorków z muszli. Inną osobą z miejscowej elity był zapewne mężczyzna, zmarły w wieku około 65 lat, któremu złożono w darze zwierciadło z hematytu. Jeszcze inny pochówek należał prawdopodobnie do zwykłego tragarza, o czym świadczą urazy kręgów, dowodzące dźwigania sporych ciężarów.

Toluquilla (fot. Mauricio Marat, INAH)
Prace archeologiczne, które prowadzili początkowo Eduardo Noguera i Margarita Velasco, a później Elizabeth Mejía oraz badania laboratoryjne zmieniły wcześniejsze poglądy, zwłaszcza na temat okresu zamieszkiwania, jak i rzekomych murów otaczających Toluquilla. Owe wielkie mury, wzniesione z wapiennych bloków o długości od 50 cm do 1 metra, grubości 50 cm i wysokości 40 cm, służyły za podstawę budowli, między innymi boisk do gry w piłkę. Przy fasadach budowli, które niegdyś były pokryte stiukiem i pomalowane, wykorzystywano obrobione kamienie. Elizabeth Mejía wyjaśniła, że podobnie jak w przypadku innych miast Mezoameryki, w Toluquilla zachowały się pozostałości wcześniejszych faz konstrukcyjnych, z lat 700-900 n.e., a obecny wygląd miasta jest wynikiem licznych modyfikacji, których dokonywano w kolejnych stuleciach aż do momentu przybycia Hiszpanów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz