Archeolodzy badający kontakty
utrzymywane przez kultury, które zamieszkiwały ziemie obecnych południowo-zachodnich
Stanów Zjednoczonych i centralnego Meksyku zwrócili uwagę na niezwykłe artefakty odkryte w Arizonie już w
latach 30-tych i 60-tych XX wieku, podczas wykopalisk prowadzonych w Snaketown, największym ośrodku kultury Hohokam. Chodzi o ponad 50 zwierciadeł z
pirytu, wykonanych w stylu typowym dla Mezoameryki. Już wcześniej zauważono pewne
związki Snaketown z Mezoameryką, o
czym świadczą boiska do rytualnej gry w piłkę, miedziane dzwoneczki i szczątki
wielobarwnych papug.
Repliki zwierciadeł znalezionych na ziemiach kultury Hohokam (Arizona Museum of Natural History) |
Prekolumbijskie zwierciadło z pirytu, pochodzące z ziem zachodniego Meksyku (Narodowe Muzeum Antropologii w mieście Meksyk) |
Większość zwierciadeł ze Snaketown była połamana, spalona i
zakopana wraz ze szczątkami ludzkimi. 36 zwierciadeł pochodzi z 16 różnych
pochówków i jest to największy zbiór zwierciadeł z pirytu znaleziony
kiedykolwiek poza Mezoameryką. Zdaniem badacza Snaketown mogło być miejscem zamieszkiwania przedstawicieli elity:
władców politycznych, przywódców religijnych lub wojowników. Datowanie metodą
węgla radioaktywnego materiału zebranego z pochówków wykazało, że zwierciadła wykonano
w latach 650 – 950 n.e., kiedy to na ziemiach Mezoameryki przypadał tak zwany
okres klasyczny, czas największego rozkwitu. Zastosowana do wyrobu zwierciadeł
technika – mozaika z delikatnych płytek pirytu, przyklejonych do piaskowca lub
innej skały lepikiem sporządzonych z żywicy – jest charakterystyczna dla
rzemiosła Mezoameryki. Poza tym na ziemiach zamieszkiwanych przez kulturę Hohokam nie istniały żadne znane nam
złoża pirytu i nie natrafiono na pozostałości jakichkolwiek warsztatów
rzemieślniczych zajmujących się obróbką pirytu. Wiadomo jedynie o kilku
warsztatach wyrabiających przedmioty z turkusów, ale narzędzia wykorzystywane
na południowo-zachodnich ziemiach całkowicie różnią się od tych, które używane
były do wykonania zwierciadeł z pirytu.
Stanowisko archeologiczne Snaketown w Arizonie |
Dr Emiliano Gallaga uważa jednak,
że choć zwierciadła dotarły z terenów leżących znacznie bardziej na południu,
to nie stanowią dowodu na bezpośrednie kontakty pomiędzy dawnymi mieszkańcami Arizony
a miastami Mezoameryki i nie wskazują na istnienie rozległego szlaku
handlowego. Zdaniem badacza były to raczej kontakty pośrednie. Grupy
koczowników, myśliwych-zbieraczy z ziem północno-zachodniego Meksyku i
południowo-zachodnich Stanów Zjednoczonych mogły transportować najróżniejsze
wyroby, w tym zwierciadła z pirytu, z południa na północ, a z kolei turkus - z
północy na południe, przypuszczalnie aż do granic Mezoameryki, a dalej handlem
zajmowali się już tamtejsi kupcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz