W dniu jutrzejszym, 13 października zostanie otwarta w Museo del Templo Mayor (miasto Meksyk) wystawa poświęcona Irokezom. Po raz pierwszy zostaną przedstawione liczne pozostałości archeologiczne tego ludu, znalezione na terenie prowincji Quebec i Ontario (Kanada) oraz stanu Nowy Jork (USA). Będzie można podziwiać gliniane dzbany, fajki, narzędzia pracy i przedmioty codziennego użytku, jak szpikulce, ostrza, żarna i harpuny, a także zwęglone ziarna kukurydzy.
Naczynie ceramiczne Irokezów (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Kurator
wystawy, Elisabeth Moreau przekazała, że przez wiele lat Irokezi byli koczownikami i zakładali czasowe obozy na
wybrzeżach rzeki Św. Wawrzyńca, gdzie zaopatrywali się w ryby, po czym udawali
się na polowania. Około 500 r. n.e. zaczęli prowadzić półosiadły tryb życia,
uprawiać ziemię i wznosić domostwa. Trzysta lat później, uprawa kukurydzy i
magazynowanie żywności sprawiły, że Irokezi spędzali zimy w jednym miejscu. W XVI wieku Irokezi jednak zniknęli lub rozproszyli się, nie
pozostawiając po sobie śladów. Przez wiele lat krążyły o nich jedynie legendy.
Kościane narzędzie, służące prawdopodobnie do wyrobu sieci rybackich (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Patricia
Ledesma, dyrektor Museo del Templo Mayor powiedziała, że aż do XX wieku
jedynymi informacjami na temat tej grupy rdzennych mieszkańców Ameryki
Północnej były raporty, które spisali: kolonizator Jacques Cartier, utrzymujący
kontakt z Irokezami w latach 1534-1542 i kapitan Jean-François de La Rocque de Roberval. Sześćdziesiąt
lat później nowa ekspedycja, którą kierował Samuel Champlain dotarła na te
tereny, ale nie znalazła już żadnych śladów społeczności irokeskiej.
Irokeskie naczynia codziennego użytku (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Naczynie ceramiczne z lat 1450-1500, znalezione na terenie stanowiska Roebuck (Ontario) (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Prace
prowadzone w XX wieku przez kanadyjskich archeologów dostarczyły nowych dowodów
na temat Irokezów. Natrafiono na pozostałości ceramiki ozdobionej wzorami
geometrycznymi i przedstawieniami kolb kukurydzy na obrzeżach naczyń, które to
motywy zostały uznane przez ekspertów za charakterystyczne dla kultury
irokeskiej z rejonu Quebec.
Irokeskie naczynie znalezione w rejonie rzeki św. Wawyrzyńca, datowane na lata 1475-1525 (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Dysponując
tymi świadectwami, zidentyfikowano dziesiątki indiańskich stanowisk o tej samej
tradycji kulturowej, w tym dwie z wiosek, o których wspominali badacze
francuscy: Hochelaga i Stadacona. Natrafiono także na ceramikę z XVI wieku,
należącą do europejskich eksploratorów, co pozwoliło zidentyfikować miejsce,
gdzie niegdyś powstał fort zamieszkiwany przez uczestników ekspedycji.
Irokeski grzebień (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Organizatorzy
wystawy postanowili przybliżyć zwiedzającym styl życia i rolę, jaką w irokeskiej
społeczności pełnili w XVI wieku mężczyźni i kobiety, ich codzienne prace, jak garncarstwo,
polowania i rybołówstwo. Będzie można zobaczyć też, jak wyglądały ich pomieszczenia
mieszkalne i poznać poglądy religijne Irokezów.
Naszyjnik irokeski (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Część
wystawy poświęcona jest kukurydzy jako podstawie wyżywienia i przetrwania tej
dawnej kultury. Zaprezentowane zostaną ziarna kukurydzy znalezione w
kontekstach archeologicznych oraz dzbany ozdobione motywami roślinnymi.
Zwiedzający będą mogli zapoznać się z techniką rolniczą, zwaną “trzema siostrami”,
rozwiniętą setki lat wcześniej przez
mieszkańców Mezoameryki i polegającą na sianiu kukurydzy, dyni i fasoli na tym samym poletku, która to kombinacja okazała się bardzo wydajna.
Zwęglone ziarna kukurydzy (fot. Jacques Beardsell, Quebec) |
Elisabeth
Moreau zaznaczyła, że kukurydzę uprawiano poza osadami, a rolnictwem i
wyżywieniem rodziny zajmowały się kobiety. W centrum wioski Irokezów umieszczano
w linii prostej paleniska, których mogło być od 1 do 25. Naprzeciwko nich wznoszono
domy, które miały tapanco (rodzaj
podwieszanego sufitu), wykorzystywane do suszenia mięsa oraz do przechowywania kukurydzy
i innych produktów żywnościowych.
Dzban irokeski znaleziony w rejonie rzeki św. Wawrzyńca (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Podczas
prac wykopaliskowych, archeolodzy natrafili także na pochówek psa. Irokezi,
podobnie jak przedstawiciele kultur Mezoameryki udomowili psy, które
towarzyszyły im w życiu codziennym i zostały nawet przedstawione przez Cartiera
w jego zapiskach z XVI wieku. Wizerunkami psów zdobiono również fajki, używane
przez mężczyzn do palenia tytoniu. Irokezi byli animistami i wierzyli, że
wszystkie zwierzęta i siły natury obdarzone były duszą, miały własne życie i
wpływały na istoty ludzkie. Paląc tytoń w fajce z wizerunkiem jakiegoś zwierzęcia
uważali, że w ten sposób jakby przejmują jego siłę i energię życiową.
Pochówek ze szkieletem psa, znaleziony na terenie stanowiska Masson i datowany na początek XVI wieku (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Kuratorka
wystawy zaznaczyła, że fajki były wykonywane przez mężczyzn. Zdecydowana
większość to fajki ceramiczne, choć znaleziono też kamienne.
Fragment irokeskiej fajki, ozdobionej wizerunkiem człowieka i pochodzącej z rejonu Ontario. XVI wiek (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Kamienna fajka, ozdobiona wizerunkiem postaci ludzkiej. Około 1400 r. (fot. Héctor Montaño, INAH) |
Wystawa,
zorganizowana przez Muzeum Archeologii i Historii w Montreal Pointe-à-Callière
i Narodowy Instytut Antropologii i Historii (INAH), potrwa do 28 lutego 2016
roku. Przygotowano ją na drodze wymiany, gdyż w Montrealu trwa jeszcze wystawa
poświęcona Aztekom, którą odwiedziło około
150 tysięcy osób. Patricia Ledesma podkreśliła, że Irokezi byli ludem
indiańskim współczesnym Aztekom, dzięki czemu wystawa jest wspaniałą okazją do
poznania odmiennego rozwoju historycznego, który dokonywał się w tym samym
czasie na ziemiach leżących w odległości setek kilometrów od wielkiego Tenochtitlan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz