Na
terenach leżących w pobliżu Akweduktu Guadelupe, przy wzgórzu Zacatenco, na
północnych krańcach miasta Meksyk, przez sześć ostatnich miesięcy archeolodzy z
Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH) prowadzili prace
wykopaliskowe, które odsłoniły aż 135 pochówków. O Zacatenco wspominał już w 1935 roku amerykański archeolog George
Vaillant, a 30 lat później William T. Sanders, Jeffrey R. Parsons i Robert S.
Santley, którzy zarejestrowali również inne miejsca położone na południe od
pasma górskiego Sierra de Guadalupe. W 135 pochówkach znajdowało się 145 szkieletów, należących do niemowląt, dzieci w wieku od 3 do 10 lat oraz mężczyzn i kobiet, zarówno młodych, jak i dorosłych. Kierująca projektem Estibaliz Aguayo Ortiz przekazała, że Zacatenco było zamieszkiwane w latach 800-500 p.n.e.
Pochówki odkryte w Zacatenco (fot. Melitón Tapia, INAH) |
Figurki znalezione w pochówkach (fot. Melitón Tapia, INAH) |
Laboratoryjna analiza kości dostarczy informacji na temat pochodzenia tych
osób, czy całe życie spędzili w jednym miejscu, na co chorowali i czym się
odżywiali, a przede wszystkim pozwoli na dokładniejsze datowanie, gdyż obecne
dotyczy ceramiki znalezionej w pochówkach. Ponieważ zmarłym złożono w darze
liczne artefakty, jak: muszle, obrobione kości zwierząt, obsydian i kamienie w
zielonym kolorze, w tym serpentyn, a zatem ich dokładne zbadanie wskaże na
wymianę handlową z mieszkańcami innych ośrodków, rozwijających się w tym samym
okresie. Jak
podaje Estibaliz Aguayo Ortiz, niektóre pochówki są szczególnie ciekawe, gdyż
każdy z nich wyróżnia się jakimś charakterystycznym przedmiotem złożonym jako
dar grobowy. Są to, na przykład: polerowany dzban ustawiony na wysokości
obojczyka, kościany szpikulec położony obok śródstopia, paciorek z zielonego
kamienia lub muszli znaleziony w szczęce czy też naszyjnik z psich zębów
ułożony przy kości udowej. Z kolei szczątki ciężarnej kobiety zostały posypane
sproszkowanym hematytem lub cynobrem, a jedno z dzieci miało rodzaj napierśnika
wykonanego ze 162 plakietek z muszli. Chociaż zazwyczaj dary składane zmarłym
świadczą o ich statusie społecznym, to jednak w tym przypadku trudno mówić o
widocznym zróżnicowaniu.
Pochówek, w którym znaleziono polerowany dzban (fot. Melitón Tapia, INAH) |
Archeolodzy
prowadzili też prace w części położonej bardziej na południe, gdzie natrafili
na kompleks mieszkalny, obejmujący niewielkie pomieszczenia, portyki i
dziedzińce oraz miejsce przeznaczone do produkcji soli, pochodzące z późnego
okresu postklasycznego (lata 1200-1521 n.e.). Znaleziono ceramiczne naczynia i
stągwie pokryte warstwą stiuku, wykorzystywane przy produkcji soli, uzyskiwanej
ze słonej wody jeziora Lago de México. Pod posadzką, w depozycie ofiarnym, związanym z
poświęceniem tego miejsca, znajdowało się pięć dzbanów ze
szczątkami noworodków.
Pozostałości dawnego kompleksu mieszkalnego z późnego okresu postklasycznego (fot. Melitón Tapia, INAH) |
Odkryto
również pochówki dwóch osób, złożonych w pozycji płodowej. Zmarłym towarzyszyły
dary ofiarne, obejmujące kadzielnice i trzy fajki ceramiczne ozdobione
wizerunkami ptaka, przypuszczalnie z gatunku ptaków brodzących, które dotarły
do jeziora.
Jedna z ceramicznych fajek znalezionych przez archeologów (fot. Melitón Tapia, INAH) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz