piątek, 3 października 2014

Prekolumbijskie walki bokserskie

W 1933 roku, w pracy T. A. Joyce zostały opisane bardzo ciekawe figurki ceramiczne, znalezione na terenie majańskiego stanowiska archeologicznego Lubaantun w Belize. Przedstawiają one postacie w dziwnych hełmach i początkowo uznano, że są to wizerunki graczy w piłkę. W 1976 roku, Norman Hammond stwierdził jednak, że ich stroje nie są typowe dla graczy. Poza tym wszystko wskazywało na to, że chodziło o osoby, które nie grały w piłkę, lecz walczyły ze sobą.

Figurka z Lubaantun (Belize) (fot. Justin Kerr)
Kolejne interesujące informacje pojawiły się w 1997 roku, kiedy to Heather Orr zwróciła uwagę na rytualny i symboliczny charakter walk bokserskich w Mezoameryce. Przyglądając się dokładnie kamiennym reliefom pochodzącym z ziem Zapoteków, szczególnie z Dainzú (stan Oaxaca) zauważyła, że przedstawione tam postacie walczą ze sobą, używając w tym celu kamiennych kul. Reliefy z Dainzú zostały wyrzeźbione w późnym okresie preklasycznym (200 p.n.e. – 200 n.e.).

Scena wyrzeźbiona na jednym z kamiennych reliefów w Dainzú (rys. Andy Seuffert) 
Później Eric Taladoire dostrzegł równie ciekawą scenę na Monumencie 27 z El Baúl (Gwatemala). Widać na niej dwie osoby w hełmach, zakrywających całą głowę i mających jedynie otwory na oczy. W obu rękach trzymają kamienne kule, co zapewne świadczy o walce.

Monument 27 z El Baúl (Gwatemala) (fot. Wikimedia Commons)
Prace wspomnianych autorów zainspirowały Karla Taube i Marca Zendera, którzy postanowili przyjrzeć się bliżej owym prekolumbijskim bokserom. Okazało się, że również w innych rejonach Mezoameryki można znaleźć przykłady, świadczące o praktykowaniu tego typu walki. Figurki ceramiczne, przedstawiające bokserów z kamiennymi kulami w dłoniach znaleziono także na ziemiach obecnego stanu Colima (Zachodni Meksyk), w El Zapotal (stan Veracruz, Meksyk) i na wyspie Jaina (stan Campeche, Meksyk).

Figurka z wyspy Jaina przedstawiająca osobę z zamaskowaną twarzą
i trzymającą kamienną kulę w prawej dłoni (fot. Justin Kerr)
Dainzú nie jest jedynym ośrodkiem Zapoteków, gdzie zachowały się świadectwa rytualnych walk bokserskich. Również w Monte Albán znaleziono kamienne reliefy przedstawiające głowy z zamaskowanymi twarzami. Zdaniem Taube i Zendera, prekolumbijskie walki takich bokserów czy gladiatorów mogły być rozgrywane na boiskach służących również do gry w piłkę. Chociaż uczeni ci sądzą, że boks w Mezoameryce miał charakter zarówno rytualny, jak i sportowy, to jednak Claude-François Baudez uważał, że bardziej odpowiednie byłoby używanie określenia „bitwy rytualne”. W rzeczywistości była to bowiem walka na śmierć i życie. Jej uczestnikami byli prawdopodobnie jeńcy wojenni i - jak twierdzi Baudez - osobie, która przeżyła taką walkę i tak ścinano głowę.

Kamienny relief z Monte Albán, przedstawiający głowę w hełmie i z zamaskowaną twarzą
(Muzeum na terenie 
Monte Albán)
Kamienne kule, niekiedy owinięte tkaniną lub skórą, bądź też zawieszone na sznurkach czy rzemykach, były najczęściej spotykanym narzędziem w walce, choć nie jedynym. Zdaniem Taube i Zendera stosowano też muszle, których ostre końcówki mogły łatwo zranić. Jedno z naczyń ceramicznych Majów przedstawia bowiem postacie, które mają na głowach hełmy zakrywające twarze w podobny sposób, jak w przypadku figurek z Lubaantun, a w rękach – owiniętych dla ochrony tkaniną lub skórą – trzymają kawałki muszli. Jednocześnie autorzy stwierdzili, że cętkowane wzory - przypominające skórę jaguara – na hełmach lub dołączone do hełmów uszy jaguara mogą dowodzić, że to właśnie jaguary były związane z boksem w Mezoameryce.

Scena z wazy ceramicznej Majów, przedstawiająca zamaskowane postacie w hełmach,
trzymające muszle (fot. Justin Kerr) 
Jeszcze innym narzędziem, stosowanym w walce, były tak zwane manoplas. Są to przedmioty wyrzeźbione z jednego kawałka kamienia, z dużym otworem wewnątrz, służącym jako  uchwyt. Mozna sobie wyobrazić, jak tragiczne w skutkach było uderzenie takim przedmiotem.

Kamienne narzędzie walki, zwane manopla, pochodzące z ziem Zapoteków
(Narodowe Muzeum Antropologii w mieście Meksyk)
Manoplas często pojawiają się jako przedmioty trzymane w rękach przez majańskich bogów Chahk i Yopaat jako symbole grzmotu i błyskawic.

Majański bóg deszczu Chahk z przedmiotem znanym jako manopla
(rysunek na podstawie sceny wymalowanej na jednym z naczyń ceramicznych Majów)
Majański bóg grzmotów Yopaat. Manopla jest widoczna w jego uniesionej ręce
(detal z inskrypcji wyrzeźbionej na kamiennej ławie w Copan)
Powiązanie tych bóstw z rytualnym boksem ma szczególne znaczenie, gdyż już Heather Orr zauważyła, że maski i hełmy postaci przedstawionych na reliefach z Dainzú mają cechy charakterystyczne dla Cocijo – boga deszczu i błyskawic u Zapoteków. Poza tym badaczka wykazała, że tego typu rytuały – choć oczywiście nie tak krwawe – nadal są praktykowane na ziemiach obecnego stanu Guerrero (Meksyk) i związane są z kultem gór i przywoływaniem deszczu, gdzie uderzenia kulami mają symbolizować grzmoty, a krew – deszcz. Jest zatem bardzo prawdopodobne, że i w czasach prekolumbijskich takie rytualne walki bokserskie towarzyszyły ceremoniom, podczas których proszono bogów o deszcze i udane zbiory.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz