W dniach 27-31 maja bieżącego
roku zorganizowano w Culhuacán (Meksyk) trzeci już „Festiwal Chili” To dobra
okazja, aby przekonać się, co badacze kultur prekolumbijskich i dawni
kronikarze przekazują nam na temat papryki chili, która wraz z kukurydzą, fasolą,
amarantem, szałwią hiszpańską, dynią i opuncją jest obecna na stołach Meksyku
jako przyprawa i składnik nadający smak potrawom. Chili pochodzi z Ameryki i
występowało jedynie w Meksyku i w rejonie Andów. Pierwsze nasiona uprawne
datowane są na około 7000 lat i zostały znalezione w jaskini Coxcatlán (Dolina
Tehuacán, stan Puebla, Meksyk). Z kolei archeolog Rosa María Reina i biolog
Lauro González Quintero, badacze Narodowego Instytutu Antropologii i Historii
(INAH) natrafili w Cuautitlán na spichrz z nasionami chili, pochodzący sprzed
2950 lat. Pozostałości chili znaleziono też w Ekwadorze (sprzed 6000 lat) i w
Peru (sprzed 3800 lat). Na ziemiach Majów chili pojawiło się prawdopodobnie
około 1700 roku p.n.e. lub nawet wcześniej. Jednak, jak zapewnia Ana María
Velasco Lozano, specjalistka z INAH,
spożywane obecnie Capsicum annuum
pochodzi z regionu Amazonii i właśnie stamtąd rozprzestrzeniło się na inne
tereny dzięki ptakom, które rozrzucały nasiona.
Różne odmiany chili (od lewej do prawej): morita, cascabel, guajillo,
pasilla, serrano, jalapeño, chipotle i de árbol
(fot. Michael Calderwood / Raíces)
|
Jako że obecność chili sięga
tysięcy lat, być może znali je już koczownicy żyjący z łowiectwa i zbieractwa.
Enrique Vela podkreśla, że chili byłoby dla nich bardzo pożyteczną przyprawą, gdyż ma własności opóźniające
psucie się żywności, co było szczególnie ważne przy ich trybie życia i stałym
przenoszeniu się z miejsca na miejsce. Nie wszystkie chili są równie pikantne i z biegiem czasu
poszczególne odmiany wykorzystywano do przygotowywania różnych potraw. Wymagało
to także odpowiedniego sprzętu kuchennego. Najważniejszym był - i nadal jest -
rodzaj moździerza, zwany molcajete.
Jest to kamienne naczynie, służące do rozcierania i mieszania chili z innymi
składnikami.
Molcajete znalezione w rejonie Tehuacán
(Museo del Valle de Tehuacán, stan Puebla, Meksyk)
|
Molcajetes znalezione na terenie stanu Veracruz
(Museo de Antropología de Xalapa,
stan Veracruz, Meksyk)
|
Ana María Velasco Lozano przypomniała,
że w czasach prekolumbijskich chili stosowano nie tylko jako przyprawę, środek
pobudzający czy też lekarstwo na różne dolegliwości. Bardzo ciekawych
informacji dostarcza nam bowiem Kodeks
Mendoza. W świecie Mexików już kilkuletnie dzieci przygotowywano do
przyszłej pracy, ucząc podstawowych czynności, jak na przykład - w przypadku chłopców - zbierania drewna
na opał czy łowienia ryb. Dzieci leniwe, które nie
wywiązywały się ze swoich obowiązków, karano na różne sposoby. W zależności od
wieku mogły to być ukłucia kolcami agawy lub związywanie rąk i nóg. Chłopców,
którzy ukończyli 11 lat zmuszano natomiast do wdychania dymu, wydobywającego
się z ułożonych w ogniu papryk chili Taką właśnie scenę wymierzania kary
przedstawiono w Kodeksie Mendoza.
Chili lub przygotowane na jego
bazie sosy składano też w darze bogom. Kodeks
Florentyński wspomina azteckie święto Huey
Tozoztli, poświęcone bogini Chicomecóatl.
Na przedstawionej scenie można dostrzec trzy kolby dojrzałej kukurydzy, złożone
przed świątynią, a także osoby niosące naczynia z darami, w tym również z
chili.
Kodeks Florentyński - scena przedstawiająca obchody święta Huey Tozoztli |
Krzysztof Kolumb był
przypuszczalnie jednym z pierwszych Europejczyków, którzy zobaczyli chili. Na
Karaibach określano je słowem ají, a
Hiszpanie nazwali je błędnie pimienta de
Indias („pieprz z Indii”). Informacje o natrafieniu na nowo odkrytych
ziemiach owocu o smaku intensywniejszym niż pieprz przekazał w 1493 roku Pedro
Mártir de Anglería, w swym dziele Décadas
del Nuevo Mundo. Salvador Novo podkreśla w swej książce na temat kuchni
meksykańskiej, że kiedy Anglicy i Amerykanie mówią o pepper, Włosi - o pepperone,
a Francuzi o piment, to słowa te, zbliżone
do pimienta („pieprz”) odnoszą się w
rzeczywistości do meksykańskiego chile.
Owoce tej rośliny mają różne rozmiary (od 1 do 30 centymetrów
długości), kształty (od okrągłych do wydłużonych) i kolory (od żółtych i
zielonych po czerwone i kawowe). Jedne są łagodniejsze, inne wyjątkowo
pikantne. Obecnie w Meksyku do najpopularniejszych należą: piquín, mirasol,
jalapeño, serrano, poblano, chile de árbol, chiraca, güero, pimiento morrón,
habanero, morita, cascabel,
guajillo, pasilla, chipotle i manzano.
Chociaż obecnie na meksykańskich stołach nie może zabraknąć
chili, to prawdopodobnie tak samo bywało w czasach prekolumbijskich. Zakonnik
Bartolomé de las Casas wspomina, że mieszkańcy Nowego Świata nie wyobrażali
sobie jedzenia bez chili. Również Aleksander von Humboldt podaje, że dla ludności
z tych ziem chili jest tak niezbędne jak sól. O doprawianiu potraw pisze też
biskup Diego de Landa w swej Relación de
las cosas de Yucatán. Przekazuje nam bowiem, że Majowie z Jukatanu
przygotowywali orzeźwiający napój z ziaren kukurydzy, które najpierw prażono i ścierano na żarnach, po
czym rozpuszczano w wodzie i wrzucano do niego pimienta de Indias (chili). Dodaje też, że Majowie rano pili gorący
napój z chili, a wieczorem przygotowywali duszone mięso lub jedynie warzywa,
ale z sosami z chili. W językach majańskich chili określane jest - w zależności
od rejonu - słowami ik lub ich. W słowniku języka jukateckiego
można jednak znaleźć dodatkowe określenia, na przykład: tikin ik (suszone chili), ya’ax
ik (zielone chili), ch’uhuk ik
(słodkie chili) lub xkat ik (długie,
pikantne chili).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz