niedziela, 13 stycznia 2013

Mieszkańcy Teotihuacan ekshumowali zmarłych, żeby poprawić im makijaż

Oryginalny artykuł: The Teotihuacans exhumed their dead and dignified them with make-up. EurekaAlert 9.01.2013

Pozostałości kosmetyków znalezione w grobach w Teotihuacan zostały przebadane i okazało się, że  były one używane jako element pośmiertnego rytuału ku czci najważniejszych osób w mieście. Zespół badaczy z Politechniki w Walencji i Uniwersytetu w Walencji we współpracy z Narodowym Uniwersytetem Meksyku zbadał próbki znalezione w urnach grobowych na stanowisku archeologicznym Teotihuacan, datowane między 200-500 n.e. Naukowcy chcieli poznać skład i funkcje kosmetyków znajdowanych w naczyniach. 

Naczynie ceramiczne z grobowca w Teotihuacan. Muzeum w Teotihuacan (fot. B. Tuszyńska)

Maria Teresa Domenech Carbo, dyrektor Uniwersyteckiego Instytutu ds. Przywrócenia Dziedzictwa przy Politechnice w Walencji, uważa, że struktura znalezionych pigmentów świadczy o tym, że były używane w rytuałach po-pogrzebowych. W owym czasie powszechną praktyką było wspominanie zmarłych z ważnych rodów. Takie rytuały mogły być prowadzone przez wysokiego kapłana w domach najważniejszych obywateli (szlachty, książąt, królów), ponieważ zmarli byli najczęściej chowani pod podłogą swoich domostw. Kapłan przychodził do takiego domu i w obecności rodziny składał hołd zmarłemu. Kosmetyki były używane przez kapłana prowadzącego ceremonię jako część rytuałów. Pozostałości cząsteczek węglowych sugerują, że palono aromatyczne materiały, podczas gdy kapłan nakładał pigmenty na ciało. Domenech uważa również, że prawdopodobnie ciało było także przenoszone i przebierane.

Naszyjnik z grobowca w Teotihuacan. Muzeum w Teotihuacan (fot. B. Tuszyńska)

Badacze podkreślają, że materiały w urnach najprawdopodobniej nie należały do zmarłego za życia i nie zostały złożone do grobu razem z nim (jak w Egipcie), ponieważ fakt, że makijaż nie zawiera substancji zlepnych (substancji organicznych, które sprawiają, że makijaż trzyma się skóry) świadczy o tym, że ich natura jest bardziej symboliczna. 

Oprócz informacji na temat rytuałów pogrzebowych, znalezione pozostałości kosmetyków dostarczają dowodów na istnienie intensywnej wymiany handlowej pomiędzy różnymi regionami dzisiejszego Meksyku. Naukowcy znaleźli materiały pochodzące z okolic Teotihuacan, takie jak pigmenty ze sproszkowanej skały wulkanicznej i inne bardziej gliniaste, typowe dla geologii tego obszaru, ale niektóre materiały, takie jak cząsteczki miki i jarozytu, musiały być importowane z innych rejonów Meksyku. Zdaniem badaczy, potwierdza to istnienie handlu, w czym nie ma nic dziwnego, ponieważ Teotihuacan w swoim czasie zdominował całą Mezoamerykę.

Ponadto obecność kosmetyków świadczy o wysokim statusie zmarłego. Zdaniem ekspertów tylko najważniejszego osoby w państwie były chowane z produktami kosmetycznymi: królowie, książęta i szlachta.

W następnej kolejności badacze przeanalizowali inną kolekcję próbek kosmetyków, tym razem z Gwatemali, a ich wyniki oczekują obecnie na publikację. 

Publikacja: 
  • María Teresa Doménech-Carbó, María Luisa Vázquez de Agredos-Pascual, Laura Osete-Cortina, Antonio Doménech-Carbó, Núria Guasch-Ferré, Linda R. Manzanilla, Cristina Vidal-Lorenzo. "Characterization of prehispanic cosmetics found in a burial of the ancient city of Teotihuacan (Mexico)". Journal of Archaeological Science 39: 1043 – 1062, 2012

--------------------
Czytaj także: Grobowy makijaż - Pod Piramidą Słońca
--------------------

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz