poniedziałek, 3 grudnia 2012

Legendarny pióropusz Montezumy

Oryginalny artykuł: Moctezuma headdress stirs passions in Mexico, Austria. Sim Sim Wissgott (AFP) 17.11.2012

Legendarny pióropusz – być może należący do ostatniego azteckiego władcy Montezumy II - po latach renowacji zostanie znowu wystawiony na widok publiczny w Muzeum Etnologii w Wiedniu.

Pióropusz - mający już prawie 500 lat i mimo to nadal zachowujący żywe kolory - jest jednym z niewielu ocalałych zabytków meksykańskiej sztuki zdobienia piórami. Około 450 opalizujących zielonych piór z ogona rzadkiego ptaka kwezala zostało związanych razem, tworząc pióropusz o wymiarach 116 x 175 cm, ozdobiony dodatkowo złotem i mniejszymi niebieskimi i różowymi piórami.

Podobny pióropusz na wystawie w Narodowym Muzeum Antropologii i Historii w Meksyku (fot. Maunus / Wikimedia Commons)

Zdaniem niektórych specjalistów pióropusz należał do Montezumy i prawdopodobnie został przywieziony do Europy przez Cortesa, inni uważają, że mógł on należeć do azteckiego kapłana, którzy nosili pióropusze, a wizerunki azteckich władców przedstawiają ich w innych nakryciach głowy. Na pewno pojawia się on w Europie w 1596 w kolekcji tyrolskiego arcyksięcia Ferdynanda II. Na początku XIX wieku trafia do depozytu w wiedeńskim Muzeum Etnologii, gdzie w ostatnich dwóch latach został poddany badaniom i konserwacji przez zespół historyków, archeologów i ornitologów z Austrii i Meksyku. Obecnie - pierwszy raz od 8 lat - pióropusz jest wystawiony obok innych rzadkich meksykańskich zabytków z piór, wśród których jest tarcza, duży wachlarz i misterne obrazki o tematyce religijnej (zdjęcia - patrz link na górze strony).

File:Moctezuma Mendoza.jpg
Portret Montezumy w azteckim Kodeksie Mendoza (ok. 1541)
Portret Montezumy w Historia de la conquista de México pióra Antonio de Solis (1684)

To wspaniałe nakrycie głowy od lat stanowi kość niezgody między Meksykiem, który chce jego zwrotu, a Austrią, która twierdzi, że cenny zabytek nie nadaje się do transportu. Z najnowszych badań Politechniki Wiedeńskiej wynika, że nakrycie głowy może się łatwo rozpaść podczas transportu lub na skutek wibracji. Dlatego - twierdzi Martin Weiss, rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych - Austria rozważa, czy transport cennego pióropusza do Meksyku będzie możliwy. Natomiast Alfonso de Maria y Campos, dyrektor meksykańskiego Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH) twierdzi, że wystawa w Wiedniu to dopiero początek, a celem projektu jest wystawienie tego przedmiotu w Meksyku. Nie kwestionuje on własności pióropusza, ale chciałby, aby po wspólnej renowacji został on wystawiony także w Meksyku. Oficjalnie Meksyk zrezygnował z roszczeń o zwrot na rzecz "wypożyczenia na dłuższy czas", ale prywatnie wielu Meksykanów uważa, że Austria powinna im zwrócić “świętą koronę Montezumy”.

Zobacz także:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz