niedziela, 28 września 2014

Mężczyzna z Kennewick był myśliwym i podróżnikiem

Oryginalny artykuł: Kennewick Man looked Polynesian and came from far away. Stone Pages 5.09.2014.

Mężczyzna z Kennewick - zmarły 9 tys. lat temu w dolinie rzeki Columbia - był łowcą fok, który dużo podróżował i cierpiał z powodu grotu wbitego w biodro, pięciu złamanych żeber, które się nie zrosły prawidłowo, dwóch niewielkich urazów czaszki oraz zwyrodnienia barku na skutek częstego rzucania oszczepem. Przybył prawdopodobnie z północno-zachodniego wybrzeża Ameryki Płn. - z Alaski lub Wysp Aleuckich, a być może nawet aż z odległej Azji. Do takich wniosków doszli autorzy książki, która ukaże się na jesieni "Kennewick Man: The Scientific Investigation of an Ancient American Skeleton" (Człowiek z Kennewick: badania starożytnego amerykańskiego szkieletu). Książka przedstawia wyniki pracy kilkudziesięciu osób i opisuje najróżniejsze badania i testy, jakim został poddanych szkielet odkryty w 1996. 

Rekonstrukcja głowy mężczyzny z Kennewick (fot. Smithsonian Institution)

Zdaniem Richarda Jantza - jednego z redaktorów książki i emerytowanego profesora antropologii na University of Tennessee - mobilność dawnych ludzi często jest niedoceniana i istnieje duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna z Kennewick pochodził z Azji. Podobnie Douglas Owsley - współredaktor i antropolog z Muzeum Historii Naturalnej Smithsonian Institution - uważa, że mężczyzna z Kennewick był podróżnikiem, który przemierzał dalekie dystanse. 

Analiza chemiczna izotopów w kościach wskazuje, że mężczyzna z Kennewick jadał głównie mięso fok i innych dużych ssaków morskich oraz pił wodę z lodowca. 

Jego masywny korpus przypomina generalnie budowę ciała członków innych populacji przystosowanych do zimnych warunków klimatycznych. Czaszka jest duża z wąską, wystającą twarzą i nie przypomina czaszek rdzennych Amerykanów. Jej wymiary są zbliżone do czaszek Polinezyjczyków, a konkretnie mieszkańców polinezyjskich wysp Chatham. Zdaniem badaczy mężczyzna z Kennewick i dzisiejsi Polinezyjczycy - podobnie jak prehistoryczny lud Jomon i współczesny Ainu z północnej Japonii - mają wspólnych przodków wśród populacji zamieszkujących niegdyś wschodnie wybrzeże Azji. 

Dowody genetyczne wskazują także na pośrednie pokrewieństwo z rdzennymi Amerykanami poprzez odizolowaną populację zamieszkującą obecnie zatopiony ląd znany jako Beringia, którzy migrowali do Ameryki (prawdopodobnie w kilku falach), kiedy pokrywa lodowa zaczęła ustępować.

Obrażenia szkieletu: dwa małe wgniecenia w czaszce, zwyrodnienie stawu barkowego z powodu częstego rzucania oszczepem, pięć złamanych i nieprawidłowo zrośniętych żeber, uraz biodra od oszczepu. Wymiary czaszki przypominają czaszki mieszkańców polinezyjskich wysp Chatham (rys. Smithsonian Institution)

Czytaj także: Zatopiona grota Hoyo Negro stanowi prawdziwą kapsułę czasu - Beringia amerykańską Atlantydą - Ewolucja języków potwierdza hipotezę o zamieszkaniu Beringii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz