niedziela, 24 listopada 2013

Mochica składali ofiary z jeńców wojennych

Oryginalny artykuł: Dan Vergano. New Clues About Human Sacrifices at Ancient Peruvian Temple. National Geographic 19.11.2013.

W świątyni kultury Mochica w Peru składano w ofierze jeńców wojennych pochodzących z odległych prowincji, jak wynika z analizy kości i zębów z tego stanowiska. Szczątki ludzkie - okaleczone, rozczłonkowane i zagrzebane w dołach - mogą także wyjaśnić walki terytorialne między ośrodkami Mochica na wybrzeżu Peru około 100-850 n.e. 

Zdaniem Johna Verano z Tulane University w Nowym Orleanie, jednego z autorów raportu, który wkrótce ukaże się w Journal of Archaeological Science, debata akademicka dotychczas koncentrowała się wokół pytania, czy są to przykłady rytualnego uśmiercania członków elity, czy jeńców wojennych. Analiza chemiczna kości wskazuje na to, że w ostatnim okresie imperium Mochica ofiary pochodziły z odległych rejonów, więc najpewniej byli to jeńcy wojenni. 

Mochica składali ofiary z jeńców wojennych (fot. John Verano)

Kultura Mochica pozostawiła po sobie charakterystyczną ceramikę, system irygacyjny oraz gigantyczne kopce, niektóre ozdobione malowidłami przedstawiającymi jeńców wojennych. Wśród najbardziej znanych stanowisk kultury Mochica jest Huacas de Moche ("Świątynie Mochica") w pobliżu współczesnego miasta Trujillo w Peru. Kopiec składa się z trzech platform połączonych przez korytarze, place i świątynie. Do tej pory znaleziono tam około 70 ofiar ludzkich, co wskazuje na dużą częstotliwość ofiar ludzkich na tym stanowisku. 

Zdaniem Verano już sam ten fakt wskazuje na to, że byli to raczej pojmani wojownicy, a nie członkowie elit uśmiercani w czasie rytuałów religijnych dla przebłagania bogów. Ofiary były zabijane, wystawiane na widok publiczny, a następnie grzebane w dołach. Zdaniem Verano szczątki członków elit nie były traktowane w ten sposób, tzn. bez odpowiedniego pochówku, okaleczane i przerabiane na przedmioty użytkowe, np. naczynie do picia z czaszki. Kiedy w sztuce Mochica znajdujemy przedstawienia ceremonii ofiarnych, często ukazują one uśmiercanie nagich, związanych mężczyzn oraz kapłanów i kapłanki, którzy podają istotom nadprzyrodzonym puchary napełnione krwią ofiar. Kości ofiar były zostawiane dla sępów. 

Nowy raport przedstawia wyniki analizy szczątków 34 osób, z których część została pochowana w starannie wykonanych grobach, a część w dołach, gdzie między innymi znaleziono szczątki młodych mężczyzn z poderżniętymi gardłami i rozczłonkowanymi ciałami. Główna autorka raportu - J. Marla Toyne z University of Central Florida w Orlando - przeprowadziła analizę izotopu tlenu w szczątkach zmarłych, ponieważ woda, jaką piją ludzie, pozostawia charakterystyczne ślady w kościach i zębach, co pomaga określić, gdzie ofiary mieszkały zarówno w dzieciństwie, jak i w ostatniej dekadzie swojego życia. W przypadku pochówków z Huaca de Moche mężczyźni z elit - pochowani w schludnych grobach - byli miejscowi i pili wodę z lokalnej rzeki. Zdaniem Toyne na podstawie tego, kogo zabijano i składano w ofierze, można wiele wywnioskować na temat postrzegania innych ludzi: w dłuższej perspektywie widać, jak ofiary pochodzą z coraz odleglejszych regionów.

Ruiny miasta Moche ze świątynią Huacas del Sol w tle (fot. Joel Takv / Wikimedia Commons).
W okresie rozkwitu Huacas de Moche - około 600 r. n.e. - mogło tam mieszkać nawet 25 tysięcy ludzi. Na szczycie kopca stały dwie duże świątynie: Huaca de la Luna ("Świątynia Księżyca") i Huaca del Sol ("Świątynia Słońca").

Według Luisa Jaime Castillo Butters, archeologa z peruwiańskiego Ministerstwa Kultury, który nie brał udziału w tych badaniach, od 20 lat archeolodzy podejrzewali, że niektóre państwa Mochików próbowały budować imperium wzdłuż andyjskiego wybrzeża. Jego zdaniem południowe państwo z siedzibą w Huacas de Moche wygląda na bardzo ekspansjonistyczne, a raport Marli Toyne potwierdza ten fakt dzięki badaniom izotopowym. 

Wyniki najnowszych badań zmieniają nasze spojrzenie na tę enigmatyczną kulturę. Kiedy 50 lat temu odkryto Huacas de Moche, archeolodzy myśleli, że była to stolica wielowiekowego imperium Mochica, a nie miasto, które stopniowo rozszerzało swoje dominium. Nowe badania sugerują, że ośrodki Mochica rywalizowały między sobą o władzę i zasoby, co prowadziło do działań wojennych. W bitwach pojmowani byli jeńcy, którzy najprawdopodobniej następnie byli uśmiercani w ceremoniach ofiarnych. 

Inny intrygujący rezultat badań kości to wniosek, że kobiety z elit chowane w świątyniach także pochodzą w dużym stopniu z odległych rejonów. Zdaniem Verano świadczy to o istnieniu wśród Mochików systemu patrylokalnego, tzn. różne ośrodki wymieniały między sobą "narzeczone-księżniczki", co nadal jest praktykowane w wielu miejscach. 


Naczynie-portret (16 x 29 x 22 cm; 828 g) z kultury Mochica, rejon Trujillo w Peru, obecnie w Musée du quai Branly w Paryżu (fot. Patrick Charpiat / Wikimedia Commons)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz