Oryginalny artykuł: Traci Watson. Wyoming site reveals more mountain villages. USA Today 20.10.2013.
Archeolodzy badają tajemnice wysokogórskich wiosek w Wyoming, do których rdzenni Amerykanie przenosili się latem, żeby polować i zbierać orzeszki piniowe na zimę. Na pierwszy rzut oka pasmo górskie Wind River nie wydaje się miejscem gościnnym: szczyty pokrywa lodowiec, a śnieg czasem pada nawet w sierpniu. Jednak na wysokości ponad 3 tys. m archeolodzy odkryli grupę prehistorycznych wiosek, z których najstarsza może mieć nawet 4 tysiące lat, a najmłodsze były zamieszkane na krótko przed utworzeniem rezerwatów Indian (XIX w.).
Współczesna rekonstrukcja wigwamu (fot. Handout / USA Today) |
W najbliższym wydaniu The Journal of Archaeological Science pojawi się raport na temat 13 nowych wysokogórskich wiosek w Wyoming, co podniesie ich ilość do 19. Badacze próbują zrozumieć, dlaczego prehistoryczne plemiona migrowały w góry.
Według archeologa Richarda Adamsa z Colorado State University, którego zespół zidentyfikował pierwszą wioskę, było to zaskakujące odkrycie. Zdaniem archeologa Davida Hurst Thomasa z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku, których nie był zaangażowany w ten projekt, sama liczba stanowisk jest szokująca.
Prowadzenie wykopalisk w tym terenie nie jest łatwe. W poszukiwaniu wiosek badacze musieli przedzierać się przez lodowce i ostre klify, walcząc z pogodą i przyrodą. Zadanie stało się łatwiejsze, kiedy członek zespołu Matthew Stirn z brytyjskiego Uniwersytetu Sheffield opracował metodę przewidywania lokalizacji wioski na podstawie takich czynników jak wysokość i obecność sosny Pinus albicaulis - drzewa, które produkuje znaczne ilości orzeszków o dużej zawartości tłuszczu.
Artefakty z nowych wiosek są bardzo podobne do przedmiotów znalezionych największej wiosce w paśmie Wind River, odkrytej kilka lat wcześniej. Otrzymała ona nazwę "High Rise" i rozciąga się na bardzo stromym stoku. Przy powierzchni 26 akrów jest to największa wysokogórska wioska w Ameryce Północnej i ostatnio została dodana do Narodowego Rejestru Stanowisk Historycznych.
W ruinach około 60 siedlisk znaleziono żarna, narzędzia do szycia, kamienne groty strzał i barwniki do malowania ciała. Zdaniem Adamsa fragment naczynia z lokalnej gliny i fragment misy z lokalnego kamienia świadczą o tym, że kobiety prawdopodobnie produkowały takie przedmioty na miejscu. Tak więc najprawdopodobniej nie były to tylko tymczasowe obozy łowieckie, ale wysokogórskie ośrodki, w których całe rodziny mieszkały miesiącami, polując i zbierając orzeszki piniowe. Znaleziono także wiele kamiennych narzędzi do rozdrabniania żywności, które mogły być używane do wydobywania orzeszków z szyszek sosnowych. Również zdaniem archeolog Laury Scheiber z Indiana University, która prowadziła wykopaliska na innych stanowiskach wysokogórskich, mieszkańcy nie pozostawiliby cennych narzędzi, gdyby nie planowali powrócić.
Dokładny wiek stanowisk nie jest znany, ale zdaniem Adamsa niektóre z nich muszą mieć przynajmniej 2700 lat, a High Rise być może nawet 4 tysiące. co oznacza, że jest to najstarsza wysokogórska wioska w Ameryce Północnej. Badania wskazują na to, że ludzie okresowo zamieszkiwali High Rise przez okres przynajmniej 2 tysięcy lat. Plemię Szoszonów, które zbudowało wioski w górach Wind River, korzystało z ich aż do momentu, kiedy zostali zamknięci w rezerwatach.
Pytanie powstaje, dlaczego prehistoryczne plemiona w ogóle migrowały w góry. Być może z powodu zmian klimatycznych na nizinach występowały niedobory żywności, a może imigranci zmusili ich do szukania nowych terenów. Naukowcy nie wiedzą także, czy mieszkańcy Wind River sami wpadli na pomysł wysokogórskich osiedli, czy usłyszeli o nich od innych. Ale z pewnością Wind River pomogło obalić stary stereotyp, że prehistoryczne plemiona trzymały się nizin. Zdaniem Adamsa góry Wind River w lecie są wspaniałym miejscem i życie było tam łatwiejsze niż na nizinach.
Pasmo górskie Wind Rivers (fot. G. Thomas / Wikimedia Commons) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz