poniedziałek, 25 listopada 2013

Podwójny rodowód rdzennych Amerykanów


Badania genetyczne syberyjskiego szkieletu sprzed 24 tysięcy lat dostarczyły kluczowej informacji na temat pochodzenia rdzennych Amerykanów. Prehistoryczny Syberyjczyk okazał się genetycznym przodkiem współczesnych mieszkańców zachodniej Eurazji oraz bliskim krewnym współczesnych rdzennych Amerykanów. To zaskakujące odkrycie niesie ze sobą poważne konsekwencje dla zrozumienia, skąd wywodzą się przodkowie rdzennych Amerykanów, a także jak kształtował się genetyczny krajobraz Eurazji 24 tysiące lat temu. Raport międzynarodowego zespołu pod kierownictwem Centrum GeoGenetyki przy Duńskim Muzeum Historii Naturalnej (Uniwersytet Kopenhaski) ukazał się w internetowym wydaniu Nature

Szczątki chłopca z Malty w południowo-środkowej Syberii sprzed 24 tys. lat (fot. Państwowe Muzeum Ermitażu w Sankt Petersburgu)

Poszukiwania przodków rdzennych Amerykanów dotychczas koncentrowały się na północno-wschodniej Eurazji. Pod koniec 2009 roku w Państwowym Muzeum Ermitażu w Sankt Petersburgu naukowcy pobrali próbki ze szczątków młodego osobnika (MA-1) z górno-paleolitycznego stanowiska Malta w południowo-środkowej Syberii. Szczątki były datowane na około 24 tysiące lat. Najnowszy raport zawiera wyniki analiz genomu osobnika MA-1, które rozwiązują zagadkę pochodzenia Pierwszych Amerykanów - przodków współczesnych rdzennych Amerykanów. 

Według dr Maanasa Raghavan z Centrum GeoGenetyki, jednego z głównych autorów raportu, jest to najstarszy znany genom człowieka anatomicznie współczesnego i jako taki daje nam wyjątkowy wgląd w genetyczny krajobraz Syberii 24 tysiące lat temu. Interesujące jest także to, że MA-1 wykazuje brak powinowactwa genetycznego ze współczesnymi mieszkańcami regionu, z którego pochodzi, czyli południowej Syberii. Zamiast tego jego genom mitochondrialny i plastydowy wykazuje pokrewieństwo ze współczesnymi mieszkańcami zachodniej Eurazji. Takie wyniki malują obraz Eurazji sprzed 24 tys. lat zupełnie inny od współczesnego kontekstu. Genomu MA-1 pokazuje, że prehistoryczne populacje spokrewnione ze współczesnymi mieszkańcami zachodniej Eurazji miały większy zasięg geograficzny w północno-wschodniej Eurazji niż dzisiaj.

Jednak najważniejsze odkrycie związane z genomem MA-1 to jego pokrewieństwo do współczesnych rdzennych Amerykanów. Ten krewny współczesnych mieszkańców zachodniej Eurazji wykazuje bliskie powinowactwo ze współczesnymi rdzennymi Amerykanami, ale nie z mieszkańcami wschodniej Azji, których uważa się za blisko genetycznie spokrewnionych z rdzennymi Amerykanami. 

Ponadto zespół znalazł dowody na to, że pokrewieństwo genetyczne między MA-1 a rdzennymi Amerykanami nastąpiło poprzez przepływ genów od MA-1 do pierwszych Amerykanów, co może wyjaśnić ok. 14-38% rodowodu współczesnych rdzennych Amerykanów, przy czym reszta pochodzi z Azji Wschodniej. Mając pewność, że wyniki te nie są skutkiem zanieczyszczenia współczesnym DNA albo domieszką po-Kolumbijską (po 1492 r. n.e.), badacze doszli do wniosku, że dwie różne populacje przyczyniły się do powstania puli genowej Pierwszych Amerykanów: jedna spokrewniona ze współczesnymi mieszkańcami Azji Wschodniej i druga syberyjska populacja górno-paleolityczna, spokrewniona ze współczesnymi mieszkańcami zachodniej Eurazji. 

"Wyniki były dla nas zupełnym zaskoczeniem. Kto by pomyślał, że dzisiejsi rdzenni Amerykanie, którzy - jak dowiedzieliśmy się w szkole - pochodzą od mieszkańców Azji Wschodniej, dzielą najnowszą historię ewolucyjną ze współczesnymi mieszkańcami zachodniej Eurazji? Nawet bardziej intrygujący jest fakt, że stało się to dzięki przepływowi genów od prehistorycznej populacji, która na razie jest reprezentowana tylko przez osobnika MA-1 żyjącego około 24 tys. lat temu", mówi profesor Eske Willerslev z Centrum GeoGenetyki, który prowadził badania.

Dodatkowo zaprezentowano dane dotyczące drugiego osobnika z południowo-syberyjskiego stanowiska Afontova Gora-2, aby wyjaśnić temat ludzkich osiedli w tym regionie w czasie i po maksimum ostatniej epoki lodowej (ok. 26000-19000 lat temu), okresu ochłodzenia klimatycznego, kiedy pokrywa lądolodu osiągnęła maksymalne rozmiary. Około 17 tys. lat temu ten osobnik wykazuje profil genomiczny podobny do MA-1, z bliskim pokrewieństwem do współczesnych mieszkańców zachodniej Eurazji i rdzennych Amerykanów, ale nie do współczesnych mieszkańców Azji Wschodniej. Wyniki te wskazują na ciągłość genetyczną w południowo-środkowej Syberii w czasie tego trudnego okresu klimatycznego, co jest niezwykle istotne dla zaludnienia Beringii, a w konsekwencji obu Ameryk około 15 tys. lat temu. 

Dr Pontus Skoglund z Uniwersytetu w Uppsali, jeden z autorów badań, wyjaśnia: "Większość badaczy uważała, że rodowód rdzennych Amerykanów datuje się na około 14 tys. lat, kiedy pierwsi ludzie przekroczyli Beringię i dotarli do Nowego Świata. Nasze wyniki dostarczają bezpośrednich dowodów, że część przodków rdzennych Amerykanów jest przynajmniej 10 tys. lat starsza i że zamieszkiwali oni Syberię przed ostatnią epoką lodową." 

Profesor Kelly Graf z Centrum Badań nad Pierwszym Amerykanami (Texas A&M University), która wykonała badania wraz z profesorem Willerslevem, dodaje: "Nasze wyniki są istotne na dwóch poziomach. Po pierwsze pokazują, że Syberyjczycy z górnego paleolitu pochodzili od kosmopolitycznej populacji wczesnego człowieka współczesnego, która z Afryki rozprzestrzeniła się na obszary Europy oraz Azji Środkowej i Południowej. Po drugie paleoindiańskie szkielety o cechach fenotypowych nietypowych dla współczesnych rdzennych Amerykanów mogą zostać wyjaśnione jako przykłady bezpośredniego związku historycznego z górno-paleolityczną Syberią." 

Mapa północnej półkuli: po lewej Ameryka Północna z Grenlandią, po prawej Eurazja, u dołu fragment Afryki Północnej (rys. Lars H. Rohwedder / Wikimedia Commons)

Podsumowanie: 
  • Pierwsi Amerykanie pochodzili od co najmniej dwóch populacji, z których jedna jest spokrewniona ze współczesnymi mieszkańcami Azji Wschodniej, a druga z obecnymi mieszkańcami zachodniej Eurazji. 
  • Odkrycia te mogą wyjaśnić obecność mitochondrialnego rodowodu X u rdzennych Amerykanów. 
  • Obecność populacji spokrewnionej z mieszkańcami zachodniej Eurazji daleko w północno-wschodniej Eurazji stanowi bardziej prawdopodobne wyjaśnienie obecności nie-wschodnio-azjatyckich cech budowy czaszki u Pierwszych Amerykanów niż hipoteza solutrejska, która proponuje trasę transatlantycką z Iberii. 
  • Genetyczna ciągłość w południowo-środkowej Syberii przez i po maksimum ostatniego zlodowacenia dostarcza dowodów na obecność ludzi w tym regionie w okresie zlodowacenia, co jest istotne dla ruchów migracyjnych do Beringii, a następnie do Ameryk około 15 tys. lat temu. 

Czytaj także: Iberia, nie Syberia? - Kto odkrył Amerykę? - Pierwsi imigranci w Ameryce -Western Stemmed kontra Clovis - Człowiek z jaskini Tianyuan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz