Researchers combine "terra preta" finds with statistics to map early Amazonian population centers. Phys.org 8.01.2014.
Reconstructing the New World monkey family tree. Phys.org 3.01.2014.
Amazonia to ostatnio jeden z gorących tematów, a prowadzone projekty badawcze dotyczą wszystkich jej aspektów:
- współczesności - brazylijski Projekt Dokumentacji Języka Desano stara się ocalić od zapomnienia jedną z rdzennych kultur,
- historii - prekolumbijskie techniki rolnicze (terra preta) mogły wyżywić duże miasta,
- prehistorii - jak małpy ewoluowały w Nowym Świecie.
Mapa dorzecza Amazonki (rys. Wikimedia Commons) |
Dotychczas udało się zebrać informacje na temat tego, jak użytkownicy języka desano interpretują czas i definiują kolory, jak wyglądał ich dawny styl życia, dawne historie, które kształtują także współczesne wierzenia, tematy tabu takie jak seksualność i religia. Zespół konsultantów gromadzi również dokumentację dźwiękową na temat historii i legend plemion Desano, różnic językowych i kulturowych występujących między różnymi grupami, a także osobiste opowieści członków plemienia.
Członkowie plemienia Desano (fot. Eduardo Arraes / Flickr) |
Mimo wielu lat badań nadal mało wiadomo na temat ludności Amazonii przed przybyciem Europejczyków. Przewaga ubogich gleb sugeruje, że nie mogły się tam utrzymać duże grupy ludzi, ale najnowsze odkrycia (pozostałości dawnych dróg oraz prac ziemnych) pokazują, że tereny te mogły wyżywić całkiem duże społeczności dzięki zastosowaniu w rolnictwie techniki nawożenia zwanej terra preta (z portugalskiego 'czarna ziemia'), polegającej na użyźnianiu gleby nawozem zwierzęcym, resztkami gospodarskimi oraz węglem drzewnym.
Aby określić, jak wiele takich miejsc może kryć dżungla, badacze nanieśli na mapę wszystkie znane stanowiska wraz ze szczegółowymi danymi na temat ich lokalizacji i okazało się, że istnieją pewne prawidłowości, np. większość lokalizacji znajduje się na wzniesieniach w pobliżu rzek. Stosując analizę statystyczną badacze opracowali model, który ma pomóc wyszukiwać kolejne stanowiska. Wstępne wyniki pokazują, że ponad 3% powierzchni dorzecza Amazonki może skrywać dawne tereny rolnicze, szczególnie w pobliżu rzek we wschodniej części dorzecza. Odkrycie kolejnych stanowisk pomoże wyjaśnić niezbadane rozdziały wczesnej historii Ameryki Południowej i być może ujawni ludne prekolumbijskie miasta zaginione w amazońskiej dżungli.
Po lewej naturalna gleba amazońska - żółta i uboga, po prawej terra preta - czarna i żyzna (fot. Bruno Glaser / Wikimedia) |
Kiedy małpy wylądowały w Ameryce Południowej około 37 milionów lat temu, kontynent ten zaludniały już 10-metrowe węże, gigantyczne pancerniki oraz wiele parzystokopytnych. Z czasem małpy wypracowały sobie swoje własne nisze ekologiczne i rozprzestrzeniły się na północ - aż na Karaiby i na południe - aż po Patagonię. Dziś ponad 150 gatunków małp zamieszkuje Nowy Świat: od pigmejki, która waży tyle co kostka mydła, po muriki szarego, który osiąga nawet 15 kg.
Nadal nie wiadomo, jak małpy dostały się do Ameryki: trasa północna jest mało prawdopodobna z powodu braku śladów w Ameryce Północnej, trasa transatlantycka byłaby spektakularna, ale ma niewielu zwolenników. Niezależnie od tego, jak trafiły na kontynent, małpy rozwinęły się w dorzeczu Amazonki, które służyło im jako rezerwat bioróżnorodności. Kiedy klimat i poziom morza tworzyły korzystne warunki, rozpoczynała się ekspansja i nowe gatunki pojawiały się na obszarach peryferyjnych - w Patagonii, na Karaibach, w Ameryce Środkowej. Grupy, które ewoluowały poza Amazonią stanowiły ewolucyjne ślepe zaułki: w Patagonii naczelne wymarły, kiedy klimat zmienił się na zimny i suchy, na Karaibach - w ciągu ostatnich 6 tysięcy lat na skutek pojawienia się ludzi i/lub podniesienia się poziomu morza.
Pigmejki w warszawskim zoo (fot. Wikimedia Commons) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz