Wyspy Karaibskie były jednym z ostatnich
zasiedlonych regionów w Ameryce. Świadectwa archeologiczne sugerują, że pierwsi
mieszkańcy przybyli tam około 8000 lat temu, a 3000 lat temu ludność była
bardzo rozproszona. Jednak badania historii osadnictwa na Karaibach opierały
się na interpretacji odkryć archeologicznych, na przykład, na porównywaniu
stylu wykonania artefaktów znalezionych w różnych miejscach na Wyspach
Karaibskich z tymi, które pochodziły ze stałego lądu. Chociaż takie podejście
rzucało więcej światła na temat ruchów ludności na szeroką skalę, to nadal
wiele innych aspektów pozostaje nieznanych. Chcąc dowiedzieć się więcej,
międzynarodowy zespół uczonych kierowany przez Kathrin
Nägele (z Instytutu Maxa Plancka, Niemcy) przeanalizował genomy 93 wyspiarzy
żyjących 3200-400 lat temu.
Prace wykopaliskowe na terenie Canimar Abajo, Kuba (fot. Esteban Grau Gonzalez) |
Uczeni
podkreślają, że Morze Karaibskie nie stanowiło przeszkody w przemieszczaniu się
ludności. Duże zbiorniki wodne są tradycyjnie uważane za bariery, a dawni
rybacy-łowcy-zbieracze nie są postrzegani jako podróżnicy morscy. Jednak, jak
podaje Kathrin Nägele, wyniki badań zmieniają ten pogląd i wskazują na
powtarzające się wzajemne oddziaływania pomiędzy wyspami i stałym lądem. Naukowcy
zwracają także uwagę na różnice genetyczne pomiędzy wczesnymi osadnikami i
nowymi przybyszami z Ameryki Południowej, którzy zgodnie ze świadectwami
archeologicznymi dotarli na wyspy około 2800 lat temu. Chociaż w tym samym
czasie na Karaibach mieszkały różne grupy ludności, to natrafiono na mało
dowodów ich przemieszania się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz