Oryginalny artykuł: Why weren't New World rabbits domesticated?
W Europie króliki zostały udomowione około 1500 lat temu, chociaż ich mięso i futro były wykorzystywane przez ludzi już od czasów ostatniego zlodowacenia. Andrew Somerville (z Iowa State University) i Nawa Sugiyama (z University of California w Riverside) zastanawiali się, dlaczego pomimo wielu gatunków królików występujących na całym kontynencie amerykańskim, jego mieszkańcy ich nie udomowili. Dzięki zachowanym świadectwom archeologicznym wiadomo, że króliki z pewnością hodowano. Na przykład, w Teotihuacan szczątki królików stanowiły 23% wszystkich znalezionych szczątków zwierzęcych, pochodzących z okresu klasycznego. Jest to znacznie więcej niż odnotowano w przypadku jeleni oraz udomowionych indyków i psów, a także wskazuje raczej na hodowlę królików, a nie polowanie. Szczątki królików odkryto w depozytach w Piramidach Słońca i Księżyca oraz w żołądkach orłów i pum. Przeprowadzona analiza wskazuje, że króliki karmiono kukurydzą lub kaktusami i służyły, między innymi, jako pokarm dla zwierząt mięsożernych. Poza tym, w jednym z kompleksów mieszkalnych, aż 46% znalezionych kości zwierząt należało do podobnie żywionych królików. Natrafiono też na pomieszczenie, które mogło służyć jako miejsce ich hodowli. Natomiast na centralnym placu tego kompleksu zachowała się kamienna rzeźba przedstawiająca królika, co może podkreślać znaczenie hodowli królików dla tamtejszych mieszkańców.
|
Kości dwóch królików znalezione w żołądku orła złożonego w depozycie ofiarnym w Piramidzie Słońca w Teotihuacan (fot. Nawa Sugiyama) |