Każdego roku, w ostatnią niedzielę września, tubylcze wspólnoty zamieszkujące meksykański stan Puebla (wśród nich: ludność Nahua, Otomí, Popoloca, Mazahua i Mixteca) zbierały się na wzgórzu San Miguel (w rejonie Atlixco) podczas święta Huei Atlixcayotl, aby uroczyście obchodzić dzień Świętego Michała Archanioła i podziękować za udane zbiory. Jednak w tym roku, z powodu pandemii, nie było to możliwe i postanowiono wykorzystać ten czas na prace renowacyjne na tak zwanej Plazuela de la Danza („Placu Tańca”), głównym miejscu ceremonii, gdzie natrafiono na świadectwa archeologiczne z czasów prekolumbijskich.
Najbardziej znaczącym odkryciem jest wapienna posadzka i zachowany stopień dawnych schodów, pochodzące z lat 1100-1300, przełomu wczesnego i środkowego okresu postklasycznego, kiedy to do doliny Atlixco przybyła ludność Tolteca-Chichimeca i Teochichimeca. Jak podaje archeolog Miguel Medina Jaen z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH), pozostałości posadzki znajdują się po wschodniej stronie placu, choć zachował się jedynie fragment o długości 10 metrów i szerokości dwóch metrów. Datowanie było możliwe dzięki znalezieniu ceramicznego talerza na trójnogu, który został prawdopodobnie rytualnie zniszczony i złożony jako depozyt ofiarny podczas budowy posadzki. Talerz ma średnicę 25 cm i dekoracje w odcieniach czerni na pomarańczowym tle. Motywy roślinne i faliste linie nawiązują do wody i odpowiadają tradycji ceramicznej Chichimeków już wcześniej zarejestrowanej na terenie stanowiska archeologicznego Atlixco, położonego po zachodniej stronie tego samego wzgórza San Miguel. Zdaniem badacza posadzka oryginalnie mogła zajmować powierzchnię około 2000 metrów kwadratowych.
Pod obecną Plazuela de la Danza zachowały się również pozostałości kamiennego muru, który mógł stanowić część owalnej budowli o średnicy podstawy ponad 10 metrów. Archeolodzy przypuszczają, że mógł tam znajdować się niegdyś ołtarz lub świątynia. Niestety budowy Plazuela de la Danza w 1966 roku nie nadzorowali specjaliści z INAH co sprawiło, że do dzisiaj niewiele przetrwało. Poza wspomnianym talerzem na trójnogu znaleziono jedynie fragmenty naczyń ceramicznych, figurek i przedmiotów z kamienia.
Spośród artefaktów kamiennych wyróżnia się mała rzeźba z bazaltu, przedstawiająca zmarłego ze zgiętymi rękoma i nogami, przypominająca zawiniątko grobowe. Cały teren zajmowany obecnie przez miasto Atlixco był zamieszkiwany od około 2500 r. p.n.e. aż do dzisiaj, co również ujemnie wpłynęło na zachowanie świadectw archeologicznych.
Nie ulega wątpliwości, że wzgórze San Miguel, zwane w czasach prekolumbijskich Macuilxochiltépetl było miejscem odprawiania rytuałów ku czci dawnych bogów i jak sądzi Miguel Medina Jaen, Plazuela de la Danza, przeznaczona dzisiaj na ceremonie i tańce, pełniła taką samą funkcję już setki lat temu. Carlos Cedillo Ortega z Centrum INAH Puebla zaznaczył, że w czasach prekolumbijskich wzgórze to było poświęcone bóstwu muzyki i tańca o imieniu Macuilxóchitl.
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń