Oryginalny artykuł: Scientific 'detective work' with South American mummies reveals they were brutally murdered
Grupa uczonych z Hiszpanii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, USA i Włoch wykorzystała tomografię komputerową 3D w celu poszukiwania w prekolumbijskich mumiach śladów urazów będących wynikiem przemocy. Do tej pory głównie skupiano się na czaszkach i innych częściach szkieletu, ale potencjalnie znacznie bogatszym źródłem informacji są mumie z zachowanymi tkankami miękkimi. Tym razem naukowcy zbadali trzy pochodzące z czasów prekolumbijskich mumie z Ameryki Południowej, przechowywane od końca XIX wieku w europejskich muzeach. Jak zaznacza Andreas Nerlich (z Wydziału Patologii Monachijskiej Kliniki Bogenhausen w Niemczech), znalezione rodzaje urazów nie byłyby możliwe do wykrycia podczas analizowania samych szkieletów.
Mumia mężczyzny z muzeum w Marburgu (Niemcy) (źródło ilustracji: publikacja Begerock et al. w czasopiśmie Frontiers of Medicine) |
Mumie kobiety (po lewej) i mężczyzny (po prawej) z muzeum w Delemont (Szwajcaria) (źródło ilustracji: publikacja Begerock et al. w czasopiśmie Frontiers of Medicine) |
Mumie z kolekcji muzeum w Delémont prawdopodobnie pochodziły z regionu Arequipa w dzisiejszym południowo-zachodnim Peru, na co wskazywałaby ceramika znaleziona przy zmarłych. Obie osoby zostały pochowane twarzą do góry, co nie jest typowe w przypadku mumii z wyżyn Ameryki Południowej. Datowanie radiowęglowe wykazało, że mężczyzna zmarł w latach 902-994, a kobieta w latach 1224-1282. Byli odziani w tkaniny utkane z bawełny i sierści lam lub alpak oraz vizcachas, gryzoni spokrewnionych z szynszylami. Stan aorty i dużych tętnic wskazywał, że mężczyzna za życia cierpiał na miażdżycę tętnic.
Skan 3D czaszki mężczyzny z Delemont (źródło ilustracji: publikacja Begerock et al. w czasopiśmie Frontiers of Medicine) |
Wyniki badań pokazują, że w przypadku obu mumii mężczyzn, osoby te poniosły śmierć w wyniku celowej przemocy. W przypadku mumii z muzeum w Marburgu uczeni założyli dwa możliwe scenariusze. Pierwszy zakłada, że jeden napastnik uderzył ofiarę z pełną siłą w głowę, a drugi napastnik dźgnął ofiarę (która jeszcze stała lub klęczała) w plecy. Zgodnie z drugą sugerowaną wersją, jeden napastnik stojący po prawej stronie ofiary najpierw uderzył ją w głowę, a następnie obrócił się i zadał cios w plecy. Z kolei badania mumii mężczyzny z muzeum w Delémont wykazały ciężki uraz kręgosłupa szyjnego, który najprawdopodobniej stanowił przyczynę śmierci. Znaczące zwichnięcie dwóch kręgów szyjnych mogło prowadzić do natychmiastowego zgonu. Jedynie w przypadku mumii kobiety wiadomo, że zmarła ona z przyczyn naturalnych. Co prawda widoczne są rozległe uszkodzenia szkieletu, ale nastąpiło to już po jej śmierci, prawdopodobnie podczas pochówku, a nie z zamierzenia. Andreas Nerlich podkreśla, że wykorzystanie tomografii komputerowej 3D zapewnia wyjątkowy wgląd w ciała dawnych mumii, a badanie zmumifikowanych szczątków ludzkich może ujawnić znacznie więcej urazów, zwłaszcza celowych, niż przy samej analizie szkieletów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz