Fakt, że Mexikowie składali ludzi w ofierze jest potwierdzony
zarówno przez źródła historyczne, jak i świadectwa archeologiczne. Jednak
odkrycia dokonywane na przestrzeni minionego wieku nie zawsze są zgodne z
relacjami spisanymi przez hiszpańskich konkwistadorów i zakonników. Różnią się
bowiem informacjami na temat liczby ofiar, znaczenia rytuałów i stosowanych
metod. Meksykańska archeolog, Ximena Chávez Balderas z Narodowego Instytutu
Antropologii i Historii (INAH) przeprowadziła szczegółową analizę materiału
kostnego, zebranego na terenie Wielkiej Świątyni (Templo Mayor) dawnego Tenochtitlan,
aby dowiedzieć się więcej o ludziach złożonych w ofierze przez Mexików.
Badaniom zostały poddane szczątki setki osób, złożone w 26 depozytach
ofiarnych, w platformie świątynnej, która stanowiła miejsce kultu boga wojny Huitzilopochtli oraz na rozpościerającej
się przed nią części głównego placu. Osoby te zostały złożone w ofierze podczas
kolejnych etapów konstrukcyjnych Templo
Mayor, w okresie największej ekspansji imperium Mexików, w latach
1469-1502, gdy władzę sprawowali: Axayácatl,
Tízoc i Ahuízotl. Większości tych odkryć archeologicznych dokonano w II
połowie XX wieku, zwłaszcza począwszy od 1978 roku, kiedy to rozpoczęto prace w
ramach Projektu Templo Mayor.
Maska-czaszka z Templo Mayor (fot. Ximena Chávez Balderas, INAH) |
Czaszka dorosłego mężczyzny
przygotowana jako maska boga Mictlantecuhtli, znaleziona w Depozycie Ofiarnym 11 (fot. Jesús López, Muzeum Templo Mayor, INAH) |
Zdaniem Ximeny Chávez Balderas, na szczególną uwagę zasługuje
znajomość anatomii człowieka, jaką posiadali odprawiający rytuały kapłani
Mexików, która to wiedza była przypuszczalnie przekazywana z pokolenia na
pokolenie jeszcze przed ich dotarciem do Doliny Meksyku. Mexikowie układali
osoby składane w ofierze na wznak i znali dokładnie miejsca łączenia się kręgów
szyjnych, dzięki czemu wybierali najlepszy sposób ich oddzielenia. Nie cięli
kości, a jedynie przecinali miękką tkankę chrzęstną. Przygotowując czaszkę do
umieszczenia na tzompantli, wykorzystywano do perforacji ostro
zakończone narzędzia, po czym poprzez uderzanie uzyskiwano otwór, przez który
można było przeciągnąć drewnianą belkę.
Kręg szyjny ze śladami nacięć (fot. Jesús López, Muzeum Templo Mayor, INAH) |
Innym interesującym tematem, który poruszyła badaczka jest
składanie ludzi w ofierze przez wyrwanie serca. Dokumenty z czasów
prekolumbijskich przedstawiają niekiedy kapłana z dużym nożem krzemiennym,
uniesionym nad klatką piersiową ofiary. Świadectwa archeologiczne wskazują
jednak, że stosowano inną metodę, a mianowicie do jamy piersiowej dostawano się
od strony brzucha. Do oddzielenia mięśnia sercowego wykorzystywano narzędzia o
cienkich krawędziach i z pewnością niedużych, które pozostawiły liczne ślady na
wewnętrznych stronach żeber. Nie jest to zgodne z relacjami, w których mowa o
tym, że kapłan jednym ruchem ręki wyrywał serce. Wprost przeciwnie, wszystko
wskazuje na to, że był to proces bardziej skomplikowany i mógł trwać dłużej, w
zależności od zręczności i umiejętności kapłana.
Scena z Kodeksu Magliabechiano, przedstawiająca kapłana wyrywającego serce ofierze (fot. INAH) |
Badając wiek osób złożonych w ofierze, Ximena Chávez Balderas
ustaliła, że aż 90% to osoby zmarłe w wieku 15-40 lat, z czego większość
liczyła 20-30 lat. Różnie przedstawia się natomiast sprawa płci ofiar i miejsca
ich pochodzenia, które niezupełnie odpowiadają przyjętym w XX wieku poglądom,
że Mexikowie składali w ofierze przede wszystkim pojmanych wojowników. Co
prawda większość analizowanych szczątków kostnych należy do mężczyzn, ale
znaleziono też należące do kobiet i wielu dzieci, choć te składano w darze
głównie Tlalokowi, bogu deszczu i
żyzności. Badania izotopowe i genetyczne, które przeprowadzili Alan Barrera,
Diana Bustos i Diana Moreiras, wykazały jednak, że niektóre osoby złożone w ofierze,
choć pochodziły z ziem należących obecnie do stanów Hidalgo, Guanajuato i
Zacatecas, to sporo czasu spędziły w Tenochtitlan,
co przeczy założeniu o pojmanych wojownikach, których prowadzono do miasta i
składano w ofierze. Ximena Chávez Balderas przypomniała o źródłach
historycznych, zwłaszcza zapiskach zakonnika Diego Durán, który wspominał, że
kupowano niewolników, aby składać ich w ofierze podczas rytuałów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz