W latach 2005-2015, na terenie stanowiska archeologicznego Pacopampa (region Cajamarca, północne Peru) odkryto szczątki 104 osób, w
tym 66 dorosłych i 38 dzieci, pochodzące z okresu formatywnego środkowego (lata
1200-800 p.n.e.) i formatywnego późnego (lata 800-500 p.n.e.). Obecnie grupa
japońskich i peruwiańskich uczonych postanowiła przeprowadzić bardziej
szczegółowe badania antropologiczne. Tomohito Nagaoka, Yuji Seki, Kazuhiro
Uzawa i Daniel Morales Chocano zwrócili szczególną uwagę na siedem szkieletów
dorosłych osób, złożonych w platformie ceremonialnej. Zachowały one wyraźne
ślady urazów na kościach, a zwłaszcza widoczne pęknięcia czaszek. Zdaniem badaczy,
tego typu okaleczenia nie powstały podczas wypadków, lecz świadczą raczej o
zamierzonych i powtarzanych uderzeniach. Pomimo to obrażenia niekoniecznie
musiały doprowadzić do śmierci, gdyż wszystko wskazuje na to, że niektóre z
nich były leczone.
Pochówki osób z pozostałosciami okaleczeń (fot. Nagaoka et al., PLOS ONE, 2017) |
Wspominani wyżej uczeni nie sądzą, że przyczyną obrażeń mogły być
działania wojenne, gdyż Pacopampa
była ośrodkiem ceremonialnym, pozbawionym budowli o charakterze obronnym. Poza
tym ciała nie zostały złożone w pomieszczeniach mieszkalnych, co byłoby typowe
w przypadku osób zabitych podczas jakiegoś ataku. Jako że osoby pochowano w
miejscu służącym odprawianiu ceremonii, badacze uważają, że urazy są wynikiem
zadawania ciosów o charakterze rytualnym, choć są to jedynie spekulacje. Co
prawda w przypadku niektórych wczesnych kultur zamieszkujących Centralne Andy,
napięcia społeczne związane z brakiem pożywienia prowadziły do przemocy
rytualnej, to nie ma pewności, czy taka sytuacja miała miejsce w Pacopampa, gdyż badania szczątków nie
wykazały śladów niedożywienia.
Pęknięcia czaszek widoczne w przypadku siedmiu badanych szkieletów (fot. Nagaoka et al., PLOS ONE, 2017) |
Badacze podkreślają jednak, że przedstawiciele elity
identyfikowali się z drapieżnymi zwierzętami, zwłaszcza dużymi kotami, jak
jaguary, a kontrolowane praktykowanie przemocy mogło stać się sposobem, który
pozwalał przedstawicielom elity na pokazanie własnej przewagi. Owa rytualna
przemoc mogła odzwierciedlać formowanie się zhierarchizowanego społeczeństwa.
We wczesnym okresie była związana z dominacją elit i znalazła wyraz w
obrażeniach cielesnych, z czasem coraz poważniejszych, a gdy hierarchia była
już w miarę dobrze ustalona, podobne rytuały ostatecznie kończyły się śmiercią.
Urazy kości (fot. Nagaoka et al., PLOS ONE, 2017) |
Starając się zrozumieć dawne kultury, archeolodzy zwracają uwagę
na zachowane świadectwa przemocy, gdyż wszelkie urazy dostarczają informacji
nie tylko o konfliktach wojennych, ale i o praktykach religijnych i
społecznych. Na przykład, w przypadku kultury Chinchorro (lata 7000-1600
p.n.e.) okaleczenia widoczne na szkieletach zdają się wskazywać na konflikt
wojenny i były bardziej typowe dla mężczyzn aniżeli kobiet. Dowody składania
ofiar z ludzi zachowały się w ośrodkach położonych na wybrzeżu Peru i
pochodzących z 5000 r. p.n.e. W Centralnych Andach, pozostałości budowli o
charakterze publicznym wskazują na formowanie się zorganizowanego społeczeństwa
około 3000 r. p.n.e.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz