Danza de los Voladores („Taniec Latających Ludzi”) to ceremonia
sięgająca czasów prekolumbijskich, która w 2009 roku została wpisana na listę światowego
dziedzictwa UNESCO pod nazwą Ceremonia
Ritual de Voladores. W najnowszym wydaniu specjalnym czasopisma Arqueología Mexicana, jego wydawca
Enrique Vela zebrał dotyczące tego rytuału informacje, pochodzące zarówno z
czasów kolonialnych, jak i z prac opublikowanych przez współczesnych badaczy.
Taniec nie ustał wraz z konkwistą hiszpańską i wprowadzeniem wiary chrześcijańskiej,
choć w niektórych regionach władze kościelne zabraniały go ze względu na
pogańskie korzenie. Jednak z czasem, gdy rytualne znaczenie tańca powoli
ulegało zapomnieniu, ceremonię kontynuowano i traktowano raczej jako widowisko
towarzyszące różnym okazjom, a i dziś przeznaczane jest niekiedy specjalnie dla
turystów, gdyż można podziwiać je, na przykład, na placu przy Narodowym Muzeum
Antropologii w mieście Meksyk lub przy wejściu na teren stanowiska
archeologicznego El Tajin (stan Veracruz, Meksyk).
Danza de los Voladores przed wejściem na teren stanowiska archeologicznego El Tajin (stan Veracruz, Meksyk) |
Danza de los Voladores znana była na terenie całej Mezoameryki, o czym świadczą relacje spisane w XVI wieku przez
różnych kronikarzy, którzy wspominają, że ceremonie były odprawiane w Dolinie
Oaxaca, w Centralnym Meksyku i u Majów Kiche’ na Wyżynach Gwatemali. Z ziem
zachodniego Meksyku zachowały się natomiast makiety przedstawiające ów taniec.
Dwie makiety pochodzące z zachodniego Meksyku, przedstawiające
Danza de los Voladores. Pierwsza (po lewej) znajduje się w kolekcji
The Art Institute of Chicago, druga (po prawej) w Yale University Art Gallery
(źródła ilustracji: Arqueología Mexicana)
Jak podawał Juan de Torquemada, a
później Francisco Javier Clavijero, w czasach prekolumbijskich taniec miał
upamiętniać cykl kalendarzowy obejmujący 52 lata. Z tego powodu brało w nim
udział czterech tancerzy, którzy musieli wykonać trzynaście obrotów. Piąty
uczestnik stał na szczycie i kierował ceremonią, grając na bębenku,
nadając rytm i wyznaczając kolejność poszczególnych etapów rytuału. Wbity w ziemię
pal symbolizował oś świata, która łączyła przestrzeń niebiańską ze światem
podziemnym. Francisco Javier Clavijero zamieścił w swym dziele pierwszą
ilustrację przedstawiającą Danza de los
Voladores.
W czasach po konkwiście
hiszpańskiej, "Taniec Latających Ludzi" towarzyszył również innym ceremoniom i
mógł być związany z dniami równonocy i przesileń, świętem Bożego Ciała, świętem
patrona miasta, karnawałem, zasiewami i zbiorami bądź kultem zmarłych. Taniec
znany był również w Nikaragui, o czym wspominał w pierwszej połowie XVI wieku
Gonzalo Fernandez de Oviedo, który obserwował ceremonię w Tecoatega u ludności
Pipil, gdzie odprawiano ją każdego roku w związku ze zbiorami owoców kakaowca,
choć w tańcu brały udział tylko dwie osoby.
Ilustracja przedstawiająca Danza de los Voladores w Tecoatega,
zamieszczona przez Gonzalo Fernandeza de Oviedo
(źródło: Arqueología Mexicana)
Zarówno Juan de Torquemada, jak i
Francisco Javier Clavijero pozostawili dokładny opis przygotowań do ceremonii.
Najpierw udawano się do lasu po bardzo wysokie i mocne drzewo o prostym pniu.
Po usunięciu gałęzi i kory zabierano je do miasta na główny plac. Guy
Stresse-Péan, który obserwował współczesne przygotowania tańca u Huasteków
zaznacza, że już w momencie wybrania drzewa rozpoczynają się pierwsze rytuały.
Przed jego ścięciem, u stóp drzewa składa się dary dla bóstw związanych z lasem
i czterema stronami świata, pali się kadzidło i gra na flecie. Można zatem
przypuszczać, że podobne rytuały odprawiano w czasach prekolumbijskich. Po
przeniesieniu na plac, pal umieszcza się w wykopanym dole i zaklinowuje, aby
był mocno osadzony i stabilny. Przy jego wznoszeniu pracują dwie grupy
mężczyzn. Jedni ciągną go przy użyciu lin, a drudzy pomagają go unieść
drewnianymi podpórkami widełkowymi.
W górnej części pala umieszcza
się duży drewniany cylinder połączony czterema mocnymi linami z kwadratową
drewnianą ramą. Pomiędzy cylindrem a ramą wiązane są cztery inne sznury,
owijane wokół pala i umocowywane na ramie. Czterej główni tancerze wspinają się
na pień po linie oplatającej pal i służącej jako rodzaj drabinki, docierając aż
na szczyt. Przywiązani do końców lin ramy, tancerze rzucają się z impetem w
dół, rozpoczynając swój lot z rozpostartymi ramionami, wprawiając w ruch ramę i
cylinder. Podczas kolejnych obrotów, w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek
zegara, liny stopniowo się rozwijają i tancerze zataczają coraz szersze kręgi.
Piąty uczestnik ceremonii tańczy na szczycie cylindra, zwracając się ku czterem
stronom świata i przygrywając na bębenku lub powiewając chorągiewkami.
Ceremonia wymaga również
specjalnego stroju, choć obecnie nie wszystkie jego elementy nawiązują do
dawnej tradycji. Zakonnik Diego Durán podawał, że tancerze nosili stroje
ptaków. Obecnie typowy ubiór opisał w 1968 roku Pérezdiego D’Poza. Nakrycie
głowy, wiązane pod brodą, ma formę stożka, jest ozdobione lusterkami i
papierowymi kwiatami, zakończone pióropuszem z czerwonego papieru i kolorowymi
wstążkami. Na białą koszulę zakładany jest przewiązywany ukośnie rodzaj
trójkątnej chusty, dekorowanej wizerunkami kwiatów i ptaków oraz frędzelkami.
Na białe spodnie nakładana jest para drugich, w kolorze czerwonym, również
bogato zdobionych i zakończonych na dole frędzlami lub małymi dzwoneczkami. Do
tego dochodzi jeszcze rodzaj fartuszka, wiązanego w pasie i przypominającego
wyglądem opisaną wcześniej chustę.
Stroje tancerzy. Po lewej: jeden z Totonaków z Papantla (stan Veracruz, Meksyk),
po prawej: tancerze Nahua z San Miguel Tzinacapan, Cuetzalan
(źródło fot.: Arqueología Mexicana)
Tancerze muszą wyróżniać się siłą
fizyczną i być pozbawieni lęku wysokości. Zazwyczaj już od dziecka
przygotowywani są do uczestnictwa w ceremonii, gdyż należy perfekcyjnie
opanować kolejne etapy rytuału. Ruchy wszystkich tancerzy muszą być idealnie
skoordynowane, gdyż jedynie w ten sposób można zapewnić bezpieczne opadanie i
uniknąć śmiertelnych wypadków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz