niedziela, 5 grudnia 2021

Na terenie miasta Meksyk odkryto domostwo i bogaty depozyt ofiarny

Oryginalny artykuł: Descubren cerca de Plaza Garibaldi una rica ofrenda mexica depositada tras la invasión de Tenochtitlan

W sierpniu bieżącego roku, w pobliżu Placu Garibaldiego, w Centrum Historycznym miasta Meksyk archeolodzy z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH) natrafili na pozostałości domostwa rodziny Mexików, która przeżyła hiszpańską inwazję. Prace wykopaliskowe prowadzono przez trzy miesiące i obecnie przedstawiono ich rezultaty. Domostwo obejmowało wewnętrzne patio i część mieszkalną z korytarzem łączącym pięć pomieszczeń, w których zachowały się fragmenty oryginalnych posadzek pokrytych stiukiem i ścian o grubości 30-50 cm. Pomieszczenia te, z których jedno było kuchnią, miały powierzchnię 4 x 3 m, chociaż całkowite wymiary nie są znane, gdyż pozostają ukryte pod współczesnymi posesjami.

Pozostałości domostwa Mexików odkryte w mieście Meksyk (fot. Mauricio Marat, INAH)

Jak podaje kierująca pracami Mara Abigaíl Becerra Amezcua, domostwo przechodziło modyfikację co najmniej dwa razy, najpierw w późnym okresie postklasycznym, w latach  1325-1521, a po raz drugi po hiszpańskiej konkwiście, w latach 1521-1610. Chociaż służyło ono głównie jako miejsce zamieszkania, to znalezione instrumenty muzyczne wykonane z obrobionej kości, flety i okaryny wskazywałyby, że odprawiano tam także różne rytuały.

Teren prowadzonych wykopalisk (fot. Mauricio Marat, INAH)

Najważniejszym odkryciem jest jednak bogaty depozyt ofiarny umieszczony na terenie patio, na głębokości około czterech metrów, przykryty kilkoma warstwami dobrze ze sobą połączonych cegieł adobe, co miało zachować go z dala od obcych oczu, gdyż wówczas miasto było już przejęte przez Hernana Cortesa. Złożenie depozytu, któremu prawdopodobnie towarzyszyły śpiewy i palenie kadzidła miało być świadectwem kończącego się świata Mexików. 

Fragment figurki przedstawiającej boginię Cihuacoatl (fot. Mauricio Marat, INAH)

Drobne artefakty znalezione podczas wykopalisk (fot. Mauricio Marat, INAH)

Na sakralny charakter depozytu wskazuje jego zawartość. W depozycie znaleziono, między innymi, kielich na trójnogu przeznaczony do picia pulque, pięć misek, talerz i kulisty garnek zawierający prochy prawdopodobnie niemowlęcia, a przede wszystkim 13 polichromowanych kadzielnic o długości prawie jednego metra.

Garnek zawierający prochy (fot. Mauricio Marat, INAH)

Kadzielnice zostały ułożone na dwóch poziomach i skierowane w dwie różne strony, jedne na linii wschód-zachód, a drugie na linii północ-południe. Badacze zastanawiają się, czy w tym przypadku liczba kadzielnic mogłaby nawiązywać do 13 poziomów świata niebiańskiego bądź do tonalpohualli, rytualnego kalendarza Mexików, liczącego 260 dni i obejmującego 20 tak zwanych trecenas („trzynastek”). Poza tym, zdobiące kadzielnice krzyże przedstawiają quincunx, symbol axis mundi (osi świata), a rękojeści w kolorach czerwonym, czarnym i niebieskim oraz ich zakończenia z wyobrażeniem głowy węża wodnego odnosiłyby się do mocy świata podziemnego. Cechy kadzielnic wyrażałyby zatem koncepcje Mexików związane z wszechświatem.

Kadzielnice złożone w depozycie ofiarnym (fot. Mauricio Marat, INAH)

W czasach Mexików to domostwo należało do Tezcatzonco, niewielkiej, graniczącej z Tlatelolco dzielnicy Cuepopan-Tlaquechiuhca, jednej z czterech części tworzących Tenochtitlan. Mara Abigaíl Becerra Amezcua podkreśla, że to właśnie z tej dzielnicy pochodził kapłan, który co 52 lata rozpalał Nowy Ogień w sanktuarium na szczycie Huizachtépetl (obecnie Cerro de la Estrella, "Wzgórze Gwiazdy"), oznaczający koniec jednego cyklu życia i początek kolejnego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz