czwartek, 22 sierpnia 2013

Napoje alkoholowe w Mezoameryce

Napoje alkoholowe w Mezoameryce przygotowywano z agawy, miodu lub kukurydzy. Przypuszczalnie już pierwsi myśliwi-zbieracze sporządzali napoje alkoholowe z soczystych łodyg dzikiej kukurydzy teocinte, gdyż ich słodki sok można było pozostawić w celu fermentacji na kilka dni. Rodzajem piwa z kukurydzy było tesgüino, znane bardziej wśród ludów zamieszkujących rejony północne. Nazwa napoju wywodzi się ze słowa tecuini w języku náhuatl i oznacza „bicie serca”. Aby przygotować napój, moczono ziarna kukurydzy przez kilka dni, przetrzymując je w workach umieszczonych w zagłębieniach wykopanych w ziemi. Później ziarna ucierano na masę, mieszano ją z wodą i gotowano w dzbanach przez kilka dni. Napoje z fermentowanej kukurydzy przygotowywano przypuszczalnie już w VII wieku p.n.e. Dodawano do nich – jako katalizatory – inne rośliny, zioła lub korzenie. Najbardziej rozpowszechnione były jednak napoje z agawy.

Agawa na terenie Teotihuacán (Meksyk)
Mezcal, znany do dziś w Meksyku, też ma długą historię, gdyż na terenie Xochitécatl-Cacaxtla archeolodzy odnaleźli wykopane w ziemi piece służące do palenia agawy i dzbany wykorzystywane podczas fermentacji napoju. Nazwa mezcal pochodzi od słowa mexcalli w języku náhuatl. W czasach prekolumbijskich mezcal był używany jako napój podczas różnych ceremonii, nie tylko rytualnych, ale z okazji zaślubin, narodzin dzieci czy pomyślnego uzdrowienia.

 
Azteckie kamienne rzeźby głów mężczyzn, których zaczerwenione oczy
mogą świadczyć o nadużyciu napojów alkoholowych
(Narodowe Muzeum Antropologii w mieście Meksyk).

Inny napój, pulque, wytwarzano przypuszczalnie już w okresie preklasycznym, o czym świadczą znalezione wielkie dzbany. Pulque sporządzano poprzez fermentację słodkiego soku kilku odmian agawy, zwanej metl w języku náhuatl. U Azteków boskim uosobieniem agawy była bogini Mayauel, którą przedstawiano z kolcem agawy w lewej ręce i naczyniem na pulque w prawej. Samo pulque natomiast było przez Azteków określane słowem octli.

Bogini Mayauel (Kodeks Laud)
O długowiecznej tradycji spożywania pulque świadczy malowidło o długości 56 metrów i wysokości 2,5 metra, pochodzące z lat 300-200 p.n.e. Zdobiło ono południową ścianę Wielkiej Piramidy w miejscowości Cholula (stan Puebla, Meksyk) i zostało odkryte w 1969 roku przez archeologa Ponciano Salazara, podczas prac wykopaliskowych, którymi kierował architekt Ignacio Marquina.

Fragment malowidła z Choluli (replika w Narodowym Muzeum Antropologii w mieście Meksyk)
Malowidło – nazwane „Pijacy” (Bebedores) przedstawia ceremonię picia pulque, w której uczestniczy aż 110 osób, choć nie wiadomo, czy chodzi tutaj o postacie historyczne czy mitologiczne. Niektóre osoby stoją, trzymając dzbany pełne napoju lub serwując je innym, siedzącym na ziemi z naczyniami w dłoniach.

Fragment malowidła z Choluli (replika w Narodowym Muzeum Antropologii w mieście Meksyk)
U Azteków patronem pulque, a także gier i zabaw, było bóstwo Ome Tochtli („2 Królik”). Wierzyli oni nawet, że osoby urodzone w dniu 2 Królik (w 260-dniowym kalendarzu rytualnym) mogą wyrosnąć na pijaków. Skoro związek królików z pulque nie był przypadkowy, a zatem nic dziwnego, że naczynia do przechowywania tegoż napoju miały często formy królików.

Azteckie naczynie ceramiczne w formie królika, przeznaczone do picia pulque
                  (Narodowe Muzeum Antropologii w mieście Meksyk)
Azteckie naczynie kamienne w formie królika, przeznaczone do picia pulque
                 (Narodowe Muzeum Antropologii w mieście Meksyk)
Pulque pito ze sporych naczyń przez słomki albo ze specjalnych kubków, znalezionych między innymi na terenie Teotihuacán i Tenochtitlán, które to kubki przypominały współczesne pucharki. Kielichy były często malowane i ozdabiane wzorami.

 
Prekolumbijskie kielichy do picia pulque
(Narodowe Muzeum Antropologii w mieście Meksyk)

Istniało wielu bogów pulque, o których wspominają zarówno kodeksy, jak i teksty spisane po konkwiście hiszpańskiej. Bogów pulque można było rozpoznać też po charakterystycznej ozdobie nosa, zwanej yauhtécatl w języku náhuatl.

Bazaltowa rzeźba przedstawiająca jednego z azteckich bogów pulque,
znaleziona w 1978 roku w Depozycie Ofiarnym nr 6
na terenie Wielkiej Świątyni – 
Templo Mayor (Muzeum Templo Mayor w mieście Meksyk)
Natomiast w miejscowości Tepoztlán (stan Morelos, Meksyk), na szczycie wzgórza Tepozteco, zachowała się świątynia boga pulque. Ustawiono tam rzeźbione kamienne ławy, na których zasiadali przedstawiciele elity w celu świętowania i wspólnego spożywania pulque.

Kamienne ławy w świątyni w Tepozteco (Meksyk)
Na ziemiach Majów pulque znane było pod nazwa chih. Przygotowywano je w dzbanach znacznych rozmiarów, aby napoju wystarczyło dla wszystkich uczestników biesiady. Takie ogromne dzbany, przeznaczone przypuszczalnie właśnie do przechowywania chih znaleziono między innymi na terenie miasta Joya de Cerén (Salwador).

 
Dzbany do przechowywania chih
(Muzeum na terenie stanowiska archeologicznego Joya de Cerén, Salwador)

O spożywaniu sporych ilości tego napoju świadczą również sceny wymalowane na naczyniach ceramicznych Majów. Patronem napojów alkoholowych u Majów był bóg Akan, wiązany również ze światem podziemnym.

Waza Majów z wizerunkiem boga Akan(Muzeum Ameryki w Madrycie)
O piciu chih wspominają też inskrypcje Majów. Inskrypcja wyrzeźbiona na Ołtarzu U w Copán (Honduras), z czasów króla Yax Pasaj Chan Yopaat, opowiada o uroczystości, podczas której władca personifikował boga Akan pijącego chih (yuk’iij chih).

Detal z Ołtarza U w Copán (Honduras) z fragmentem inskrypcji wspominającej o piciu chih
                     (Regionalne Muzeum Archeologiczne w Copán Ruinas, Honduras)
Napoje alkoholowe były też wprowadzane do organizmu poprzez lewatywy, gdyż w ten sposób większe ilości płynów są szybciej absorbowane. W Mezoameryce bowiem lewatywy stosowano nie tylko w celach leczniczych i oczyszczających. Większość prekolumbijskich strzykawek do lewatywy była z pewnością wykonana z materiałów nietrwałych i nie zachowała się do dnia dzisiejszego. Ceramiczne strzykawki, pochodzące jeszcze z okresu preklasycznego, znaleziono jednak w Tlatilco (stan Meksyk) i Xochipala (stan Guerrero).

Ceramiczna strzykawka do lewatywy, pochodząca z okresu preklasycznego,
znaleziona w 
Tlatilco (Narodowe Muzeum Antropologii w mieście Meksyk)
Sceny wymalowane na naczyniach ceramicznych Majów z późnego okresu klasycznego pokazują grupy osób podczas rytualnych lewatyw lub trzymających strzykawki do lewatywy.

Fragment naczynia ceramicznego Majów, przedstawiający osobę ze strzykawką do lewatywy
                           i dzbanem wypełnionym przypuszczalnie napojem chih
                         (Muzeum Majów w Cancún, stan Quintana Roo, Meksyk)
Napój alkoholowy przygotowywano również z miąższu otaczającego ziarna kakaowca Theobroma cacao, poddawanego procesowi fermentacji. O tym, ze Majowie raczyli się takim napojem podczas uroczystości, może świadczyć inskrypcja wyrzeźbiona na Panelu 3 w Piedras Negras (Gwatemala). Tekst opowiada o obchodach dwudziestej rocznicy sprawowania rządów przez Władcę 4, który to król podczas uroczystości, po zmierzchu, pił poddane fermentacji kakao (uk'uun ti kal kakaw).

Detal z inskrypcji wyrzeźbionej na Panelu 3 w Piedras Negras (Gwatemala)
                    wspominający o piciu poddanego fermentacji kakao
         (Narodowe Muzeum Archeologii i Etnologii w mieście Gwatemala)
Innym napojem, o którym wspomina również biskup Diego de Landa, było balché, rodzaj wina przygotowywanego na bazie sfermentowanego miodu, wody źródlanej i kory drzewa balché (Lonchocarpus longistylus). Napój ten spożywano podczas majańskich rytuałów odprawianych w jaskiniach, w oparach dymu palonego kadzidła. Jest prawdopodobne, że konsumpcja balché towarzyszyła głównie ceremoniom związanym z prośbami o deszcze. Napój ten został zabroniony przez Hiszpanów w czasach kolonialnych, ale jeszcze dziś wytwarzany jest przez Lakandonów i Majów zamieszkujących ziemie półwyspu Jukatan i gwatemalskie Petén. Diego de Landa wspominał, że balché pito w naczyniach z łupiny  owocu. Chodziło mu z pewnością o jícara, owoc tykwy, z którego nadal wyrabia się, szczególnie w stanie Tabasco (Meksyk) piękne czarki do picia.

Jícara (Park-Muzeum La Venta, Villahermosa, Tabasco)
Rytualne spożywanie alkoholu wytwarzanego ze sfermentowanych owoców, kukurydzy, miodu czy soku agawy ułatwiało komunikowanie się ze światem nadprzyrodzonym. Uważano, że pulque było darem bogów. U Azteków służyło też jako środek uspokajający podawany osobom składanym w ofierze. Z kolei mieszkańcy El Tajín (Veracruz, Meksyk) uważali, że pulque związane jest nie tylko z ofiarami rytualnymi, ale również z grą w piłkę. Konsumpcja pulque podlegała pewnym restrykcjom i u Azteków była zazwyczaj dozwolona jedynie dla osób po 52 roku życia i członków elity, podczas gdy zwykła ludność mogła raczyć się napojem jedynie podczas wybranych świąt. Bernandino de Sahagún pisze, że podczas święta wszystkich bóstw wina, stawiano misy z pulque i wolno było się upić. Diego de Landa natomiast, pisząc o obyczajach Majów wspomina, że każda ceremonia, czy to świecka czy religijna, kończyła się zawsze wspólną ucztą, na której nie brakowało napojów alkoholowych.


1 komentarz: