Do
Kolumbii powróciło 691 zrabowanych artefaktów z czasów prekolumbijskich, które
zostały przechwycone przez władze Hiszpanii. Cała historia rozpoczęła się w
2003 roku, kiedy zatrzymano jednego z Kolumbijczyków, zamieszanych również w
przemyt narkotyków i pranie brudnych pieniędzy. Znaleziono wówczas około
tysiąca przedmiotów, w tym również pochodzących z czasów prekolumbijskich, z
różnych państw, choć w zdecydowanej większości z Kolumbii. Ich ogólna wartość
została wyceniona na 4 384 080 euro.
Odzyskane przedmioty (fot. Cancilleria) |
Odzyskane przedmioty z dawnej Kolumbii (fot. El Tiempo) |
Procesy
sądowe ciągnęły się wiele lat i dopiero w tym roku nakazano ostatecznie zwrot
przedmiotów do kraju ich pochodzenia. Przygotowanie całego ładunku,
obejmującego 26 specjalnie przygotowanych skrzyń, ważących około dziesięciu
ton, trwało aż trzy tygodnie i było prowadzone pod nadzorem Patrycji Ramirez z
Instytutu Antropologii i Historii. W całym procesie przekazania tego cennego
skarbu uczestniczyli: Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ambasada Kolumbii w
Hiszpanii, Ministerstwo Kultury, Instytut Antropologii i Historii oraz
Prokuratura Generalna.
Ceramika dawnej Kolumbii znaleziona wśród zrabowanych przedmiotów (fot. El Tiempo) |
Ambasador
Kolumbii w Hiszpanii – Fernando Carrillo – podkreślił, że zwrot przedmiotów,
możliwy dzięki współpracy obu krajów, stanowi największy sukces odniesiony w walce z przemytem dzieł sztuki prekolumbijskiej w ostatnich latach. Przedmioty trafią przypuszczalnie do
Muzeum Narodowego, chociaż ostatnie słowo w tej sprawie należy do Ministerstwa
Kultury.
Wśród odzyskanych przedmiotów jest również ten ogromny dzban (fot. El Tiempo) |
Jednocześnie
mieszkańcy Kolumbii coraz głośniej domagają się od Hiszpanii zwrotu skarbów
kultury Quimbaya, która to kolekcja
obejmuje 122 wspaniałe przedmioty ze złota i została sprezentowana rządowi
Hiszpanii w 1892 roku przez ówczesnego Prezydenta Kolumbii, Carlosa Holguína. Osoby
starające się o odzyskanie tego kolumbijskiego dziedzictwa kulturowego
podkreślają, że Holguín nie miał prawa przekazać tych dóbr bez zgody Kongresu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz