Od 1978
roku, poza pracami archeologicznymi na terenie ceremonialnego centrum dawnego Tenochtitlan, specjaliści zajmują się
również konserwacją malowideł ściennych, które - ze względu na szkodliwe
działanie środowiska - narażone są na zniszczenie. Michelle De Anda Rogel, badaczka z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii
(INAH) przekazała, że fragmenty oryginalnej polichromii zachowały się jedynie
na murach sześciu budowli: Wielkiej Świątyni (Templo Mayor), Domu Orłów (Casa
de Aguilas), Budowlach M i N oraz na obu Czerwonych Świątyniach (Templos Rojos), Północnej (Norte) i Południowej (Sur).
Plan z zaznaczonymi budowlami, na których zachowały się malowidła
(autorka: Michelle De Anda Rogel, Projekt Templo
Mayor – INAH)
|
Michelle De Anda Rogel przypomniała, że początki projektu,
którego celem jest szczegółowy rejestr graficzny malowideł ściennych Mexików, sięgają
1994 roku, kiedy to w obawie przed ich całkowitym zniszczeniem, pierwsze prace
podjęli dr Leonardo López Luján (obecnie kierujący Projektem Templo Mayor) i
rysownik Fernando Carrizosa Montfort, który wykorzystując lupy
stereoskopowe i promieniowanie ultrafioletowe zdołał zidentyfikować miejsca,
które były niegdyś pokryte kolorem lub przemalowane, co posłużyło do
sporządzenia wstępnego szkicu. W 2004 roku, archeolog Carrizosa wykonał kalki
malowideł w skali 1:1, później skopiowane na papier, na podstawie których Luz
María Muñoz przygotowała fotografie cyfrowe w wysokiej rozdzielczości. W sumie
zarejestrowano 60 malowideł, zajmujących powierzchnię około 200 metrów
kwadratowych.
Archeolog
Fernando Carrizosa podczas rejestru malowideł w Domu Orłów w 1995 roku (fot. Projekt Templo Mayor – INAH) |
Pozostałości malowideł pokrywających ściany Wielkiej Świątyni (fot. Projekt Templo Mayor – INAH) |
Badaczka zaznaczyła, że analiza chromatyczna rzeźb w
połączeniu z architekturą potwierdza pogląd, że Wielka Świątynia (Templo Mayor) symbolizowała mityczną
górę Coatépetl. Obserwując głowy
węży, które zdobiły fasadę Templo Mayor
po stronie północnej, poświęconej bogu Tlalokowi,
można dostrzec przewagę koloru niebieskiego, wiązanego z wodą i żyznością. Z
kolei po stronie południowej, odpowiadającej bogu Huitzilopochtli, dominuje kolor ochry, kojarzony z suszą i słońcem.
W ten sposób poszczególne barwy odzwierciedlały relację pomiędzy bóstwami i
zamieszkiwanymi przez nie przestrzeniami, wyrażając kosmogonię Mexików.
Model Czerwonej Świątyni Północnej (autorzy: Fernando Carrizosa i Michelle De Anda, Projekt Templo Mayor – INAH) |
W
przypadku malowideł ściennych Mexikowie nie stosowali odcieni. Malowidła
pozbawione są perspektywy, elementów ikonograficznych, postaci i zazwyczaj są
jednobarwne. Do dokładnego przeanalizowania pigmentów wykorzystano trzy rodzaje
badań: fluorescencję rentgenowską (w celu ustalenia składu chemicznego
barwników), dyfrakcję promieniowania rentgenowskiego (do zidentyfikowania
składników pochodzenia mineralnego) i chromatografię gazową w połączeniu ze
spektroskopią mas (do rozpoznania materiału organicznego).
Prace w Domu Orłów (fot. Projekt Templo Mayor – INAH) |
Na
podstawie uzyskanych wyników specjaliści ustalili, że na malowidłach dominowało
pięć pigmentów, niemal wszystkie pochodzenia nieorganicznego. Jedynie dodawana
do barwników substancja kleista była organiczna i otrzymywano ją ze śluzu
roślinnego orchidei. Barwnik czerwony uzyskiwano z hematytu, pochodzącego
przypuszczalnie z Sierra Patlachique w rejonie
Teotihuacan. Z goethytu, prawdopodobnie z terenów obecnego stanu Guerrero,
wyrabiano ochrę. Niebieski barwnik, będący mieszaniną palygorskitu i indygo,
sprowadzano z ziem Majów. Kolor biały uzyskiwano z wapna, a czarny – z węgla
połączonego z gliną. Analiza malowideł wykazała również, że sami Mexikowie
dbali o zachowanie malowideł, starając się uzupełnić warstwę malarską jeśli
uległa zniszczeniu. Niekiedy dokonywali też symbolicznej renowacji, zastępując
jedne kolory innymi.
Dziękuje Pani Boguchwało za ten wspaniały blog
OdpowiedzUsuńAsia J.