niedziela, 7 listopada 2021

Czerwony barwnik na złotej masce z Peru zawierał ludzką krew

Oryginalny artykuł: Ancient golden mask from Peru was painted with human blood

W latach 90. XX wieku archeolodzy odkryli w Peru datowany na około 1000 r. grobowiec ze szczątkami wywodzącego się z elity mężczyzny, który zmarł w średnim wieku i był przedstawicielem preinkaskiej kultury Sicán, zamieszkującej północne wybrzeże Peru od IX do XIV wieku. Szkielet pokryty był jaskrawo czerwonym barwnikiem, a oddzieloną od niego głowę przykrywała złota maska również pomalowana na czerwono. Wykonane wówczas badania wykazały, że czerwonym pigmentem jest cynober. Obecnie Elisabete Pires, Luciana da Costa Carvalho i James McCullagh (z University of Oxford, Wielka Brytania) oraz Izumi Shimada (z Southern Illinois University, USA) postanowili przeprowadzić ponowne analizy, gdyż zastanawiało ich, jak to możliwe, że chociaż maska pozostawała pod ziemią przez tysiąc lat, warstwa farby była nadal do niej przytwierdzona.

Złota maska znaleziona w grobowcu przedstawiciela kultury Sican
(źródło fot.: Journal of Proteome Research)

W celu poznania składu owego tajemniczego materiału wiążącego przeanalizowano próbkę czerwonego barwnika, wykorzystując w tym celu spektrometrię w podczerwieni i spektrometrię mas. Okazało się, że substancja zawiera białka spotykane w ludzkiej krwi oraz białka pochodzące z ptasich jaj, przypuszczalnie kaczki piżmowej (Cairina moschata). 

We wspomnianym grobowcu, poza szkieletem mężczyzny zachowały się również szczątki czterech innych osób, w tym dwóch młodych kobiet ułożonych w pozycjach, mających wskazywać na położną i rodzącą oraz dwójki przykucniętych dzieci. Zdaniem archeologów, układ szkieletów mógł reprezentować „odrodzenie” zmarłego przywódcy Sicán. Pokrywający maskę barwnik, zawierający ludzką krew, prawdopodobnie miał symbolizować „siłę życiową”. Uczeni podają również, że przedstawiciele kultury Sicán składali ofiary z ludzi, przecinając im szyję i górną część klatki piersiowej, aby zwiększyć krwawienie. Użycie ludzkiej krwi jako składnika czerwonej farby nie wydaje się zatem tak zaskakujące z archeologicznego punktu widzenia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz