Numer
138 czasopisma Arqueología Mexicana
został poświęcony szarłatowi (Amaranthus),
zwanemu w języku nahuatl huauhtli.
który w prekolumbijskim Meksyku odgrywał dużą rolę w życiu
codziennym i ceremonialnym. Jako roślina jest bogaty w proteiny,
tłuszcze, wapno, żelazo i wyróżnia się przede wszystkim dużą
zawartością lizyny, a zatem stanowił część diety. O znaczeniu
tej rośliny dla kultur Mezoameryki wspominali kronikarze z XVI
wieku, szczególnie Bernardino de Sahagún i Diego Durán.
Zbiory
szarłatu przedstawione w Códice
Florentino
|
Jak
podaje Emily McClung de Tapia, dr antropologii z UNAM, najstarsze na
terenie Meksyku szczątki rośliny zidentyfikowanej jako Amaranthus
to pochodzące sprzed 9000 lat zasuszone kwiatostany i nasiona, na
które podczas wykopalisk natrafił archeolog Richard MacNeish w
Dolinie Tehuacán (stan Puebla, Meksyk), chociaż uważa się, że
szarłat był uprawiany dopiero około 7000 lat temu.
Zasuszone kwiatostany szarłatu znalezione w Dolinie Tehuacan (Muzeum Archeologiczne w Tehuacan) (fot. Boguchwała Tuszyńska) |
Ana
Maria Velasco Lozano, badaczka z INAH podkreśla, że szarłat nie
był znany w Starym Świecie. Pierwsi Hiszpanie porównywali go z
komosą, a jego ziarna – z ziarnami gorczycy i soczewicy. Francisco
Hernández, botanik i medyk króla Filipa II wspominał w swych
zapiskach, że roślina była podobna do dziko rosnącej lebiody.
Szarłat gotowano jak jarzynę albo jego prażone nasiona dodawano do
kukurydzianych tortilli i tamali. Jako danina docierał do
Tenochtitlán z kilkunastu podległych prowincji. Dla Hiszpanów
szarłat nie miał żadnej wartości i nawet uważali go za zielsko,
co w dużej mierze przyczyniło się do spadku uprawy w czasach
kolonialnych. Jednocześnie roślina nie była mile widziana przez
hiszpańskich misjonarzy ze względu na jej wykorzystywanie podczas
dawnych rytuałów.
Selekcjonowanie
zebranego szarłatu przedstawione w Códice
Florentino
|
Szarłat,
wraz z kukurydzą i fasolą był uważany za jeden z darów
otrzymanych od bogów. Na obchody świąt w miesiącach tóxcatl,
tlacaxipehualiztli
i panquetzaliztli,
kobiety dobrze czyściły nasiona szarłatu, mieliły i
przypuszczalnie delikatnie prażyły, mieszały z miodem z agawy i
wyrabiały masę zwaną tzoalli,
z której lepiły wizerunki takich bóstw, jak: Hutzilopochtli,
Tezcatlipoca,
Quetzalcoatl,
Tlalok,
Chalchiuhtlicure,
Coatlicue
i Xiuhtecuhtli.
Z tzoalli
przygotowywano także różne przedmioty rytualne w formie kości i
węży. Podczas uroczystości panquetzaliztli,
osoby przeznaczone na złożenie w ofierze były karmione tamalami z
dodatkiem szarłatu.
Podczas
święta xócotl huetzi
wizerunek boga ognia Xiuhtecuhtli
umieszczano wraz z trzema tamalami z tzoalli
na szczycie wysokiego pnia drzewa wbitego w ziemię. Młodzi, którzy
uczestniczyli w święcie wspinali się po pniu i ten, który jako
pierwszy dotarł na szczyt brał broń boga, a jego wizerunek kroił
go na kawałki i zrzucał ludziom zebranym na dole. Z kolei w
miesiącu huey tozoztli
wykonywano wizerunek bogini Chicomecóatl.
Ludzie składający dary przed wykonanym z masy tzoalli
wizerunkiem bogini Chicomecóatl
(Códice
Florentino)
|
Gabriela
Uruñuela y Ladrón de Guevarra oraz Patricia Plunket Nagoda z
Universidad de las Américas w Puebli podają z kolei, że w okresie
postklasycznym, jako część kultu wulkanu Popocatepetl
przygotowywano z masy tzoalli makiety
gór ozdobione ludzkimi twarzami i zwane tepictli.
o czym wspominał zakonnik Diego
Durán, pisząc o uroczystościach zwanych tepeihuitl
i atemoztli. Świadectwa archeologiczne zebrane na zboczach wulkanu wskazują
jednak, że ten zwyczaj może być kontynuacją znacznie starszej
tradycji. Wschodni stok Popocatepetl był zamieszkiwany od 800 r.
p.n.e. aż do wybuchu wulkanu w I w. n.e., który pokrył ten obszar
warstwą pumeksu o grubości dwóch metrów. Jedną z tamtejszych
wiosek była Tetimpa,
gdzie natrafiono na miejsca kultu, przypominające wyglądem krater
wulkanu i przykrywane rzeźbami antropomorficznymi i zoomorficznymi.
Wykonany
z tzoalli
wizerunek góry ozdobiony ludzką twarzą, piórami i klejnotami
(Códice Ramírez)
|
Podczas
święta tepeíhuitl,
wykonane z tzoalli
wizerunki gór ustawiano w świątyniach i składano przed nimi
dary, w tym potrawy, miniaturowe naczynia, paciorki, pióra ptaków i
kadzidło, a w rezydencjach przedstawicieli elity sławiono bóstwa i
pito ku ich czci pulque.
Potem symbolicznie składano figurki w ofierze i zjadano. Jak podaje
Diego Durán, na koniec uroczystości wyrywano serca czterem kobietom
uosabiającym góry i jednemu mężczyźnie personifikującemu węża,
staczano ich ciała po stopniach świątyni, ścinano głowy, a ciała
dzielono i zjadano w ramach rytualnej antropofagii.
Aurora
Montúfar López z INAH zaznacza, że w depozytach ofiarnych w
Wielkiej Świątyni (Templo
Mayor) złożono naczynia ozdobione
wizerunkiem boga deszczu Tlaloka,
zawierające nasiona szarłatu, co wyraźnie wskazuje na związek
rośliny z deszczem i żyznością.
Depozyt
Ofiarny 102 w Templo Mayor z
naczyniem ozdobionym wizerunkiem Tlaloka
i zawierającym wewnątrz nasiona szarłatu (fot. Alvaro Barrera
Rivera, Arqueologia Mexicana)
|
Jak
podaje Samuel L. Villela z INAH, jeszcze obecnie, zgodnie z
prekolumbijską tradycją, w wielu wioskach zamieszkiwanych przez
ludność Nahua w regionie Montaña de Guerrero wyrabia się z
szarłatu i prażonej kukurydzy tamale, które przedstawiają
postacie mityczne i siły natury. Związane są głównie z prośbami
o deszcz i udane zbiory. Przygotowywane są również tamale w formie węży wiązanych z żyznością, a także różnych zwierząt (świń, lisów, gryzoni, ptaków), które mogą
zniszczyć uprawy, co ma stanowić formę ich przebłagania. Tamale z
tzoalli
przygotowuje się na początek i na koniec cyklu rolniczego. Wraz z
innymi potrawami umieszczane są wewnątrz kamiennego kręgu. Grupy
ludności Nahua osiedliły się na ziemiach stanu Guerrero w XIII-XV
w.
Tamale
z tzoalli
w formie węży przygotowane przez mieszkańców Coatlaco w stanie
Guerrero
(fot. Samuel Villela, Arqueologia
Mexicana)
|
Szarłat
jest do dziś bardzo popularny w Meksyku ze względu na swe wartości
odżywcze. Jego liście dodawane są do sałatek i różnych
gotowanych potraw. Z ziaren, połączonych z syropem i miodem, a
niekiedy też czekoladą, rodzynkami i orzechami formuje się
tabliczki sprzedawane powszechnie w Meksyku.
Tabliczki z szarłatu z różnymi dodatkami sprzedawane obecnie w Meksyku (źródło fot. La Jornada) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz