We
wrześniu minionego roku pisałam o nowych odkryciach w Teotihuacan, na terenie Placu Kolumn (post: "W Teotihuacan rezydowali przedstawiciele majańskiej elity"). Obecnie Nawa Sugiyama
z University of California w Riverside przedstawiła najnowsze wyniki badań
czterech kontekstów archeologicznych, które dowodzą uczestnictwa majańskiej
elity w ważnych wydarzeniach o charakterze publicznym, mających miejsce na Placu Kolumn przed 378 r. n.e., czyli
przed przybyciem wysłanników Teotihuacan na ziemie Majów.
Pierwszy
kontekst archeologiczny, nazwany Depozytem
Ofiarnym A1 znajduje się na wschodnim krańcu Placu 50, jednej z sekcji Placu
Kolumn. Jak już wiadomo z wcześniejszych informacji, odkryto tam ponad 2400
fragmentów szkieletów ludzi, których ciała zostały prawdopodobnie
rozczłonkowane, gdyż na kościach zachowały się ślady nacięć. Dzisiaj wiadomo
już, że większość szczątków należy do osób dorosłych, a z niektórych kości
wyrzeźbiono nawet narzędzia. Jak zaznacza Nawa Sugiyama, natrafiono też na zęby
inkrustowane i specjalnie opiłowywane oraz na trzy czaszki z deformacją
bardziej typową dla Majów. Wszystkie szczątki kostne są obecnie analizowane w
celu ustalenia pochodzenia poszczególnych osób.
Archeolodzy uczestniczący w Projekcie "Plaza de las Columnas" (fot. Arqueologia Mexicana) |
Depozyt D1 (fot. Arqueologia Mexicana) |
Na Placu 50, przy Budowli 44 znaleziono kawałki zniszczonych celowo murów pokrytych
malowidłami w stylu Majów. Archeolodzy zebrali ponad 1000 fragmentów, które
jeszcze poddawane są oczyszczaniu, konserwacji i skanowaniu w celu
przygotowania pełnej dokumentacji. Na zachowanych fragmentach można dostrzec
wizerunki zwierząt i istot nadprzyrodzonych. Taki akt całkowitego zniszczenia
nigdy nie był spotykany w czasach późniejszych i jest intrygujący. Podczas
analizy ikonografii tych majańskich malowideł, badacze wyróżnili sześć kolorów
tła, podczas gdy w przypadku malowideł typowych dla Teotihuacan tło zazwyczaj
ma barwę bordową.
Znalezione fragmenty malowidłeł i ceramiki (fot. Arqueologia Mexicana) |
We
wnętrzu budowli po stronie północnej zarejestrowano Depozyt Ofiarny D4, zawierający 95 przedmiotów z obsydianu i liczne
wykonane z kamienia, których wysoka jakość przypomina podobne, odkryte wcześniej
w Piramidzie Słońca, Piramidzie Księżyca i Świątyni Quetzalcoatla. Poza tym,
znaleziono ponad 50 artefaktów z muszli Strombus
gigas, jedną całą muszlę Strombuc
gigas oraz ponad 100 innych małych muszli, a także ponad 50 przedmiotów z
kamieni o zielonej barwie. W depozycie znajdowały się również szczątki zwierząt
złożonych w ofierze: czaszka pumy, grzechotniki, pełen szkielet małpy czepiaka
(pochodzący spoza ziem Centralnego Meksyku) oraz orła przedniego, w którego
brzuchu zachowały się pozostałości królika.
Datowanie
radiowęglowe wykazało dwa okresy wzajemnych relacji utrzymywanych pomiędzy
Majami a Teotihuacan. Pierwszy okres to lata 300-350 n.e., dotyczący Depozytu Ofiarnego A1, a drugi to lata
350-450 n.e., kiedy to zostały zniszczone malowidła. Nawa Sugiyama zaznacza, że
jednocześnie jest to związane z dwoma innymi ważnymi wydarzeniami. W 2004 roku
odkryto bowiem szczątki trzech osób z majańskiej elity, złożone w Piramidzie Księżyca w 350 r. Z drugiej
strony wiadomo, że po 378 r., w sztuce Majów, głównie w rejonie Peten
(Gwatemala) pojawiły się motywy ikonograficzne typowe dla Teotihuacan.
Już
wcześniej kierujący Projektem Archeologicznym „Plaza de las Columnas” Saburo
Sugiyama zwrócił uwagę na znaczenie Placu
Kolumn, położonego na zachód od Piramidy
Słońca i mogącego dostarczyć nowych informacji na temat początków Teotihuacan,
organizacji politycznej i przyczyn opuszczenia miasta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz