W samym centrum Miami znaleziono pozostałości prehistorycznej zabudowy wzniesionej przez Indian Tequesta, której wiek archeolodzy oceniają na 2 tys. lat. Archeolodzy odkopali 8 dużych kręgów złożonych z regularnych otworów wyciętych w wapiennym podłożu, w które wstawiano pale tworzące podstawową konstrukcję budynku, oraz otwory zgrupowane w dwóch równoległych rzędach, które mogły stanowić fundamenty chodników łączących domostwa. Zdaniem archeologa Boba Carra jest to przykład najstarszej zabudowy miejskiej na wschodzie Ameryki Północnej.
Na stanowisku znaleziono także tysiące artefaktów należących do kultury Tequesta, w tym narzędzia z kości i muszli, oraz pozostałości hotelu Royal Palm z 1897, który dał początek współczesnemu miastu Miami. Znalezione pochówki członków plemienia Tequesta zgodnie z prawem stanu Floryda zostały przeniesione w miejsce, którego lokalizacja nie została podana do wiadomości publicznej.
Większość wioski składała się z krytych strzechą chat, które Indianie Tequesta wznosili wycinając otwory w miękkim wapieniu narzędziami z muszli małż, następnie wkładali w nie sosnowe pale, do których mocowali podłogi, ściany i dachy. Ze względu na stosowane materiały takie jak słoma i drewno do dnia dzisiejszego po budynkach pozostały tylko otwory tworzące w poczerniałej skale 12-metrowe kręgi. Carr szacuje, że w okresie największego rozkwitu wioska mogła liczyć nawet 2 tys. mieszkańców, a jej historia sięga roku 500 p.n.e. Prawdopodobnie rozciągała się na na długości około 400 m wzdłuż rzeki Miami, a potem zawijała dookoła Biscayne Bay.
Niestety wioska znajduje się na dwuakrowej działce na północnym brzegu rzeki Miami, gdzie niebawem w ramach projektu Met Square ma stanąć 34-piętrowy hotel z restauracjami i kinami. Konserwatorzy zabytków stanu Floryda oraz hrabstwa Miami-Dade naciskają na władze miasta, aby rozważyć alternatywne rozwiązania, które umożliwią uratowanie stanowiska archeologicznego, co wymagałoby wprowadzenia zasadniczych i kosztownych zmian do pierwotnego projektu. Deweloper proponuje wycięcie dużego bloku wapienia zawierającego najbardziej interesujące pozostałości archeologiczne i wyeksponowanie go na planowanym skwerze, podczas gdy znalezione przedmioty historyczne zostaną przekazane do muzeum HistoryMiami.
Z kolei archeolodzy i historycy chcieliby zachować stanowisko w całości, zwracając uwagę, że inwestor znał ryzyko kupując 10 lat temu działkę znajdującą się w oznaczonej strefie archeologicznej. Chociaż przez ostatnie 70 lat stanowisko przykrywał asfaltowy parking, archeolodzy od dawna podejrzewali istnienie wioski, ponieważ w okolicy znajdowano prehistoryczne pochówki i śmietniska. Władze stanowe chciałyby nadać stanowisku status Narodowego Zabytku Historycznego, jakim cieszy się Statua Wolności czy Wieża Wolności w Miami, a nawet wpisać na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Lokalizacja stanowisk Met Square (czerwony) i Miami Circle (żółty) na mapie Miami (mapa: Wikipedia) |
Podobna sprawa pojawiła się kilkanaście lat temu, kiedy w 1998 na przeciwległym, południowym brzegu rzeki Carr odkrył Miami Circle - stanowisko z kręgami otworów w ziemi, które archeolodzy zidentyfikowali jako siedzibę rady plemiennej Tequesta lub budynek ceremonialny, także datowany na 2 tys. lat. Z powodu międzynarodowych i lokalnych nacisków inwestor, który planował wybudować tam apartamentowiec, za 27 mln dolarów odsprzedał działkę władzom stanowym, które przekształciły ją w park, zakopując oryginalne stanowisko archeologiczne z powodu braku środków na jego kompletną konserwację.
Ujście rzeki Miami w 1935 (fot. Wikimedia Commons) |
Ujście rzeki Miami obecnie (fot. Marc Averette / Wikimedia Commons) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz