Już w
2013 roku nurkowie amatorzy natrafili w rejonie rafy Khoa, w jeziorze Titicaca,
na prekolumbijskie artefakty. Wówczas archeolodzy podwodni postanowili
przeprowadzić tam dokładniejsze badania. Rafa znajduje się na głębokości
powyżej pięciu metrów, w odległości około 10 kilometrów od północno-zachodniego
krańca Wyspy Słońca. Obecnie Christophe Delaere (University of Oxford i
Université Libre de Bruxelles), José M. Capriles (The Pennsylvania State
University) i Charles Stanich (University of South Florida) przedstawili wyniki
swych prac w artykule opublikowanym w Proceedings
of the National Academy of Sciences.
Artefakty odkryte w rejonie rafy Khoa (fot. Teddy Seguin) |
Odkryte artefakty ze złota (fot. Christophe Delaere, ULB) |
Zachowały
się również datowane na VIII-X w. szczątki młodych lam, złożonych w ofierze i
przypuszczalnie wcześniej ozdobionych, na co wskazywałyby złote blaszki
doczepione do fragmentów skóry. Znaleziono także muszle spondylus, sprowadzone znad wybrzeży Ekwadoru, oddalonych o 2000
km.
Miejscowa ludność w rejonie rafy Khoa (fot. Teddy Seguin) |
Bogactwo
odkrytych artefaktów dowodzi, że miejsce to odgrywało szczególną rolę z życiu
ceremonialnym ludności Tiwanaku. Tiwanaku, rozwijające się w okresie
V-XII w. stało się jednym z największych i najbardziej wpływowych w Andach. Jak
zaznacza Charles Stanich, biorąc pod uwagę również dary ofiarne znalezione na
innych wyspach Jeziora Titicaca w latach 90. XX w., można uznać, że organizowano
pielgrzymki lub rytualne procesje prowadzące wokół jeziora, a uczestnictwo w
nich przyczyniało się do wzmocnienia władzy. Na Wyspie Słońca zachowało się
kilkanaście stanowisk z pozostałościami prekolumbijskimi, w tym kompleks
ceremonialny przy północno-zachodnim brzegu. Jednak w przypadku rafy Khoa,
osoby biorące udział w ceremoniach miały przed sobą spektakularny widok nie
tylko na jezioro, ale i na otaczające je góry. Nic zatem dziwnego, że elita Tiwanaku wybrała to miejsce na
odprawianie wyjątkowych ceremonii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz