niedziela, 7 stycznia 2024

W Cima de San José archeolodzy z INAH znaleźli 48 pochówków

Oryginalny artykuł: Recuperan la mayor muestra osteológica de los antiguos pobladores del suroeste de Tamaulipas

Na terenie Cima de San José (gmina Tula, stan Tamaulipas, Meksyk) specjaliści z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii (INAH), nadzorujący prace przy budowie szosy, która połączy gminy Mante, Ocampo i Tula, natrafili na pozostałości 48 pochówków pojedynczych i złożonych. Jest to, jak do tej pory, największa próbka osteologiczna dawnych mieszkańców południowo-zachodniej części tego regionu, powiązana z grupami kulturowymi Pueblito i Huasteca. Koordynator projektu, Esteban Ávalos Beltrán podaje, że liczba pochówków w Cima de San José przewyższa liczbę poprzednich, znalezionych w 2023 roku w północnej części stanu Tamaulipas ale jest możliwe, że pochodzą one z tego samego okresu. Dzięki znalezieniu w pobliżu 18 palenisk archeolodzy mogli zebrać materiał, który posłużył do przeprowadzenia datowania bezwzględnego z wykorzystaniem różnych technik. Pierwsze wyniki analiz malakologicznych, cech technologicznych ceramiki i kamienia oraz zaobserwowanych praktyk kulturowych wskazują na związek zaproponowany dla obszarów Río Verde, południowo-zachodniego Tamaulipas, Sierra de Tamaulipas i doliny Baja de Pánuco, co sugeruje, że miejsce to mogło być zamieszkiwane w latach 250-650. 

Prace wykopaliskowe na terenie Cima de San Jose (fot. Centrum INAH Tamaulipas)

Cima de San José zawdzięcza swoją nazwę wzgórzu, którego wierzchołek został zniwelowany na wysokości 80 metrów od podnóża góry. Miejsce to pełniło ważną funkcję związaną z wierzeniami i organizacją społeczno-polityczną dawnych mieszkańców tych ziem, a na mapie Abrahama Orteliusa z 1578 roku (najstarszej z regionu Huasteca) określane jest jako Tammapul. Pozostałości budynków, palenisk oraz duża liczba pochówków i złożonych przy zmarłych darów ofiarnych wskazują na jego znaczenie. Archeolodzy ustalili, że w momencie składania do starannie wykopanych grobów przykrytych kamiennymi płytami osoby musiały być owinięte w całuny, gdyż większość z nich pochowano w pozycji zgiętej siedzącej, grzbietowej lub bocznej, zwróconych w kierunku wschodu i zachodu słońca.

Jeden z odkrytych pochówków (fot. Centrum INAH Tamaulipas)

Jak podkreśla Esteban Ávalos, na uwagę zasługuje ilość i różnorodność darów ofiarnych złożonych przy zmarłych. Są wśród nich: naczynia czarno-czerwone typu Zaquil, fajki ceramiczne, zawieszki z muszli i kości, kości ptaków, szpikulce z kości jelenia, płatki białego krzemienia, ostrza z szarego obsydianu i zawieszki z zielonego kamienia. Szczególnie wyróżnia się pochówek mężczyzny zmarłego w wieku od 20-24 lat, przy którym znaleziono naszyjnik składający się z 29 muszli morskich obrabionych tak, by przypominały kły drapieżnych ssaków. Jest możliwe, że przy zmarłym ułożono też wykonaną z materiału nietrwałego torbę, która zawierała dwa szare obsydianowe noże i skrobaczkę typu Coahuilo wykonaną z białego krzemienia.

Naszyjnik z muszli morskich znaleziony przy młodym mężczyźnie (fot. Centrum INAH Tamaulipas)

Przeprowadzone prace pozwolą lepiej poznać niektóre aspekty życia dawnych mieszkańców Cima de San José w meksykańskim stanie Tamaulipas.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz