niedziela, 27 maja 2012

Konserwacja malowideł ściennych w klimacie tropikalnym

Oryginalny artykuł: The Chii`k Naab mural paintings: Calakmul. The conservation of mural paintings in tropical climates (English)

Calakmul - jedno z najważniejszych znanych nam dziś miast cywilizacji Majów - zostało założone ok. 500-600 lat pne. Jego wpływy w okresie klasycznym (250-900 n.e.) obejmowały dorzecza rzek Usumacinta i La Pasion i wymieniane są w wielu historycznych inskrypcjach regionu Peten.

Wśród najważniejszych budynków na tym stanowisku wyróżnia się Chii'k Naab, jeden z 4 zabytków otaczających plac centralny. Kiedy w 2005 podjęto tu pierwsze prace archeologiczne, odkryta została mniejsza konstrukcja o wyjątkowym znaczeniu. Została ona wzniesiona w latach 650-700 n.e., w podstawie ma 12 m szerokości i 5 m wysokości i jest całkowicie pokryta malowidłami ściennymi przestawiającymi sceny z życia codziennego. Jest to szczególnie istotne, bo w sztuce majańskiej jest niewiele przedstawień o charakterze innym niż religijny, ceremonialny czy polityczny.

Odkrycie to stanowi zarazem wielkie wyzwanie dla konserwatorów zabytków. Wiadomo, że w klimacie tropikalnym konserwacja malowideł ściennych niesie ze sobą wiele trudności. Specjaliści skrupulatnie zbadali warunki i określili listę czynników fizycznych, chemicznych i biologicznych, które działają na malowidła w Calakmul. Jeden z celów, jakie sobie postawili, to stworzenie powłoki z produktów nieorganiczych, takich jak wodorotlenek wapnia i wodorotlenek baru, która nie tylko będzie chronić malowidła, ale także zintegruje pomieszczenia z otoczeniem, łącząc budynki z otwartą przestrzenią. 

Więcej o Calakmul (po polsku)
Czytaj także o błękicie majańskim (po polsku)

Podobne problemy pojawiają się na wielu stanowiskach majańskich, np. w Bonampak:

Malowidła w Bonampak 1991. Fragment malowidła na ścianie południowej w Komnacie 1 w Budowli I
Malowidła w Bonampak 1991. Fragment malowidła na ścianie południowej w Komnacie 1 w Budowli I
Bonampak murals 1991. Structure I, Room 1, south wall

Malowidła w Bonampak 2005. Fragment malowidła na ścianie południowej w Komnacie 1 w Budowli I
Malowidła w Bonampak 2005. Ten sam fragment
Bonampak murals 2005. The same fragment

Malowidła w Bonampak - rekonstrukcja komputerowa (aut. Rina Lazo) w muzeum
Malowidła w Bonampak - rekonstrukcja komputerowa (aut. Rina Lazo) w muzeum
Bonampak murals - digital reconstruction in the museum (author: Rina Lazo)

sobota, 26 maja 2012

Wiszące mosty Majów

Oryginalny artykuł: The lost secrets of Maya technology (English)

W 1995 James O'Kon zaszokował archeologów odkryciem pozostałości ogromnego mostu wiszącego w starożytnej części miasta Yaxchilan, którego nikt nie zauważył przez ponad 100 lat. W swojej nowej książce The Lost Secrets of Maya Technology (Zapomniane technologie Majów), O’Kon opowiada, jak dokonał odkrycia i jakich metod użył, żeby udowodnić istnienie tej wspaniałej konstrukcji.

Trzyprzęsłowy most wiszący został zbudowany pod koniec 7 wieku i prowadził z centrum miasta ponad rzeką Usumacinta na północ, gdzie znajdowały się wioski i gospodarstwa rolne.

Książka dokumentuje zapomniane osiągnięcia technologiczne Majów, które umożliwiły im zbudowanie miast górujących nad lasem deszczowym, systemów wodnych z podziemnymi zbiornikami, kilometrów brukowanych dróg w dżungli oraz najdłuższego mostu w starożytnym świecie. Wyjaśnia także, w jaki sposób majańscy inżynierowie budowali wielopiętrowe budynki, które ustąpiły wysokością dopiero wieżowcom wzniesionym w USA w 1885, jak wynaleźli piec szybowy na 2 tysiące lat przed opatentowaniem go w Angli oraz jak opracowali proces wulkanizacji gumy na 2600 lat przed Goodyearem. 

Komputerowa rekonstrukcja mostu (ang.)

Most wiszący w Agua Clara, stan Chiapas, Meksyk
The suspension bridge in Aqua Clara, Chiapas, Mexico

piątek, 18 maja 2012

Krwawe rytuały

Oryginalny artykuł: Mexican experts find ancient blood on stone knives (English)

Ślady krwi oraz fragmenty mięśni, ścięgien, skóry i włosów na kamiennych nożach sprzed 2 tysięcy lat to pierwszy konkretny dowód, że były one używane do składania ofiar z ludzi. Za pomocą mikroskopu elektronowego zidentyfikowano tkanki ludzkie na 31 nożach z miejscowości Cantona w stanie Puebla w centralnym Meksyku. (Mało znana kultura Cantona kwitła w tym samym czasie, co tajemnicze państwo-miasto Teotihuacan i wyprzedzała o ponad 1000 lat słynących z ludzkich ofiar Azteków.)

Od dawna wiadomo było (z przekazów historycznych z czasów Azteków i ikonografii wcześniejszych kultur), że kapłani używali noży i innych przyrządów do upuszczania krwi w czasie rytuałów, natomiast obecność śladów mięśni i ścięgien na ostrzach wskazuje, że cięcia były głębokie i miały na celu całkowite odcięcie fragmentu ciała. Niektóre noże zawierały więcej śladów czerwonych krwinek, inne więcej skóry, mięśni czy kolagenu, co sugeruje, że każde narzędzie miało inne zastosowanie, w zależności od swojej formy.

Okrycie to rzuca nowe światło na praktyki ofiarne kultur prekolumbijskich, które wierzyły, że krew ludzka jest swego rodzaju sokiem życiowym, koniecznym do utrzymania kosmosu w równowadze.

Czytaj także: Jadeit (mapa źródeł obsydianu, po polsku)   Grobowy makijaż (po polsku)   Pod Piramidą Słońca (po polsku)   Czemu Majowie upadli (po polsku)    Upadek Majów: szlaki handlowe (po polsku)

Aztecki nóż. Muzeum Templo Mayor w mieście Meksyk
Aztec knife, Templo Mayor Museum, Mexico City

Azteckie noże i inne narzędzia. Muzeum Templo Mayor w mieście Meksyk
Aztec knives and other tools, Templo Mayor Museum, Mexico City

Kawał obsydianu i odłupane od niego fragmenty, które mogą posłużyć do wykonania narzędzi. Narodowe Muzeum Archeologii i Etnologii w mieście Gwatemala
Obsidian rock and its pieces that can be used to make tools. National Museum of Archaeology and Ethnology, Guatemala City

Majańskie narzędzia z obsydianu i krzemienia. Narodowe Muzeum Archeologii i Etnologii w mieście Gwatemala
Maya obsidian and flint tools.  National Museum of Archaeology and Ethnology, Guatemala City

czwartek, 17 maja 2012

Koniec świata odwołany :-)

Oryginalny artykuł i pokaz zdjęć National Geographic: Unprecedented Maya Mural Found, Contradicts 2012 "Doomsday" Myth (English)

W mieście Xultun w Gwatemali archeolodzy odkryli niezwykłe malowidła ścienne, które nie tylko przedstawiają scenę dworską, ale także kalendarz, który służył starożytnym skrybom do wykonywania kalkulacji kalendarzowych obejmujących tysiące lat i wybiegających daleko poza rok 2012. 

Jedna z komnat to unikalny warsztat starożytnego skryby z Xultun, gdzie pracowicie wypełniał on majańskie książki zapiskami na temat przeszłości i przyszłości miasta. Liczby na ścianie komnaty stanowiły tabele opisujące cykle księżycowe i planetarne, których skryba używał, żeby dokonywać swoich obliczeń. Wśród pozostałych malowideł jest wizerunek mężczyzny z pędzelkiem w ręku - prawdopodobnie samego skryby, który wyciąga rękę do postaci w królewskim stroju.

Takie warsztaty z pewnością istniały we wszyskich miastach, które miały skrybów, ale jest to pierwszy przykład, jaki na razie został odnaleziony. W Xultun warsztat skryby znajdował się w niewielkim budynku obok głównego placu, otoczonego przez piramidy, gdzie kapłani odprawiali ceremonie, a być może także handlarze sprzedawali swoje produkty.

Film wideo Mysterious Maya Calendar & Mural Uncovered (ang.)
Komentarz Davida Stuarta na Maya Decipherment (ang.)
Pełna publikacja Ancient Maya Astronomical Tables from Xultun (ang.)
Czytaj także: Co się (nie) wydarzy w 2012?

Wizerunek skryby z książką w ręku. Waza w Muzeum Ameryki w Madrycie
Wizerunek skryby z książką w ręku. Waza w Muzeum Ameryki w Madrycie
A Maya scribe with a book in his hand, a ceramic vase, Museum of America, Madrid

wtorek, 8 maja 2012

Warsztaty glificzne

A series of Maya hieroglyphic workshops has just finished in Poznan, Poland. Next edition starts in September.

W poznańskim Muzeum Archeologicznym zakończył się własnie cykl warsztatów na temat hieroglifów Majów prowadzony przez polską majanistkę, Boguchwałę Tuszyńską. W programie: kalendarz Majów i odczytywanie informacji kalendarzowych z inskrypcji monumentalnych, podstawy pisma hieroglificznego i odczytywanie informacji historycznych z inskrypcji monumentalnych, bogowie, królowie i sajalowie oraz ich tytuły, Yaxchilan w okresie panowania królów Itzamnaaj Bahlam III i Yaxuun Bahlam IV.

Kolejny cykl warsztatów rozpocznie się już we wrześniu 2012. Szczegóły i zapisy na stronie Muzeum Archeologicznego w Poznaniu

Warsztaty glificzne 2011/2012 w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu (fot. AHa)
2011/2012 hieroglyphic workshops in the Archaeological Museum, Poznan, Poland

czwartek, 3 maja 2012

Kontrowersje wokół systemu dwudziestkowego

Oryginalny post Davida Stuarta: The Misunderstanding of Maya Math (ang.) na Maya Decipherment, 2 maja 2012

Jest pewien problem z pozornie prostymi opisami majańskiego systemu zapisu liczb. O ile mi wiadomo, czysto dwudziestkowy system pozycyjny nigdy nie był stosowany. Co prawda w językach majańskich ogólna struktura systemu liczbowego jest oparta na dwudziestce, podobnie jak w innych językach Mezoameryki. Na przykład w kolonialnym jukateckim odnotowano jednostki takie jak: k'al (20), bak' (400), pik (8000) itd. Jednak starożytni skrybowie nigdy nie zapisywali tych jednostek w kolumnowym systemie pozycyjnym, który jest powszechnie prezentowany w podręcznikach. Ten format był zarezerwowany dla kontekstów kalendarzowych, czyli tzw. Długiej Rachuby. System ten jest generalnie dwudziestkowy, z jednym odstępstwem na pozycji tunów (czyli jednostek liczących 360 dni), co stanowi przybliżenie roku słonecznego (365). Dla przypomnienia: kolumny liczb na stronach Kodeksu Drezdeńskiego czy na ścianach Xultun to wszystko zapis dni; nie znajdujemy pozycyjnego systemu zapisu w innych kontekstach.

W starożytnych inskrypcjach duże liczby niekalendarzowe są dość rzadkie, głównie pojawiają się w kontekście danin, np. paczek ziaren kakaowych. Z tym, że skrybowie zawsze używają ładnych, okrągłych liczby, np. ho' pik kakaw, czyli "5x8000=40000 ziaren kakao" na malowidłach w Bonampak, a nie zapisu pozycyjnego, znanego nam z Długiej Rachuby. W Kodeksie Drezdeńskim i w Kodeksie Madryckim daniny z żywności są odnotowane jako grupy jednostek zwanych winik (20) z odpowiednią liczbą 1-19 w postaci kropek i kresek, na przykład 4 winiki (4x20) i 19 to 96 (patrz: Love 1994:58-59; Stuart, w druku).

Jest jeszcze wiele niewiadomych na temat tego, jak Majowie zapisywali ilość rzeczy, szczególnie w kontekstach niekalendarzowych. Wydaje się jednak, że pozycyjny system zapisu liczb taki jak w Długiej Rachubie ograniczał sie do zapisu czasu i nie był stosowany w czysto dwudziestkowym systemie, jaki widzimy w językach majańskich. Tak więc należało by teraz skorygować podręcznikowe opisy systemu liczbowego Majów. 

Coe, Michael. 2011. The Maya (8th edition). Thames and Hudson, New York.
Love, Bruce. 1994. The Paris Codex: Handbook for a Maya Priest. University of Texas Press, Austin.
McKillop, Heather. 2006. The Ancient Maya: New Perspectives. W.W. Norton, New York.
Sharer, Robert, and Loa Traxler. 2005. The Ancient Maya (6th edition). Stanford University Press, Stanford.
Stuart, David. W druku. The Varieties of Ancient Maya Numeration and Value. Ukaże się w: The Construction of Value in the Ancient World, ed. by J. Papadopolous and G. Urton. Cotsen Institute of Archaeology, UCLA, Los Angeles.


Tradycyjny opis systemu dwudziestkowego (pol.)
Więcej o Xultun (pol.)

Długa Rachuba: 9.18.15.0.0, czyli 18 lipca 805. Stela K z Quiringa
Długa Rachuba: 9.18.15.0.0, czyli 18 lipca 805. Stela K z Quiringa w Gwatemali
Long Count: 9.18.15.0.0, or 18 July 805. Stela K, Quiringa, Guatemala

wtorek, 1 maja 2012

Uczmy się od pierwszych Amerykanów

Oryginalny artykuł: Ancient farming method may help conserve savannahs (English)

Metoda uprawy roli bez ognia stosowana przez dawnych mieszkańców amazońskich sawann może wspomóc teraz wysiłki zmierzające do ochrony ekosystemów ważnych dla całego świata.

Najnowsze badania, opublikowane 9 kwietnia w Proceedings of the National Academy of Sciences, pokazują, że 800 lat temu, przed przybyciem Europejczyków do Ameryki Łacińskiej, miejscowi rolnicy opracowali technikę uprawy na podwyższonych polach, która pozwalała na gospodarowanie zasobami naturalnymi ziemi bez użycia ognia. Polegała ona na budowaniu niewielkich wzniesień pod uprawy, co sprzyjało dobremu drenażowi, napowietrzeniu gleby i zachowaniu wilgoci. Zapobiegała także utracie składnikiów odżywczych i materii organicznej oraz zachowywała strukturę gleby.

Naukowcy twierdzą, że odkrycie to stawia w zupełnie nowym świetle kwestię wykorzystywania ziemi przed przybyciem pierwszych Europejczyków i po ich przybyciu. Okazuje się, że wysoka częstotliwość występowania pożarów na amazońskich sawannach to zjawisko kolonialne. Naukowcy mówią również, że technika podwyższonych pól i technika wypalania zostały opracowane na potrzeby zupełnie innych środowisk, przy czym wypalanie na dłuższą metę powoduje wyjałowienie gleby.

Pełen artykuł Fire-free land use in pre-1492 Amazonian savannas (ang.)
Czytaj także o dzisiejszych megapożarach i niegdysiejszym klimacie (ang.)

Pole kukurydzy w Brazylii (fot. Getty Images)
--------------------
Czytaj także: Dzika historia fasoliCeren - majańskie PompejeTrzy siostry: fasola, kukurydza i dyniaWarzywa, które zawdzięczamy starożytnym AmerykanomOwoce, które zawdzięczamy starożytnym Amerykanom
--------------------