Zmiany klimatyczne powodują topnienie krańców pokrywy lodowej w górach Jukonu w Kanadzie, odsłaniając odchody tysiące lat temu pozostawione przez stada karibu oraz narzędzia zgubione przez myśliwych, którzy na nie polowali. Zdaniem Grega Hare'a - archeologa-weterana pracującego dla władz lokalnych Jukonu - na ponad dwudziestu górach tego regionu panują warunki klimatyczne idealne dla zachowania materiału organicznego. W przeciwieństwie do lodowców, które poruszają się powoli miażdżąc ewentualnie zachowane w nich artefakty, jukońska pokrywa lodowa była do tej pory stosunkowo stabilna i dopiero stopniowe ocieplenie w ostatnich kilku dekadach spowodowało jej kurczenie się, odsłaniając skarby. Wśród znalezisk są: drewniane strzałki sprzed prawie 9 tys. lat, kompletne kamienne groty, rzemienie ze ścięgien, fragmenty piór i ślady ochry.
(fot. Mike Thomas / Maclean's) |
Projekt archeologiczny został skoordynowany z corocznymi wycieczkami helikopterem w góry, które są jednakże bardzo ograniczone czasowo - w niektórych latach jest to tylko jeden tydzień w sierpniu. Od samego początku projekt odbywał się przy współpracy organizacji First Nations (Pierwsze Narody) i wiele ważnych znalezisk zostało dokonanych przez miejscowych pomocników. Niestety w zeszłym roku poszukiwania zostały przerwane, kiedy rdzenna ludność złożyła do sądu wniosek o anulowanie zezwolenia na wykopaliska. Aby nie angażować się w batalię prawną, rząd Jukonu wycofał wniosek o zezwolenie.
Archeolodzy i organizacja First Nations nie potrafią wyjaśnić przyczyn konfliktu, przy czym obie strony deklarują, że są bliskie podpisania nowego porozumienia. Diane Strand - dyrektor ds. dziedzictwa jukońskiej organizacji "Champagne and Aishihik First Nations" oraz negocjator w tym sporze - ma nadzieję skłonić starszyznę i członków swojej społeczności do współpracy z archeologami jeszcze tego lata.
Góra Logan - najwyższa w Kanadzie i druga w Ameryce Płn. (fot. Gerald Holdsworth / Wikimedia Commons) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz