U stóp Andów znaleziono prehistoryczny dom pogrzebowy, wzniesiony z kamienia i cegły adobe, w którym zdaniem badaczy odbywały się specjalne ceremonie, polegające na gotowaniu ludzkich szczątków w wapnie niegaszonym, aby oczyścić kości z tkanek miękkich. Celem tego makabrycznego rytuału było ułatwienie transportu szczątków, ponieważ ludzie zamieszkujący ten region ponad tysiąc lat temu prowadzili koczowniczy tryb życia, zachowując jednocześnie głęboki szacunek do swoich zmarłych. Zdaniem współautora projektu Scotta C. Smitha, archeologa z Franklin & Marshall College, tworzono w ten sposób "mobilne cmentarze dla mobilnej społeczności", co pokazuje, że zmarli odgrywali ważną i aktywną rolę w życiu żywych. Odkrycie zostało opublikowane w aktualnym wydaniu Antiquity.
Pozostałości domu pogrzebowego w Khonkho Wankane (fot. Scott C. Smith) |